ja wlasnie tez mam problem z piciem, po prostu czasami o9 nim zapominam, i czesto nawet 1 l dziennie nie wypije....czasami jak pamietam to ze tak to ujme wmuszam w siebie wode...wlasnie czesto do zwyklej niegazowanej wciskam cytryne... ale tez z tym ciezko...
z drugiej strony oczywiscie zalecane jest spozywanie ok 2 litrow napojow dziennie, ale mysle ze zbyt duze ilosci wody tez nie beda wskazane... tzn mowie o takich na prawde wielkich, bo tak na chlopski rozum czy nie bedziemy razem z nimi wyplukiwac skl odyzwczych i mineralnych z organizmu...czesciej bedziemy w toalecie to po 1 a po drugie moze i pocic sie wiecej bedziey??? wiec chyba i za malo i za duzo nie dobrze... zapewne jak we wszystkim umiarkowanie wskazane.. ale to tylko moje zdanie, nie wiem czy dobrze rozumuje