aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

10 cze 2008, 13:29

Malgorzatka widzę ze uroki podwójnego macierzyństwa się pojawiają :ico_noniewiem:
Wojtuś na pewno w jakiś sposób będzie reagował na pojawienie się Martusi w domu, u nas niby Radek nie był agresywny do Wojtka i przytulał go i wogóle, ale zachowanie miał okropne wszystko wymuszał i musiało być natychmiast bo inaczej był wrzask i takie podobne.
Dlatego nie dziwne że Wojtuś tak reaguje i potrzeba wiele siły żeby temu podołać i tego ci na pewno życzę :-)
Choć na pocieszenie ci powiem że mój Wojtuś też agresor się zrobił i Radkowi nawet przyłoży, i uderzyć potrafi solidnie :ico_olaboga:
Cieszę się jednak bo zaczyna coraz więcej gadać i sporo można już zrozumieć, i z dnia na dzień jakieś nowe słowo przybywa.

Co do szczepienia to my mamy dopiero we wrześniu bo Wojtuś ma wszystkie szczepienia z poślizgiem.

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

10 cze 2008, 13:57

Dzięki Wam bardzo za opinie!! Wybawiliśmy sie superowo!!!! Gdyby tak częściej takie wyjścia!!1 Ale dziś na szczęście mama powiedziała ze bedzie sobie czasem brać Bartulka na noc to może wtedy jeszcze sie wyśpię!! Bo na weselu to zabawa swietna ale wiadomo ze nie nadrobiłam stracoonych godzin snu... W pierwszy dzień poszłam spać o 4:30, a w drugi o 1:00. No cóż, ale warto było. Jeszcze mnie nogi bolą bo tańczyłam z wszystkimi facetami, wujkami, dziadkami i kolegami, no i z mężem oczywiście. To było wesele zuperłnie inne od wszystkich szczególnie przez ten mecz w poprawiny. Był tam taki mały pokoik w którym w pierwszy dzień siedziała sobie orkiestra, a w drugi dzień był DJ więc ten pokoik został zmieniony w małe kino!! Szwagier przywiózł z domy telewizor, antene i było oglądanie na krzesłach, no jaja normalnie!! :ico_brawa_01: :-D :ico_haha_01: I cały czas śpiewy: polska białoczerwoni, polska.... :ico_brawa_01: :ico_sorki: :ico_puknij: hahahhahahahahaha
mamcia domek śliczny!!!! Ale bedziecie mieli juz fajnie!!! Ogródeczek duży!! A ciuszki to bajeranckie!!! Juleńka jest jak modelka tyle wersji ubraniowych!!!
myszka super autko, no i cordoba, tak jak chciał Sławek!! Pozałatwiajcie wszystkie formalności i zapraszamy do JAworzna!!
Aga Skarbie, byłam myślami przy Tobie i ciągle jestem, bo niełatwy masz teraz okres... Trzymaj sie!!! A jak już bedziesz miueć te ki;lka dni wolnego to odpoczywaj na maxa!!! Pouzywajcie sobie ze Zbysiem i odstresujcie się!!! :ico_sorki:
małgosiu nie nie łatwe przed Tobą chwile, ale wiem ze sobie ze wszystkim świetnie poradzisz!!! Daj Wojtusiowi czopka na następną nockę, bo na pewno ząbki mu doskwierają. JA sie cieszę bo teraz nie zapowiada sie u nas żaden ząbek i mam troche spookoju, w końcu ma już 16.
ellepati, iwona jejku, z dzieciaczkami to tak trzeba uważać, bartuś barzdo zcesto coś do pyszczoszka wkłada, ale dzięki bogu wypluwa na rączkę i sprawdza, hihihi:)) bo nie jedno juz by połknął...
Lece obierac ziemniaki póki bartuś jest na spacerze z moją ciocia!! :ico_sorki: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-06-10, 14:22 ]
My mamy szczepienie 17 lipca, pentaxim. U nas wszystko idzie zgodnie z planem.

