ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

01 lip 2008, 18:12

Natalia, rozumiem ze masz na mysli cos w rodzaju firmy remontowej? Jesli tak to naprawde super interes... jak my niedawno szukalismy firmy, ktora zrobi nam remont to wszystkie byly juz zajęte :ico_szoking: w koncu znalezlismy ale naprawde bylo ciezko... znajomi ostatnio robili remont mieszkania 1-pokojowego i zaplacili firmie 8 tys :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: (a remont firma robila miesiac) takze Ci fachowcy zarabiaja niezłą kase :ico_szoking:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

01 lip 2008, 19:30

Maja za to wstała jakąś godzine temu :ico_szoking: :ico_szoking: teraz jest juz wykąpana i szkudnuje, takze ze 3 godziny podokucza :ico_olaboga:

Gabrysiu, fajnie dzionek spędzilyscie :-) my chyba w sobote pojedziemy do zoo do Warszawy... ja musze odebrac tam dyplom wiec bedzie przyjemne z pozytecznym...

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

01 lip 2008, 20:18

Gabrysiu, u nas zoo to cała wyprawa - 120 km... Wam zazdroszcze, ze macie tak blisko.

Dziewczynki, czy Wasze maluchy dużo jedzą? I czy teraz kiedy jest gorąco jedzą mniej?

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

01 lip 2008, 21:33

Julia jak jest zdrowa to tez sporo je
rano mleczko, potem 150 kaszki, potem duuużo zupki i naszego obiadu, po południu zjada dalej tą zupke jeśli jej coś zostanie. W między czasie du,żo podjada: danonki, chrupki, owoce, jakieś ciastka... uwazam ze sporo je. A co do picia to jak jest tak gorąco to tez duzo pije

Awatar użytkownika
dorotex83
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 669
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:43

01 lip 2008, 22:19

moja Oliwka tak średnio na jeża zjada.
Karmić to się nie da - jak je jakiś jogurt to musi mieć swoja łyżeczkę a z obiadem to jest koszmar - z rosołu wyjada same kluski a rosołek to na samym końcu wypija z miseczki i tak jest z każdą zupą
Teraz to już nie wpycham jej na siłę bo zauważyłam, że jak jest głodna to sama ciągnie do lodówki i pokazuje co chce zjeść.
Pić pije sporo, myślę że taką buteleczkę 0,5 litra a nawet więcej wypija spokojnie w ciągu dnia.

Natalka firma budowlana to jest spory biznes i opłacalny w naszych czasach. Mój mąż też jest budowlańcem ale pracuje u kogoś ale i tak są niezłe pieniądze z tego pod warunkiem oczywiście ze jego pracodawca wypłaca pensje o czasie i w całości.

Kasiu to nie ciekawie - zdrówka w takim razie życzę

[ Dodano: 2008-07-01, 22:43 ]
mam nadzieje, że nie zezłości was troszkę zdjęć Oliwki

to jej prywatna piaskownica na wsi
Obrazek

tutaj na spacerku z lalą
Obrazek
Obrazek

u fryzjera
Obrazek
Obrazek

z dnia dziecka w piaskownicy w parku
Obrazek

spanie w baseniku
Obrazek

i dzisiejszy spacerek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

02 lip 2008, 07:58

dziendoberek
nocka z krzykami znowu i z rana jak sie obudzil a mnie nie bylo w pokoju to tez krzyki mama mama i to takie ze uszy pekaja...jeju ale z niego sie mamisynek robil koszmar....
chyba musze powaznie pomyslec o tym aby go chociaz na kilka godzin oddawac do przedszkolo-zlobka moze mu sie odmieni jakos...

dzis przed snem dam mu melisal moze spokojniej bedzie spal

siusiu juz dzis na nocnik zrobione, teraz polujemy na kupcie bo wczoraj w ogole nie zrobil :ico_szoking:

