LISTOPAD 2008

[#ania#]

Rozmawiałam ostatnio z mamą mojej koleżanki i opowiadała jak to ona była z nią w ciąży.. Od 4 miesiąca miała tylko jedną zachciewajke.. Kieliszek koniaku przed snem.. powiedziała o tym swojemu lekarzowi, bo ochota była taka, ze nie mogła myśleć o niczym innym.. i.. lekarz powiedział, że może sobie wypić kieliszek koniaku po kolacji, bo stres bardziej by jej zaszkodził, niż sam alkohol.. Fakt faktem było to 29 lat temu, ale i teraz lekarze mają różne zdanie na temat picia alkoholu w ciąży, najlepiej się zapytać swojego gina i wszystko będzie jasne ;)

[caro]

Dziewczyny przepraszam że wtarnęłam na wasz wątek, ale ja już przytyłam 6 kilo i zapowiada się,ze w tej ciąży będzie sporo więcej, wiec głowa do góry

Ja muszę się przyznać,ze z Oskarkiem miałam pare razy ochotę na jakies małe co nieco i skusiłam się na trochę piwka

[Motylek22]

Witajcie babeczki

Tak naprawdę to żaden ginekolog nie może podjąć za nas decyzji czy możemy pić alkohol czy nie. To każda z nas jest odpowiedzialna za swojego maluszka i musi sama podjąć decyzję. Opinie lekaży są rózne ale nie uwieże w to że brak alkoholu w ciąży może zaszkodzić dzidziusiowi w jaki kolwiek sposób. A nawet mała ilość alkoholu może zaszkodzić. Ja lubiłam się napić i piwka i winka i wódeczki ale odrazu podjełam decyzję że w ciąży nie tknę nawet kropli alkoholu i dzięki temu nawet o tym nie myślę bo wiem że nie mogę i koniec. Nasz Szkrabek jest dla mnie najważniejszy!

[betka]

czesc dziewczynki

Ja mam podobne zdanie do motyka, ale slyszalam ze jak jakas mama ma wielka ochote na lampke wina i ciagle o tym mysli to lepiej wypic a nie meczyc siebie i tym samym maluszka. Choc ja sama nie wypilabym. Zreszta przed ciaza tez nie pilam - poprostu nie lubie (maz ma dobrze ze mna bo zadna impreza go nie ominie :) takze teraz tez nie mam ochoty
Kazdy robi to co czuje,i chyba kazdy wie co nalepsze dla niego.

[blumek]

No to nie będę piła karmi I problem z głowy. Mądrego to i dobrze posłuchać Zresztą już mi ochota przeszła. Ale za to od wczoraj mam strazne wzdęcia. Chyba pęknę

[Motylek22]

betka ja jak miałam ochotę na wino to kupiłam sobie sok z czarnej pożaczki i wlałam sobie do kieliszka I zaspokoiło to moje pragnienie

blumek ja też mam straszne wzdęcia i to od jakiegoś czasu

Zauważyłąm że zaczyna mi się pojawiać linia na brzuszku narazie taka bladziutka. A jak u Was z linią?

[betka]

u mnie nic nie widac, zadnej linii. Ale wcale nie bede smutna jak mi sie w ogole nie pojawi

[zirca]

Motylek22, u mnie zaczęła się pojawiac ok 16 tc. I też blada ale widoczna. Do dziś właściwie jest blada ale jest....

[Motylek22]

Hej kobitki a co tu tak cicho się zrobiło

Ja się właśnie zabieram za pichcenie Chcę upiec ciasto czekoladowe
http://pieprzczywanilia.blogspot.com/20 ... murka.html z tego przepisu A na kolację robię rybkę :)

[#ania#]

Witajcie!!

Nie odzywam się, bo zaczeliśmy remont i same wiecie jak to jest.. Dzisiaj pomalowaliśmy jueden sufit, przed nami jeszcze 2 pokoje, ale to już jutro..

Co do alkoholu, to ja lubiłam przed ciążą wypić winko i dobre martini.. ale teraz po pierwsze nie mam ochoty na alkohol, a po drugie nie wybaczyłabym sobie, gdyby Jasiowi coś się przez to stało..

Całe szczęście ja jak na razie nie mam wzdęć, ale za to mam mega zgage i jeśli będzie jeszcze większa, to zawriuje, bo już zjadam 4 reni dziennie..

Ja mam te linię na brzuszku mniej więcej od miesiąca, pojawiła się gdzieś pod koniec 15 tc i jest jasna, ale widoczna...

Wczoraj zrobiłam ogromniasty garnek flaków wołowych i wyszły przepyszne ;) do tego wciągnełam 5 pączków i nadal jestem głodna coś czuje, że w tym miesiącu to już nie będzie +1 kg, ale co tam.