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

10 cze 2008, 18:55

dziś w nocy wyjeżdżamy do Jastarnii :ico_brawa_01: teraz nie wiem jak się nazywam bo jak zwykle przed urlopem jestem niezbędna w pracy - mam nadzieję, że już niedługo - na szczęście od jutra trochę luzu a jak wrócę to się załamię. Nawet nie miałam czasu poczytać co u was :ico_noniewiem:
PA :ico_papa: :ico_papa: :ico_papa: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
nie zapominajcie o nas :ico_oczko:

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

10 cze 2008, 20:41

Magdzinka, odpoczywajcie jak najwięcej!!!! Miłego wyjazdu!!!!!!!

Miałam dzis w nocy zły sen... Nie wiedziałam dlaczego przez to miaąlm od rana jakiś zły humor. A tu wieczorem przed wyjściem od moich rodziców jak siedzieliśmy na ogrodzie Bartuś przechylił sie do takiej dużej bali z wodą... :ico_placzek: :ico_placzek: Nigdy tam nie podchodził bo to jest w kącie ogrody przy gara zu. A tu podszedł do drzwi i już miałam po niego iść, a tu patrze a on sie przechyla i wpada głową pod wodę... :ico_szoking: :ico_placzek:
Myślałam ze umrę ze strachu... Poleciałam na złamanie karku i z mamą wyciągnęłyśmy go, na szczęście jakoś tak sie łapał krawędzi i chyba rączkami nawet sie tak chwycił że tylko do pasa był pod wodą, nie cały. Ale mokry był do stópek. No to ja go na ręce i szybko do domu. Dziecko tak płakało ze szok, no bo sie wystraszył... Szybko go rozebrałam i obmyłam w wannie bo to była deszczówka ale stojąca wiec zapaszek był nie za bardzo. A to moje ukochane maleństwo tak płakało, boże... myślałam że umrę... W końcu ubrałam go w coś co było u mamy i nakarmiłam kaszką. Teraz juz sie ładnie bawi i chyba nie ma w główce tych przeżyć, ale ja nie mogę dojść do siebie... A co by bylo gdybym na chwile sie odwróciła, albo poszła po cos i nie miała go na oku.... :ico_placzek: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

10 cze 2008, 21:01

katelajdka, rany ale przeżyłaś! Dobrze, że wszystko w porządku . Nie wolno teraz maluchów z oka spuścić! Ja NInę nagrałam ja wspina się na wózek - w blogu i też wcześniej tylko na chwilę weszłam do domu żeby zakupy zanieść, wychodzę a ona zadowolona stoi w wózku. :ico_szoking:
My dziś miałyśmy fajny dzień. Wyciągnęłam dziewczynkom basenik i się taplały ! Musżę je tera z położyć bo już śpiące strasznie

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

10 cze 2008, 21:22

widzę ze uroki podwójnego macierzyństwa się pojawiają :ico_noniewiem:
No, no .. pojawiają się .. ale jestem optymistką ... moja mama zawsze mi powtarza, że nie ja pierwsza i nie oststnia ... Ale i tak jestem przeszczęśliwasza na świecie, mimo wszytsko!
Wybawiliśmy sie superowo!!!! Gdyby tak częściej takie wyjścia!!
Cieszę się, że wszytsko Wam się fajnie poukładało i fajknie się bawiliście!
No i fajkt..wyjście takie się przydaje... Ja to chyba się uwstecznie całkowiecie przez te podwójne macierzyństwo :ico_oczko: ale juz powoli kumam o co biega, poukładalismy wszytko już sobie więc jak widac znajduje juz czas na pisanie, nawet dziś sobie odpoczełam z dzieciaki na ogrodzie- to już nasze 3 wyjście z Martusią i to mhmh...4 godzinnne :-D - a nawet dziś się podmalowałam ..Mam nadzieje, że nie będę uziemiona w domu ...ale po cichu wierze, że jednak nie!
mama powiedziała ze bedzie sobie czasem brać Bartulka na noc to może wtedy jeszcze sie wyśpię!!
Ja też mam taką możliwość "oddać" Wojtusia w ręce babci na nockę od czasu do czasu więc poczko ... w sumie wychodze z założenia, że jak jest taka możliwośc to trzeba korzystać!
dziś w nocy wyjeżdżamy do Jastarnii :ico_brawa_01:
Jejkuś... superowo! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: No to miłego odpoczynku i szczęśliwej podróży!

