Malgorzatka popieram Cie stuprocentowo w Twoim dzialaniu! Bo tu juz nawet nie chodiz o wszystkie obelgi, urazy i traktowanie czlowieka jak zwierze, ale o zycie nowonarodzonego dziecka, bo to sie moglo zle skonczyc! Walcz o siebie i inne kobiety bo mozesz uratowac wiele ludzkich zyc! Przeciez to przez ta zwykla obojetnosc ze strony lekarza tyle nowonarodzonych i malych dzieci umiera i tyle doroslych juz ludzi umiera w szpitalach, jesli tylko personalowi sie nie da w lape! Takze walcz! Walcz! I podziwiam Cie jako matke, tak slicznie sobie dajesz rade, widac ze sie juz zoorganizowalas bo nawet i na nasze tt masz czas od czasu do czasu, a balysmy sie ze Ciebie tu zabraknie! Buziole!!
kobietki a mnie moj mezulski dobija do szalu, echh wczoraj juz podpisalismy kontrakt i oficjalnie za 6 dni domek jest nasz!!! ( bo ma sie 6 dni ciagle na zmiane zdania mimo podpisania kontraku ). Teoretycznie teraz domek jest nasz no ale musimy wyczekac te 6 dni. No i udalo sie nam zbic na cenie- zamiast 550.000 ( ok. 275.000 zl ) zaplacimy 512.000 ( wiec udalo nam sie zbic 19000 zl ) no i pozyczamy jeszcze raz tyle na remont, ogolem pozyczamy 640.000 zl bo trzeba jeszcze oplacic adwokatow, ubezpieczenie, i za cala sprawe jakims tam ludziom juz nawet niewiem komu, ale bank nam daje kredyt do 700.000 zl tyle ze nie musimy tych calych pieniedzy uzyc. Pewnie i tak bedziemy sie starali oszczedzac bo odsetki od 20% pozyczki sa okropne ( 11% ale to juz od banku za te 20% pozyczki ), ale reszta pozyczki ( 80%) idzie od biura czy jak to tam sie nazywa kredytowego odsetki sa na 5,5% wiec jeszcze spoko.
No ale do czego zdarzalam to ze moj mezulski mnie doprowadza do szlau bo do Polski jedzimy juz za pare dni a ten chlop sobie angle wymyslil ze u babki zostac nie chce no to sie wkurzylam bo w sumie tylko spac tam bedziemy wiec tyle przetrzyma, seksu nie bedzie i co, chyba ze babcia glucha jest lub na wyjsciu bedzie a tak to niech chlop spada na drzewo nic mu sie nie stanie jesli troche przecierpi. Babka ma duzy dom, tylko jeden problem ze kuzyn chyba tam u babki tez spi, dlatego myslelismy ze moze cos tam teges, bedzie niekomfortowo ze w gaciach moze sie przejsc nie bedziemy mogli lub cus. Ale jakos przezyjemy bo ja nic na necie nie moge znalezc fajnego w fajnej cenie, bo pan wielmozny zyczy sobie standard 5 gwiazdkowego hotelu a placic jak za stodole pod mostem
Normalnie niech spada i sam sobie szuka, znalazlam fajne miejsca agroturystyczne ale to tez musi byc blisko a nie ze caly czas w drodze bedziemy, wiec musi sie facet przecierpiec, najwyzej moze na pare dni wybierzemy sie do jakiegos hotelu spa jak chce sie chlop odsiwerzyc czy zrelaksowac i tyle. Nie ma co placic pieniedzy jak za darmo mozna mieszkac, no ale on taki juz jest ja na niego mowi dziwak bo kurde juz nieraz tak mi przyprawil rumiencow przy rodzinie, bo czlowiek jest szczery i mowi co mysli i mysli po dunsku a nie popolsku i czasem takie gafy robil nieprzyjemne ze hej. np ma zwyczaj pytania sie ludzi ile zarabiaja, ile ich dom jest warty, jak tam idzie interes, ile zainwestowali itd co jest tutaj rzecza normalna ale juz moja rodzinka za wscibskosc uwarza i np tez powiedzial do mojej mamci w zeszlym roku ze czemu sobie nowej umywalki nie kupi i nowej klampki do drzwi bo akurat zepsuta byla
albo np jak u nas byla to na glos mowi: czemu twoja mama ciagle przy komputerze siedzi?? nie ma innego zajecia? a ona przeciez wszystko to rozumie
No i sie boje ze znow jakas gafe popelni np bo chcial sie spytac czy moze tylko pare dni bedziemy u mojej babki, a reszte w hotelu bo on chce sie czuc komfortowo no kurde to tak jakby komus w twarz rzucic - twoj dom jest ruina, nie czuje sie tu komfortowo, nie jestes goscinna
Czasem mnie ta szczerosc calkiem dobija no ale co zrobic, takiego faceta sobie wybralam w takim sie zakochalam hihih to teraz musze cierpiec hihihi czasami
bo po ostatnich temperowkach zrobil sie aniolek i tylko zawija szuru-buru ogonek ile wlezie, codziennie rano zabiera Julke zebym sie wyspala, zmienia jej kupke, daje jesc, tylko jak ubiera to potrafi zalozyc rajstopy pod spodniami z sukienka
ale juz to mu wybaczam, no i kwiatki juz tyle mam ususzonych a tu ostatanie dwa dni ciagle kwiaty mi przynosi hihihi bo sie cieszy domkiem. A wieczorkiem obiadek ladnie robi i nic juz nawet nie mowi, aha i jeszcze jedna rzecz zaczal Julke usypiac!
Ciekawe tylko na ile ta zmiana?? bo w sumie usypianie Julki to nowosc...hmmm
karolas o rajusku jak dlugo to trwa!! ale rzeczywiscie malo czasu zajmuje to spisanie papierkow i notowanie u nas tez rzeczoznawca piec minut spedzil na domie ale an to czekalismy doslownie jeden dzien
jak sie jzu zdecydowalismy na domek, ale nie jeden rok! I facet juz od razu tego samego dnia zrobil raport i do banku wyslal a nam na maila
przeciez czas to pieniadz, oni sporo kasy za to dostaja to po co tyle czekania?? Ale moze maja wiecej klientow niz tutaj?? niewiem. Ale w sumie tak taniusko mozecie wykupic mieszkanie, zartujesz chyba tylko 25.000 ?? czy to ja sie przejzrzalam? a to dlatego ze duzo lat tam mieszkaliscie czy jak?? no kurde jaka okazja i jak to sprzeda mozecie za tyle kaski no kurde to sobie bedzieci mogli fajny domek postawic!