hejka
my dzis od rana zapracowani, maz wział dwa sni urlopu zeby wszystko pokonczyc i jutro zabieramy sie juz za malowanie w sobote tylko listwy i mamy luz, w koncu umyje okna i zmienie posciel marze juz o tym
co do jedzenia to Mila np przy Hanuli głoduje bo je ok 7:30-8 albo 150 ml mleczka ze sucharkiem i biszkoptem, albo ledwo kromke chleba i to ostatnio zazwyczaj chce jesc sama, i je tylko suchy sama i mozecie sobie wyobrazic ile tego zje potem o 10 albo 2 monte albo 2 małe danonki, albo jogurt lub mus owocowy z nestle, potem obiad o 12:30-13, potem dopiero koło 16 jakis deser j. w. i o 19 mleczko z kleikiem, jak wypije ze 180 to jest cud..ale jeszcze nigdy z głodu nie płakała, wiec chyba spoko..
a wogole zauwazyłam ze nie chce jesc kaszek, zadnych nie wiem czemu??
smoka Mila ma tylko do spania, czyli na drzemce i na noc, ale zazwyczaj go wypluwa i potem albo sama sobie go w nocy znajdzie na podusi i pomamla, albo spi bez, juz nie pamietam kiedy sie budziłam zeby jej go podac..rano jak wstajemy to jej go biore, mowie ze: " Mila nie potrzebuje smoka" i ona to rozumi i nie szuka..
co jeszcze..
anza sliczne te zdjecia, widac jak Igunia do ciebie podobna, a ty tak sympatycznie wygladasz
glizdunia dobrze ze sudokrem sie sprał
ewcik ja juz bym wyszła z siebie jakbym jechala do szkoły nadaramnie..dobrze ze mi sie nigdy taka akcja nie przytrafiła!!
sikorka nie przeszkadzałoby ci spac z dzieckiem do 12 roku zycia..to chyba troche przesadzone i w przenosni, nie??
Mila własnie sie z płaczem strasznym obudziła, posmarowałam jej dziasła, jedna jedynka i dolna dwojka napuchniete wiec nastawiam sie jeszcze na jedna przynajmniej jej pobudke!!
lece teraz bo padam z nog..