katelajdka O RANY !!!!!!!!!!!! Aż mi ciary przeszły ......... Jak dobrze, że nic się nie stało Bartusiowi :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Dzięki Bogu... Naprawdę!
Bartuś przechylił sie do takiej dużej bali z wodą
Zaraz mi się przypomniałam ta historia- pewno słyszałyście- jak się niedawno utopiło w beczce z deszczówką 2,5 letnie dziecko ... a rodzice grilowali ... :ico_placzek:
ale ja nie mogę dojść do siebie... A co by bylo gdybym na chwile sie odwróciła, albo poszła po cos i nie miała go na oku.... :ico_placzek: :ico_olaboga:
Wiesz, wcale się nie dziwie ... Na szczęście nic się nie stało, ale trzeba tak uważac na te dzieci ... Dobrze, że byłaś w pobliżu!!!!!!!!!
wychodzę a ona zadowolona stoi w wózku. :ico_szoking:
Normalnie te dzieci szalone pomysły mają ...oczy na około głowy!!!!!!!
Daj Wojtusiowi czopka na następną nockę
Dałam właśnie..zobaczymy! Teraz i Martusia i Wojtuś śpią smacznie po kąpiluszkach ... mam nadzieje, że tą noc się wyśpimy!

Ale mnie cycy bolą... ala ..zaraz mi pękną ... Na szczęscie mam mleczka pod dostatkiem!

ellepati
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 685
Rejestracja: 25 sty 2008, 23:09

10 cze 2008, 21:59

Hej hej wieczorową porą!
Magdzinka Ale wam zazdroszczę tej Jastarni na same wspomnienia mam motylki w brzuchu :-D :-D
katelajdka Jak dobrze, że Bartusiowi nic się nie stało, trzeba mieć oczy dokoła głowy nie ma co. Borys już potrafi na stół w kuchni wejść i przy laptopie majsterkować :ico_olaboga:. Co do wpadania do wody to jak Cezary miał 16 mieisięcy byliśmy nad jeziorem i mały tak sobie fajnie biegał aż wbiegł do wody, wleciałam za nim cała ubrana od stóp do głów byliśmy mokrzy , ja się wystraszyłam nie na żarty a on nic sobie z tego nie zrobił. Najlepsze, że wcześniej byliośmy nad morzem i bał się wody w ogóle nie podchodził a ty wleciał bo fal nie było.
Małgorzatka Ale masz tam fajniusio jak nsobie tak odpoczywacie! Ja od rana sama z dziećmi a mąż jeszcze nie wrócił tak więc dzisiaj dzieci go nie będą widzieć :ico_placzek:

Jutro mam zamiar iść na szczepienie z Borysem, trzymajcie kciuki żeby nic lekarka u niego nie znalazła, poza tym to pierwszy raz pójdę sama z dwójką i się zastanawiam jak sobie poradzę . Jak będę miała chwilkę to zgram z aparatu filmik jak Borysek siedzi na stole i wcina serek :)
Tymczasem baj baj...

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

10 cze 2008, 21:59

Witajcie,

asiam_26: witam Ciebie kochana, dawno Cię nie było, super że już jesteś!! Tylko nie znikaj znowu i pisz z nami :ico_brawa_01:

katelajdko: to super że weselicho się udało, jeny jak ja bym sobie na jakieś poszła.. ostatnio byłam na... swoim hehehe...
Co do przygody z Bartolinkiem to wierzę że najadłaś się strachu co niemiara :ico_olaboga: Matko kochana zobaczyć swoje dzieciątko z głową zanurzoną w wodzie... nogi się uginają.. serce staje :ico_olaboga: Dzięki Bogu że wszystko dobrze się skończyło.. pewnie Bartolinek niczego nie pamięta, ale mama to już inna historia :ico_chory:

