U nas w Sosnowcu ZZo jest za darmo, jest super anestezjolog, genialne położne..oprócz tych starych,..tylko,ze marnie z porodami w wodzie. Są takie przeprowadzane,ale z tego,co mi opowiadały dziewczyny, to je to dość męczyło. Co skurcz,to do wody, jak nie było skurczu,to trzeba było wyjść z wody..i tak w kółko...
ja w każdym razie nie miałam nawet naturalneg porodu, tylko cc, ale nie mogę narzekać;) Oj dziewczyny,mówicie,że boicie się ZZO..a ja nawet nie chciałam słyszeć o ogólnym.
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
Z reszta, nawet dobrze,ze nie chciałam,bo w dniu operacji (wtedy jeszcze nie wiedziałam,że tego dnia będę miała akurat cc) najadłam się biszkoptów na śniadanie i bułkę (tyle mi powzwolili) i siłą rzeczy nie mgłam mieć ogólnego..Czego nie żałuję ani trochę.