Iwonko Oskar je roznie, ale raczej sporo, z samego rana daje mu jabluszko pokrojone i banana, potem serek, owoce czesto dojada do poludnia nawet...potem pije 250ml kako idzie spac, potem obiad i to roznie...czasami tylko pare widelczykow albo lyzeczek i koniec...na kolacje paroweczka z kanapeczka i pomidorkiem, albo kanapeczka jakas...albo makaronik z truskawkami, roznie...tak po troszku, w ciagu dnia zjada wlasnie czasami jakies platki kukurydziane na sucho, chrupki, owoce, roznieu niego bywa, a wypija tez roznie :ico_haha_01: zawsze wypija soczek na spacerze w kartoniku tj 200ml, w domu z dwa kubeczki swoje tj po 150 ml czyli ammy juz 500 ml , a do tego mleko albo kako to w okolicahc 750, 800ml dziennie wydoi..czasem wiecej czasem mniej, zalezy od dnia


a z firma budowlana wioemy ze dobry pomysl, T wlasnie robi w budowlance tez i poki co robi u kogos i powiem wam ze zarabia teraz odkad wrocil z danii calkiem ladnie jak na nasze waruki, ale wlasnie w ciagu roku tak sie stawki podwyzszyly...
Ieonko w sumie bardziej firme chcemy zalozyc z jednym ukierunkowaniem na tynki maszynowe bo agregat nawet do tynkow chcemy kupic, ale mysle ze to juz od T bedzie zalezlao co bedzie robil...jak nie bedzie tynkow do roboty to za inne roboty sie bedzie bral... :ico_haha_01:
znacie to powiedzenie ze szewc bez butow chodzi..u nas tak samo..budowlaniec a dom rudera..hehe, masakra, zawsze czyms innym zajety i nie ma czasu aby swopim sie zajac :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-07-02, 08:00 ]
Ale śliczna Oliwka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
cos strasznie dlugo mi sie zdjecia wczytywaly ale w koncu sa..ale "wydoroslala" piekan krolewna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ale zmieniaja nam sie dzieciaczki :-D


-no a my juz upolowalismy kupcie i siusku drugie..chodzil i mowil kupo i fuu i tak go sadzalam i nic az w koncu zrobil :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tyna
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1061
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:40

02 lip 2008, 13:50

:-)
Oj zazdroszcze tego siusiu i kupki na nocnik, u nas nic
przyjdzie i na Emilkę czas :-)
Michałek jakby zaczyna bardziej sie kontrolowac z siusianiem chyba, bo teraz nawet ja sie zapomni to już kilka razy sie zdarzyło,że zrobił tylko kropeczke na majteczkach i zatrzymał :ico_brawa_01: wołał siku i na nocnik dopiero kończył , ale na trawke dalej nie chce robić :ico_placzek:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

02 lip 2008, 14:32

dziewczyny jestem w szoku menu Waszych maluszkow :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: kasiu a najbardziej Julii :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Maja nawet 1/10 tego nie zjada :ico_placzek: :ico_placzek: co ja mam robic?? Ona naprawde prawie nic nie je...

Podam Wam jej menu tak mniej wiecej:
Rano - kaszka ok. 100ml i to nie zawsze.
Za jakies 3 godziny przewaznie kilka krążków parówki albo pół jogurtu.
Ok. 15-ej, 16-ej (jesli nie spi bo czasem ten posilek przesypia i nie je) obiad ( ze 4 łzeczki)
Kolacja - kaszka ok. 100ml :ico_olaboga:

Takze jak same widzicie ona prawie nic nie je :ico_placzek:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

02 lip 2008, 16:06

Gabrysiu, pani doktor uważa ze tak jak mowisz "taki Mai urok"... tylko co mi po takim stwierdzeniu jak ja codziennie sie stresuje bo on tak mało je... juz ze 4 miesiące nie robilam jej morfologii i musze przed wyjazdem to zrobic bo wątpie zeby przy takim niejedzeniu nie miala anemii :ico_noniewiem: Gabrysiu, jeszcze nigdy sie nie zdarzylo zeby Maja zjadla miseczke zupki :ico_olaboga: ZAZDROSZCZE...

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

02 lip 2008, 16:38

Iwonko no z porównaniu z Julką to mało Majeczka je... Julia jak czasem ma bunty i nie chce jesc to ja wręcz na chamca latam za nią i jej daje jesc. Chyba ze juz widze ze naprawde nie chce to odpuszczam

Oliwka prześliczna, taka dziewczynka typowa. A sukienka faktycznie w te same wzorki co Julki bluzeczka :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość