no juz jestem, ale swietna mam polozna, jejku jaka jestem zadowolona z tego wyboru, oczywiscie to Polka ktora pracuje w tym szpitalu co bede rodzila
Troche jakos mi tak lzej na sercu i z tym porodem juz tam mi jasniej i w ogole, mowila, zeby nastawic sie od razu na straszny bol, bo nie ma sensu rozmyslac jak u mnie bedzie a moze nie bedzie tak zle i mowila, zeby tak o tym nie myslec, ze bedzie dobrze.A z nacieciem krocza to nie zawsze nacinaja, ale mowila ze tego sie nie czuje i potem jak sie zszywa to daja znieczulenie, a jak sama pekniesz to nawet lepiej mowila.
Hmm torba do szpitala niie wiem jak u was u nas dla dziecka sie nie bierze rzeczy bo wszystko tam jest tylko bierze sie ciuszki na wyjscie ze szpitala, a dla siebie to mowila przybory toaletowe dla siebie, majtki normalne bo te takie po porodzie u nich sa w szpitalu sie dostaje, szlafrok mozna miec ale mowila ze to juz ode mnie zalezy i najlepiej jakis stary tiszert do porodu bo nie oplaca sie kupowac nowych a po porodzie to juz mowila ze najlepiej w dresach albo süpodenkach luznych w Niemczech tak chodza babki, do karmienia staniki mowila ze sa bardzo dobre i bardzo praktyczne.
To chyba tyle z tego
A co do ubioru malucha to jej pokazalam w co ja bym ubrala i mowila ze nie trzeba wiecej , a planuje ubrac syncia w taki komplecik dziany jet do tego sweterek i spiochy i czapeczka noi pod to jeszcze body na dlugi rekaw i tak myslalam kaftanik rozpinany, a na ona mowila, ze jak bedzie cieplo to juz bez tego kaftanika bo to starczy ale wziasc na wszelki wypadek i nwet jedna czapeczka starczy i albow kocyk owinac albow rozek zadnych kombinezonow mowila.
W ogole byam w szoku jak sie spytalam o kapiel dziecka czy codziennie pwonno sie kapac a ona na to ze nie gora dwa razy w tygodniu i najleopiej albo w samej wodzie albo w takim olejku migdalowym dolewa sie do kapieli. W Polsce to kapia codziennie dziecko a wedlug niej to jest niepotrzebne bo nie potrzebnie sie skora wysusza, codziennie mozna podmywac ale nie kapac.
A co mnie zdziwlio to to ze po zadna kolderka dziecka nie klasc, mozna koc ale najleoiej o mozna stosowac pozniej tak od roku bylam w szoku
no nic koldra sie nie zmarnuje polezy sobie
Jak bedziesz Mmarta o cos chciala spytac to pytaj jak wiedziala to powiem.
A i gadalam z nia o seksie i juz sie nie boje i dzis wykorzystam meza a mowila, ze na krotko przed terminem to dawac na maksa i poleca masaz stop bo tam jest jakis punkt ktory pobudza macice i pomaga wywolac wtedy porod juz sie z nia umowilam na taki masazyk
mowila, ze dla kilku pacjentek zrobila i na drugi dzien byly juz na porodowce