Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

19 cze 2008, 12:46

mój m. dziś stwierdził że jak mamy rodzić w krakowie to musimy jechac tam w nocy bo nastalismy sie w takich korkach dzis że :ico_szoking: ale i tak czas niezły- 1,5 godz. no i oczywiście raz skrecilismy nie tam gdzie trzeba ale teraz już mamy perfekcyjnie opanowana trasę dojazdu :ico_haha_01:
janoszka, ja mam w planie mycie jednego okna tylko cała rodzinka sie na mnie drze że mi nie wolno bo jeszcze z krzesła spadne... wiec chyba jednak nie będe się w to "bawiła". strasznie duzo latam po schodach ostatnio (dzięki temu że urzeduję na górze a kuchnia na dole :ico_oczko: ) no i te schody jakos nic nie daja. widocznie maluszek jeszcze nie czuje że to jego czas. a niech sobie siedzi, w koncu truskawki taka dobra rzecz... :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

19 cze 2008, 12:47

janoszka to sie troche wymeczylas, fajnie ze maz sie spisal :-) moja kami tez miala taka lekka zoltaczke, po kilku dniach zeszla i teraz jest bledziuch rozowy jak mamusia :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

19 cze 2008, 12:47

Tuska a o której godzinie tam byłaś? Bo mi się zdaje że im pózniej tym więcej kobitek tam jest... bo po mnie juz były ze 2-3 do lekarza...

[ Dodano: 2008-06-19, 12:48 ]
Tuska, a jeszcze jak bym sie zmarała, hihi. Bo mnie ten gin pyta tak "była pani pod trójka". no i ja myśłałam że to jakiś pokój w tym ambulatorium i mówie że jeszcze nie. no i sie miałam pytac czy mam iść teraz ale on na szczescie powiedział że jakby cos sie działo to od razu mamy pod trójke jechać a nie tu i załapałam że to po prostu o szpital chodzi.hihihi...

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

19 cze 2008, 12:49

Janoszka-to troszkę się nacierpiałaś :/
cyt: Ale nie wiemc zy sie zdecyduje na drugiego dzidziolka
moje pierwsze słowa do M. jak urodziłam Majkę: "jedno starczy" i potem jeszcze przez dobry rok nie chciałam drugiej Dzidzi-a tu już za kilka dni druga bedzie z nami :)
Marta26 pisze:w koncu truskawki taka dobra rzecz...

tak, tak-a jak urodzimy to już sobie nie pojemy :)'

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

19 cze 2008, 12:52

mojamaja.corcia pisze:tak, tak-a jak urodzimy to już sobie nie pojemy :)'

no i to jest własnie ten "pocieszacz" który sprawia że nie jest mi zal że jeszcze sie turlam :ico_oczko: do tego inne pysznosci...kurcze nie wiem jak wytrzymam dietę, mam nadzieje że moje dzidzi bedzie w miare dobrze tolerowało rózne pyszności. choć i tak na poczatku trzeba będzie uwazać.
własnie- mamusie- co jecie np. do kanapek i na obiadki?

lulu_
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 747
Rejestracja: 13 lis 2007, 21:23

19 cze 2008, 13:41

Witam!!!
Byłam wczoraj na wizycie, a dziś KTG, ale mój Ł cały czas siedział na kompie i nie mogłam do Was wcześniej napisać.
Jestem naprawdę zadowolona ze swojej lekarki - jest super: miła, rzeczowa, a przede wszystkim niczego nie bagatelizuje.
W badaniu nadal bez zmian - szyjka zamknięta, ale jest ryzyko pęknięcia pęcherza płodowego. Miałam kolejne USG, tym razem wód było już więcej, więc kolejna kontrola za tydzień u niej na oddziale (wróciła wreszcie na porodówkę :ico_sorki: ). A w gabinecie 2 lipca - wolałabym być czerwcówką, no ale skoro dzidzi się nie spieszy :ico_oczko:
Dziś na KTG mój synek przespał pierwsze 20 min, ale potem zapis był już dobry.
Kolejne badanie w środę, bo to teoretycznie nasz termin :ico_oczko: Niestety nikomu ten termin nie odpowiada - babcia jeszcze nie będzie miała wolnego, Ł chce mistrzostwa oglądać z piwkiem, a poza tym od niedzieli do przyszłego czwartku ma kurs, na który czekał ponad rok i nie może opuścić ani jednego dnia, aby dostać certyfikat :ico_zly: Więc jak zechce nam się rodzić, to będziemy musieli dać sobie radę sami :ico_oczko:
Aha, mały waży ok 3100. Miał być dużym dzieciaczkiem, ale na razie średniaczek z niego. Nawet mile mnie to zaskoczyło :-D Ma talię osy - obwód brzuszka oceniono na 35tyg + 4, a to już 39+1 :-)

