Kasiulka, - prosze ogórka
Co do teściowej to tak ogólnie bo ostatnio sobie jakoś nagrabiła bo a to np. przed samym obiadem karmi dziecko batonikiem, a to jak ja prosze Niki że nie wolno dotykać wszystkich kawałków ciasta na stole podaje jej do zabawy całą patere ciasta a zaraz przeżywa że jej kanape ubrudzi no i w kółko mi powtarza że nie moge dziecku zabraniać i powinnam mieć więcej cierpliwości co nie dokońca było dla mnie zrozumiałe
a to np. że znowu wystroiłam Nikole i jak ona będzie jadła - takie pierdoły serwuje mi co 15 minut i chyba dlatego spotkania z nią tak mnie męczą bo ona zawsze wie lepiej a już poruszanie przez nią kwesti wychowania mojego dziecka jest popierwsze nie na miejscu a po drugie to widze jak wychowała swoje córeczki do dziś trzymają się maminej spódnicy i nie mają chyba po niej wyczucia sytuacji - potrafi chlapnąć ozorem takie głupoty że aż wstyd słuchać
no to troszku mnie ulżyło
[ Dodano: 2008-07-01, 10:51 ]
Mój mąż twierdzi że to ja się źle nasyawiam i zawsze jak teściowa cos chlapnie do mnie ozorem to mi tłumaczy że mam nieświadomie albo że o co innego jej chodziło
już ja wiem o co jej chodzi
[ Dodano: 2008-07-01, 10:52 ]
Czekam na swoją psiułke dzwoniła i mówiła że ma dla mnie rewelacyjną niespodziewake - znowu coś wymysliła na poprawe humoru ciekawe co bo to krejzolka totalna
ale dobrze że ją mam