Wypadki dzieci: ja wczoraj tez miałam mrożącą krew w żyłach sytuację, jeny naprawdę oczy dookoła głowy trzeba mieć.. Pojechaliśmy do marketu na zakupy i zeby Milki nie wozić w tym żelaznym wózku to wzieliśmy jej z domu rowerek (taki z kijem, podstawkami pod nóżki).. w pewnym momencie patrzymy a Milenka strasznie płacze... okazało się że wstala w tym rowerku a on się przechylił :ico_olaboga: i spadła na ziemię... uderzając się główką... mi serce zamarło.. szybko sprawdziliśmy co z nią... pozostała duża śliwa na czółku :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Małgorzatko: fajnie że znajdujesz czas by popisać choć wyobrażam sobie jaka jesteś zalatana i jak mało masz czasu na cokolwiek :ico_olaboga: Ale najważniejsze że jesteś szczęśliwa, doczekałaś się w końcu swojej ślicznej córuni :ico_brawa_01:

Mamcia: nowa garderoba Juleńki bardzo dziewczęca, wyszukana i letnia, przewiewna.. ale cena kosmiczna :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

10 cze 2008, 22:05

HEJKA LASKI MY JUZ PO WIZYTCE RZECZOZNAWCY, JUZ ALBO RACZEJ DOPIERO HI HI Składalismy wniosek o wykup mieszkania pod koniec lipca zeszłego roku no to prawie mija rok niezle szybko vco ta biurokracja normalnie mnie dobija!!!!!!!!! :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Powiem wam ze jestesmy z mezem nieco zniesmaczeni dzisiejszą wizytką. Liczylismy na to,ze gosciu nad dokładnie powie cene za mieszkanie a on cos tam popisał, obejrzal mieszkanie dosłownie w 5 minut i tyle. Cos tam sobie ponotowal i powiedzial ze dokładny kosztorys przyjdzie do nas pismem pod koniec lipca bo teraz jest sezon urlopowy takze to potrwac moze z miesiąc :(
I w tym wykazie bedzie juz wyszczegolnienie ile za samo mieszkanie ile za grunt itp... a ja juz nie wytrzymałam i go pytam a moze pan nam w przyblizeniu powiedziec jakiej kwoty mamy sie spodziewac a on ze ok. 20.000 tylko teraz nie weim czy to z oplatami czy bez ale raczej bez wiec jeszcze jakies tam oplaty są wiec moze w 23.000 sie zmiescimy ;) i bedziemy mieli własne mieszkanie a nie miasta jupi ;)
To dla nas duze pieniązki ale jak sobie pomysle ze kupimy je za nawet niech bedzie 25.000 a moge je sprzedac za 250.000-300.000 to mi lepiej ;)))))

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

10 cze 2008, 22:34

bedziemy mieli własne mieszkanie a nie miasta jupi ;)
Nie ma totamno ..super sprawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
To dla nas duze pieniązki ale jak sobie pomysle ze kupimy je za nawet niech bedzie 25.000 a moge je sprzedac za 250.000-300.000 to mi lepiej ;)))))
:-D
okazało się że wstala w tym rowerku a on się przechylił :ico_olaboga: i spadła na ziemię... uderzając się główką... mi serce zamarło.. szybko sprawdziliśmy co z nią... pozostała duża śliwa na czółku :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Dobrze, że się to tylko na siniaczku zakończyło :ico_sorki: i ząbki nie wybiły się!

Wypadki Jak już tak mówimy o wypadkach, to mój Wojtuś miał ostatnio pechową niedzielę, bo już od samego rana nabijał sobie guzy: rano biegał sobie po mieszkaniu i wywrócił się o swoje autko i rozwalił wargę, troszkę mu zapuchła, ale spoczo. Potem poszliśmy na roczek do mojej siostry i przywalił w trakcie zabawy z całą siłą w lodówkę policzkiem- w sumie to tą kością policzkową :ico_placzek: i widac na zdjęciu w profili jak ma zaczerwienionego guzka..teraz ma sliwe!

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość