Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 lip 2008, 18:09

ojojoj...Zborra no to swietnie ze nocke przespaliscie tylko ciekawe czego o zasluga nie?moze juz dzis zbytnio ja nie bolalo...hmmmoby tak dalej...a kapieli w jeziorku mmmm zazdroszcze!!!!!!u nas grad,deszcz...i przeswity slonca :ico_puknij:
a persil angielski :ico_haha_01: ...ale wlasnie slyszalam ze polski do bani bo moja mama tez z niemiec sobie zalatwia :ico_noniewiem: ...na nasz nie narzekam :-D

a my sie bawimy i bawimy...i juz Maya slabawa sie robi....i wymyslamy juz glupawe zabawy.....

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

03 lip 2008, 18:29

witam się i ja :-)
Zbora Pati no super by było we trzy :ico_brawa_01: ale jakby co to zadowolę się pojedyńczo :-D :ico_oczko:
u nas gorąc, siedzimy w domu, R był z nią wcześniej i to chyba musi jej starczyć bo nie mam siły jej nosić po schodach :ico_noniewiem:

Doris gratulacje!!!
Ewcik to bez sensu - ja też tak nie lubię, człowiek się nastawi a tu nonono :ico_nienie:

u na nocka w miarę była tylko parę pobudek do 12 a potem sen- tylko ja już śpię ostatnio jak na szpilkach, bo cały czs czekam że ona się obudzi :ico_puknij: i w ten sposób nie moge sie dobudzić rano... a Iga o 5 już pobudka :ico_olaboga:

a mam pytanie: ile razy dajecie mleczne posiłki dzieciakom??? bo ja 3 i nie wiem czy to dobrze czy już zmniejszyć do 2...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 lip 2008, 19:02

Anza,ja daje 2 razy kaszke ale tylko po 150ml i cyca.....kazka jest jako ten mleczny posilek i daje na drugie sniadanie i na kolacje....ale dwie inne zeby miala urozmaicenie :ico_oczko: poza tym je sniadanie kanapkowe,obiad i podwieczorek

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 lip 2008, 19:18

Ala rano dostaje mleko zagęszczone 3miarkami kaszki ryżowej (ok 200ml) i wieczorem 250kaszki mleczno ryżowej. W ciągu dnia zjada też jogurt nieraz nawet dwa. W taki dzień jak dzisiaj dałam jej więcej butli (ta przed snem będzie czwarta) bo nic innego prze ten katar nie chce jeść

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

03 lip 2008, 19:43

a no to widzę, że chyba czas na zmiany
bo ja jej daję rano, potem koło 15 i na noc butlę zagęszczoną kleikiem kukurydzianym lub kaszką jakąś smakową, a oprócz tego ok 12 je obiadek i ok 18 deserek lub owoce...czyli może zrobię drugie śniadanie w okolicach połódnia a obiadek ok 15 i będą dwa mleczne... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

03 lip 2008, 21:16

Anza to ja już pozostawiam decyzję Pati, a raczej zdrowiu Krystka :ico_haha_01:
Glizdunia, a w cóż Wy się tak bawicie???

Jeśli chodzi o posiłki...Ewcik :ico_szoking: ile ta mała pomieścić potrafi??? nie mogę...super! Moja budzi się nad ranem na mleko to wypija ze 160...z tym że teraz pije Hipp, a ono jest gęste więc chyba bardziej sycące i dlatego wypija teraz mniej. Potem o 9je śniadanie i jest ono różne. Albo jajko lub 2, albo 2kanapki, albo kaszka lub budyń z owocami. jeśli kasza lub bydyń to już 2mleko...ale...Potem w międzyczasie zjada najczęściej dużego danonka, o 11 wypija na sen znów mleko...ilość różna...między 120 a 160ml. Jak wstaje to ok 13 je obiad, potem jakiś owoc lub jogurt, o 16mleko ilość jak wcześniej, jak wstaje o 18 to zjada kolację...i znów różnie...no i na noc ze 160ml mleka przy dobrych wiatrach....

