Jeśli jest mała to moze ,ale nie musi zaniknąć, ja miałam 2 stopnia w przypadku dwuch ciąż ,po 3 ciązy okazało sie ,ze podczas porodu popekała mi szyjKa ,a potem ona znaczy sie ta nadzerka poprzyrastała mi wraz z ta szyjką,okazało sie ,ze wypalenie by nic nie dało bo pozostałosci poprzyrastane odnowiły by sie wiec w moim przypadku konieczny był inny zabieg operacyjny normalnie taki z narkozą na sali operacyjnej pod dowództwem 2pielegniarek i dwuch lekarzy gina i anestezjologa ,wiec powazna sprawa , a zabieg polegał na tym , ze zmienione miejsce na czesci szyjki wraz z nadrzerką zostało wycięte po całosci , potem został taki otworek jakby kraterek z którego przez 2 miesiace saczyło mi sie , lekarz zapewniał mnie ,ze to dosyc długo sie goi wiec nie liczyłam na szybki komfort lało sie 2 miesiace
,ale na szczescie juz tego paskudztwa nie mam -wiec radze puki czas usunoć i nie zwlekac tak jak ja bo róznie to bywa .......ajć ajć jutro wraca mój mąż po ponad 3 miesiacach no i bedzie pierwszy sex po zabiegu
wiec ciekawa jestem jak to bedzie