czy ktoras juz o tym slyszala? a moze miała do czynienia ? mnie to chyba dopadlo.. mowie chyba, bo dopiero za 6 dni mam wizyte u ginekologa... Pierwszy raz ten ropien zrobił mi sie jak bylam w 5 mies ciazy... dostałam antybiotyk.. ginekolog mi to wyduszał... i tak jakos w 8 mies juz z niklo. Nie chcialam tego nacinac, bo wiadomo.. ciaza.. bałam sie... i tak miałam spokoj... a wczoraj znom mi sie zrobilo w innym miejscu.. w takim ze nawet siedziec normlanie nie moge ;(
słyszałą ktoras o wycinaniu całego gruczołu ? co jest lepsze.. naciencie samego ropniaka czy usuniecie gruczołu ?
ciekawa jestem czy ktoras z was juz o tym wogole slyszała...