Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

19 mar 2007, 15:10

przerazacie mnie :ico_szoking:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

19 mar 2007, 15:18

takie są niestety realia szpitali w Polsce - może i gdzieś dają w ostatniej chwili i nie trzeba za to płacić - nie wiem bo niestety nie znam takich szpitali ale ja wolała bym zapłacić za prywatną położną niż za te znieczulenie bo dobra polożna jak sie postara to naprawdę cuda może zdziałać i do tego podtrzyma na duchu a przy znieczuleniu dochodzi ryzyko urazu kręgosłupa

Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

22 mar 2007, 10:52

JA też myślalam o zzo, a potem o cc. W końcu zdecydowałam się na poród bez znieczulenia, ale w razie czego mąż miał czuwać żeby mi coś dali.
POszło szybko więc nie zdążyli mi nic dać. - około 4 godzin. Przy czy dużo mi pomogła ciepła kąpiel podczas porodu - siedziałam w wodzie około 40 minut (pod prysznicem) i dodatkowo wszystko przyspieszyło.
Tak więc następnym razem zdecyduję się chyba na poród w wodzie. :-D

Awatar użytkownika
kfiatuszek
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 15
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:46

24 mar 2007, 10:25

U nas w Sosnowcu ZZo jest za darmo, jest super anestezjolog, genialne położne..oprócz tych starych,..tylko,ze marnie z porodami w wodzie. Są takie przeprowadzane,ale z tego,co mi opowiadały dziewczyny, to je to dość męczyło. Co skurcz,to do wody, jak nie było skurczu,to trzeba było wyjść z wody..i tak w kółko...

ja w każdym razie nie miałam nawet naturalneg porodu, tylko cc, ale nie mogę narzekać;) Oj dziewczyny,mówicie,że boicie się ZZO..a ja nawet nie chciałam słyszeć o ogólnym. :ico_oczko: Z reszta, nawet dobrze,ze nie chciałam,bo w dniu operacji (wtedy jeszcze nie wiedziałam,że tego dnia będę miała akurat cc) najadłam się biszkoptów na śniadanie i bułkę (tyle mi powzwolili) i siłą rzeczy nie mgłam mieć ogólnego..Czego nie żałuję ani trochę.

Awatar użytkownika
kasi.k
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2041
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:59

24 mar 2007, 21:40

A w którym szpitalu rodziłaś w Sosnowcu?

Kto by pomyslał, że tak dobrze jest w starym, dobrym Sosnowcu....

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

01 kwie 2007, 13:27

sluchajcie,ja urodzialm bez znieczulenia i wydaje mi sie ze to jest do wytrzymania. skurcze parte mialam niecala godzine,a samo wypychanie dzidziusia trwalo 10 minut wiec mysle ze nie warto sie znieczulac,bo to ponoc utrudnia ostatnia faze porodu. wiadomo ze bedzie bolec to wkoncu porod,ale tyle tysiecy lat sie ludzie rodzili bez znieczulenia... naprawde ja nastepnym razem tez bez wahania bez znieczulenia :-)

Joaśka
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 679
Rejestracja: 22 mar 2007, 16:28

01 kwie 2007, 18:55

Ja rodzilam ze znieczuleniem , bardzo polecam , zastrzyk nic nie boli , caly czas czuwa anasteziolog , po spalam sobie , skórcze mialam jak przy okresie a przedtem myslalam ze umre , od momentu zastrzyku mogła bym rodzic i rodzicsensibel, mozna rodzic bez zstrzyku ale po co skoro możemy mniej cierpiec

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

02 kwie 2007, 11:58

w sumie masz racje,wlasciwie po co cierpiec...ale w moim przypadku bole parte nawet nie trwaly godzine i nim sie obejrzalam juz polozyli mi malutka na brzuchu :-)

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

03 kwie 2007, 13:21

Wiecie co, ale to wszystko zależy od personelu. Można też wczesniej o to zapytac, o ile się wie, w jakim szpitalu chce się rodzić. Ja czytałam o wałbrzyskimi, tam znieczulenie mogą podac w trakcie porodu na życzenie pacjentki. Z tego co wiem, to do znieczulenia ma się prawo, ale wszystko to kwestia lekarza. Mój mi powtarza, żebym się zastanowiła i nie wykluczała od razu i nie martwiła się o poród, bo przecież jest położna i lekarz. A np. w małym świebodzickim, mimo że powtarzają, że każdy ma prawo do znieczulenia, to odradzają i bywają z tym kłopoty. Prawnikiem nie jestem, ale jeśliby mi odmówiono tego, co mi się nalezy i mam to zagwarantowane, to na pewno nie zostawiłabym tego tak ani ja ani mój mąż.
Ja chyba przed porodem spróbuję się wcześniej skontaktować ze szpitalem. Do Wałbrzycha napiszę, bo jest podany adres e-mail lub zatelefonuję (choć będzie kawałek z Wrocławia), a Brochów (Wrocław) chcę zobaczyć i chodzić tam do szkoły rodzenia.

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

04 kwie 2007, 10:42

Wszytsko rozumiem , ale zawsze ma się ten komfort psychiczny jak się wie i ma t ę świadomość, że w każdej chwili mozesz jednak poprosić o to znieczulenie, i nikt CI nie powie ze "nie, bo nie zapłaciłaś" :ico_zly:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość