Dziewczyny czy wasze dzieciaki jedzą dużo? Czy w ogóle coś jedzą?
Bop mój Radek to ma już mistrzostwo świata w niejedzeniu. o każde jedzenie jest walka

W szkole nawet nie tknie kanapek które mu robię

Ja bym chyba z głodu umarła. Tłumaczy się że czasu nie ma

Wczoraj juz go straszyłam ze jak nie będzie jadł to go wezmą do szpitala i podłączą mu kroplówkę żeby go odżywić.
Już nie wiem co z nim robić. Je tylko ewentualnie naleśniki i rosół

, i owoce je
Musze mu chyba badania porobić bo blady jest jak ściana, żeby tylko nie anemia