Truskaweczki oczywiście też zajadamy póki można :-D

Marta26, jeśli wypuścili Cię ze szpitala, to KTG musi być OK. Dobrze, że masz już rozwarcie :ico_brawa_01: Plamieniem się nie przejmuj, tak niestety może być po badaniu.
Mnie też czasem boli brzuch jak @, ale nic z tego nie wynika.

Co do kolejnych porodów, to zabiorę głos dopiero po urodzeniu Tymusia :-D

[ Dodano: 2008-06-19, 13:50 ]
Tuska, przemywasz oczko Kamilki solą fizjologiczną?

mojamaja.corcia, życzę zdrówka Majeczce!!!
Może się okaże, że pierwsza z czerwcowych "niedobitków" urodzisz :-D

Zostało nas już niewiele - Ty, Marta i Martam, no i ja :-) Magfil pewnie już tuli swoją kruszynkę.

Janoszka, dzielna kobieta z Ciebie :ico_brawa_01: Bez znieczulenia rodziłaś??
Najważniejsze, że masz poród już za sobą, a śliczną córeczkę przy sobie :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
murdemille
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1021
Rejestracja: 02 kwie 2008, 16:55

19 cze 2008, 14:04

lulu_ no bez znieczulenia, jasne ze bez, bo nawet o tym w ciazy nie myslalam za bardzo :-)
dlatego mowie - chodzilam po scianach :-D

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

19 cze 2008, 14:07

lulu_, a po czym stwierdzili że Ci może pecherz pęknąc? w sumie to jakby tak sie stało to juz poczatek porodu, nie? wiec moze jednak nie przeterminujesz...
ja ide sie połozyc bo to plamienie zamiast słabnąc to sie nasila. na szczeście nie jest to "żywa" krew ale i tak mam przez to lekkiego stresa :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-06-19, 14:10 ]
a ja ciagle nie wiem czy poprosze o znieczulenie czy nie. Boję sie że będe sie jakos zle po tym czuła. no i ta mysl o igle wbijanej mi gdzieś w okolicy kręgosłupa...zdecyduję w trakcie pewnie...

lulu_
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 747
Rejestracja: 13 lis 2007, 21:23

19 cze 2008, 14:15

Marta26, Przez 2 dni (sobota i niedziela) miałam wodnistą wydzielinę (ciekło mi po nogach), ale tylko jak wstałam i przez chwileczkę, a potem kilka godzin zupełnie nic. W sobotę miałam dużo wód płodowych w USG, a w poniedziałek już poniżej normy. Na szczęście od niedzieli ani razu się nie powtórzyło i w środę już ilość wód była w normie.
Mógł więc pęknąć pęcherz płodowy, ale nie tak jak przy porodzie, bo szyjkę mam zamkniętą, tylko wyżej. Dlatego miałam dodatkowy posiew, kontrole USG i KTG. Na razie wszystko jest OK :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-06-19, 14:18 ]
Marta26, pierwsza rzecz jaką "spakowałam" do torby porodowej to kasa na znieczulenie :-) Nawet jeśli na początku będzie znośnie, to już przy 3cm proszę o znieczulenie, bo potem może być za późno. Znieczulenia się nie boję, a porodu już trochę tak :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-06-19, 14:21 ]
Mamusie już rozmawiają na noworodkach i rzadko do nas zaglądają :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

19 cze 2008, 14:25

lulu_, aha, to juz rozumiem z tym pecherzem, dzieki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
no z klikaniem to jest OK póki sa conajmniej dwie :ico_ciezarowka: , jak zostanie sama jedna to bieda bedzie bo mamusie maja juz inne temaciki. ale pocieszajmy sie tym że juz niedługo do nich dołaczymy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-06-19, 14:26 ]
widze Magfil :ico_brawa_01: pisz nam tu szybko mamusiu aktualnosci z waszego życia!!! :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość