Kod: Zaznacz cały
Tosieńka nawet jeśli umie coś, to jakoś nie pali się do prezentacji
Oj święta racja, mega leniuch z niej jest i tyle. dlatego sama nie wiem czy ja stawiać czy nie, bo niby lekarka mówiła, że wszystko w swoim czasie, ale patrząc po siedzeniu to jakbym jej nie posadziła na siłe to by dalej nie siedziała, uparciuch jeden, Mój M mówi,że po mnie.....
Kod: Zaznacz cały
ieczorem próbuje ją karmić mój M, a w weekendy babcie
Jak ja Ci zazdroszcze, u mnie to wszyscy sa od chuśania, cąłowania i bawienia, ale jak trzeba dziecko nakarmić to każdy umywa ręce,nawet szanowny tatuś

a ja nie mam siły tak zostawić jej na głodnego bo tacie sie nie chce dziecka nakarmić...ech
Kod: Zaznacz cały
W sumie mama to tylko wtedy, kiedy źle, ale w końcu córeczka tatusia.
Mnie to czasem smutno jest, bo na mnie się Toska tez tak nie cieszy. A jak tata niedaj boże nie weźmie na ręce po przyjściu to jest taki płacz i takie wielkie grochy.....
Kod: Zaznacz cały
na pogotowie nie bede jezdzic bo wiecej szkody niz porzytku
Anta-Oj nie jeździj nie jeździj bo powiem ci że karetkami to jeżdża w wiekszości lekarze którzy się nie załapali na żadną specke albo tacy co chca dorobić i albo są nie douczeni albo przemęczeni, więc często gęsto gorzej zrobią niż by było bez interwencji.
Nie powinnam tak mówić, ale wiem ile sama wiem, a juz za rok mogę jeździć karetką do ludzi

strach sie bać.....
Kod: Zaznacz cały
tak na marginesie tylko ja spie z dzieckiem
Tosia spi w swoim łóżeczku prawie od początku, ale łóżeczko jest u nas w pokoju, bo niestety mamy tylko dwa

, a ten drugi to salono-jadalnio-kuchnia. Ja bym tam wolała,żeby miała sój pokój, bo ona w nocy sobie pojękuje, a ja wstaje popatrzeć a jak nie wstane to i tak za chwile zasypia spowrotem, a ja nie wyspana chodze
Ale u nas w łózku to bym się bała z nia spać bo ona się tak wierci przez sen,że spadłaby na bank z łózka, zreszta wtedy to bym się już wogólnie nie wyspała
