Hej kochane kwietnióweczki
Nie wyrabiam na zakrętach ale nie dam rady już dłużej nie zaglądac na TT i nie poplotkowac sobie z Wami
Normalnie aż mnie skręcało jak musiałam się obyc bez dnia z kwietnióweczkami
Vikulka spi, mąż zapatrzony i zasłuchany w TVN 24 więc ja wskoczyłam sobie do Was
Dużo mam do nadrobienia, zatem ostrzegam że post będzię przydługi
Marzenko zacznę od Ciebie... Ślicznie dziękuję za scrapki
są naprawdę przesliczne... W nowej fryzurce wyglądasz bardzo mlodziutko
wogóle wyglądasz tak pogodnie i "świeżo", tylko pozazdrościć... I cieszę się, że masz szansę gdzieś sobie wyskoczyć, odpocząc od domu i dzieciaczków, bo zasługujesz na to jak mało kto... tylko skąd ten opis na gg??
Kolka nogi teraz wchodzą do d.... a co dopiero za kilka tygodni czy miesięcy
wspólczuję "tych" gości
czy oni nie mają jakichś innych zajęc jak nawiedzanie ciebie?? i zadam ci to samo pytanie co
Marzence - co to za opis na gg??
czyzby kłopoty z mężem?? jak tak, to pamiętaj kochane, że faceci nie dadzą się zresocjalizowac i uspołecznić i trza ich "olać"... głowa do góry...
Iw_rybka gratuluję sukcesów w nocniczkowaniu Andrzejka
oraz postepów w udoskonalaniu sposobów przemieszczania się
szkoda tylko kręgosłupa mamusi, ale cóż, taki już nasz los
zdjęcia przesliczne
a o co chodzi dokładnie z tym drzewkiem i klikaniem na linka??
Caro zdjęcie nocniczkowe - bomba
pomysły naszych dzieciaczków powalają na kolana, hihi
cieszę się, że macie szansę na zmianę mieszkania na większe i trzymam gorąco kciuki by się udało...
Hektorka superowo, że udało sie wam znaleźc opiekunkę dla Kamilka i w dodatku tak zaufaną
pewnie teraz z lżejszym serduchem wrócisz do pracy... w kostiumie wyglądasz przeslicznie
i jaka zgrabniutka babeczka z ciebie
Kari bardzo dobre podejście do egzaminu, jasne jak nie zdałaś tym razem to nastepnym na pewno się uda
a zdecydowaliście już które z Was leci na to wesele kuzynki do USA?? i czy nie potrzebujecie najpierw wizy?? zdjęcia ze spaceru pierwsza klasa
Katrin wam również gratuluję szansy na wymianę mieszkanka
żal starych kątów ale pomyśl, ze będziesz miała wiecej przestrzeni i mogła od nowa meblowac mieszkanko i wszystko ustawiać
a jak tam mój zięć się miewa?? wielkie całuski dla niego od Vikulki
i od kiedy chcesz dać Antosia do przedszkola, że już teraz go zapisałaś??
Agi nie martw sie, że Majutka mało je
my byliśmy ostatnio na wizycie u dietetyk i ona powiedziała, ze niestety typowa dla dzieciaczków z alergią jest to, że są "niejadkami" i mało przybierają na wadze
moja Vikula waży zaledwie 8.980g
i ja już się pogodziłam z tym, że będzie chudzinką... zdjecia Majciwspaniałe, szczególnie te z rozpakowywaniem zakupów
przesliczna i słodziutka z niej dziewczynka, a mama jak ją stroi
życze słoneczka i wiosennej pogody...
Syla zdjęcia wszystkie są wspaniałe
dziewczynki masz ślicznotki
a z ciebie taka laseczka i jak mlodziutko wyglądasz
gratulacje dla Martynki za postepy
AP oj nieładnie zapominać o kwietniówkach
wpadaj do nas częsciej i pisz o swoich dzieciaczkach...
Marvinka super że synuś już zdrowy i skonczyły się codzienne wycieczki do lekarzy
a co to za przedszkole (to na W) o któym piszesz??
Mróweczka witaj z powrotem w UK
pisz jak tam było w Polsce i wklejaj zdjęcia
Kamelek zdjęcia z urlopu w górach wspaniałe
wyglądacie tak radośnie
gratuluję równiez okazji zamiany mieszkania na większe
a jak tam powrót do pracy??
[ Dodano: 2008-02-27, 00:17 ]Mam nadzieję, ze o żadnej z Was nie zapomniałam
jesli tak, to prosże o wybaczenie ale po tak długiej nieobecności trudno jest wszystko spamietać
A dla kochanych miesięcznych solenizantów
WSZYSTKIEGO NAJ
zyczenia spóźnione, lecz naprawdę szczere
[ Dodano: 2008-02-27, 00:30 ]A co u nas???
Vikulka coraz częsciej chodzi samodzielnie... na razie są to dwa, trzy kroczki a potem siad na pupie i reszta drogi na czworaka
wchodzi mi wszedzie i wszystko wynajdzie
ostatnio przewróciła na siebie deskę do prasowania i niestety ma teraz wielkiego guza na czole
wchodzi, a raczej wdrapuje mi się na sofę, ale schodzi z niej nadal metodą "na główkę" więc musze ja mieć na oku... jednym słowem, broi to moje dziecko na całego
Niestety przeziębienie nie chce jej opuścić
jutro będa już dwa tygodnie jak ją męczy katar... Lekarze tutaj twierdzą, że ma czyste oskrzela więc nic jej innego podac nie mogą jak Paracetamol
Dobrze, że mam z Polski Nasivin Soft to jej czasami psikam...
Ja jestem jakaś ostatnio ciągle zmęczona i taka... hmmm... "zdołowana"
nie wiem, czy to wynik zycia w biegu od którego się odzwyczaiłam, czy może wiosenne przesilenie
w kazdym razie czasem to mi się nawet z łóżka wstac nie chce, a ostatnio to zaliczam popołudniowe drzemki z Vikulką
praca jak na razie ok, ale to pewnie dzięki temu że jestem tam tylko jeden dzień, ufff... więcej bym pewnie nie wytrzymała, bo coraz gorzej tam jest
czekam więc tylko az mama przejdzie na emeryturę i przyleci zając się Viki a ja wtedy zmieniam pracę...
I powiem Wam, ze cięzko mi tak przezyć ten jeden dzień bez Vikulki
Dzwonię do męża co trochę, hihi żeby chociaż posłuchać jak ona coś tam papla po swojemu... A mąz mi mówił, że jak jestem wpracy to Viki często idzie do kuchni i mówi "kuku" bo mysli bidulka, że ja jej się gdzies schowałam
co do domu... kurka, śni mi się ciągle ten co nam sprzątneli sprzed nosa
i niestety wszystkie inne domy porównuję do niego, wiec chyba za szybko chałupy nie kupimy przy takim moim nastawieniu
ale cóż ja na to poradże, że coś mi się pod sufitem poprzestawiało