Glizdunia, muszę Ci powiedzieć, że woda wspaniała!!! nawet poszłam w 2częśćiowym stroju! :ico_haha_01: bo 1częściowy mi się rozciągnął w ciąży...hehehe i wygladałam jak wieloryb...miałam wieczorem jechać rowerem lub biegać z J...ale on znów na tenisa poleciał...więc przejechałam się rowerem z Hanutą, dobre 40minut...może jeszcze przed snem zaliczę jezioro???
Hanuta chodzi fioleowa...wysmarowałam jej pyszczek gencjaną, bo chyba lepiej zasuszy te pleśniawy...i teraz wszystko brudne...ech...........a jaka ona śmieszna dziś była...przez tą chrypę ma taki guby głos i wciaż się ze mną kłóci i krzyczy...aparatka...
Ze spaniem to nie wiem...chyba ogólnie lepiej jej...i może przez te kilka nocy zajarzyła, że nie będzie nami rządzić, więc odpuściła? nie mam pojęcia...ale spokojniejsza już jest, więc mam nadzieję, że się wsyztsko uspokoi i znów mi zagości w domu koffana Hanuta!!!

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 lip 2008, 21:36

zborra, sama się zastanawiam gdzie Alicja to wszystko zmieści i szczerze mówiąc zazdroszczę jej spalania. A je baaaardzo dużo. Mój pasibrzuszek kochany. Rano tak jak wspomniałam mleczko zagęszczone (koło 6 rano), potem koło 9 śniadanko właściwe jakaś kanapka, jajecznica i obowiązkowo herbatka lub jakieś ziółka. okło południa dostaje jogurt a po godzinie woła ama na owoca. Obiad je z nami koło 16. Dziś jadła domową pizze :-) koło 18 znów owoc lub deserek ze słoiczka i po 20 kacha. W między czasie pochłania chrupki kukurydziane, biszkopty lub pieczywo ryżowe i wypija przez dzień ok 700ml wody i herbatek. Czasami budzi się nad ranem żeby coś sobie łyknąć. Dostaje wtedy herbatkę z meliską. A i Ala ma ostatnio jedną drzemkę 2,5godzinną, przed obiadem pada. Czasami zdarza jej się zdrzemnąć parę minut na spacerze, ale to rzadko

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 lip 2008, 21:47

Ewcik a w jakich ilosciach zjada tej kaszki Ala...bo z tego co piszesz to Maya je tak samo duzo tylko mi sie nie wydaje zeby to duzo bylo :ico_noniewiem: ....fakt ze Maya robi nawet po 3-4 kupy dziennie....u nas jest troche inna kolejnosc...bo tak...jak wstaje to cyc ok.6.00 potem o 7.00 kanapki ,9.00 kaszka na gesto i idzie spac.....wstaje to ok. 13.00 obiad-zupkowy,potem ok.15.00 drugie danie z naszego menu...pozniej owoce ,za jakas godzine od owocow jogurt i wieczorem kaszka na gesto zapita cycem na dobranoc....w przerwach poobiednich dostaje chrupki.....no i owoce do woli ile chce...ale pije malo moze wypija ze 150ml na dzien :ico_noniewiem: ....ale reszte wydoi z cyca wiec uzupelnia wszystko....

Zborra...mmmm jeziorko.....sobie zaraz taka romantyczna scenerie wyobrazilam ze niech twoj J zaluje ze nie byl z Tobą!!!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

03 lip 2008, 21:48

My wariowaliśmy dziś bite 3 godziny na placu zabaw - zabrałam ze sobą kawę w termosie i urządziłyśmy sobie z koleżanką mini-piknik hehehe.

Ewcik ja już wspominałam, że karmić takiego głodomorka jak Ala to sama przyjemność :ico_haha_01:

zborra rozbawiłaś mnie tym tekstem, że na twój widok wszyscy pouciekają :ico_puknij: :-) Fajna z ciebie kobitka - i nie zaprzeczaj tylko godnie przyjmij ten komplement :ico_haha_01:

Wiktor je codziennie raz lub dwa razy kaszkę, jogurcik i cyca. A picie - w te upały wypije cały kubek ze słomką przez cały dzień - wchodzi tam duży kubek , no i cyca oczywiście.
Ostatnio zmieniony 03 lip 2008, 21:51 przez kamizela, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 lip 2008, 21:50

a co z nasza Jagodką??????czemu jej tu nie ma jeszcze?nie wie czy dobrze pamietam ze na wczoraj miala wizyte u neurologa?czy moze cos pokrecilam? :ico_noniewiem:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość