Już jesteśmy po zabiegu!!! Szybko i sprawnie poszło ściągnięcie szwów z czółka a następnie skórki z siusiaka
Obyło się bez płaczu, nawet pielęgniarka była zdziwiona, że taki zuszek się znalazł
Pytałam się pana doktora do kiedy powinna ta skórka zejść z siusiaka i powiedział, że fizjologicznie do 1 roku życia tak więc
Karolas będziesz musiała z Kacpim iść. Teraz siusiaka musimy wymoczyć i będzie oki za tydzień kontrola. Cezarek jest od wczoraj u dziadków i za niedługo po niego jadę.
makrela Moje nie przpeadają za rybami ale chyba można dawać naszym szkrabom.
A oto co wyczytałam:
Gdy brakuje apetytu Małe dziecko ponad przyjemność jedzenia przekłada często przyjemność zabawy i odkrywania świata. To naturalne. Jego ciekawość rośnie z każdym dniem. Dlatego nie powinna Cię niepokoić utrata apetytu 18-miesięcznego brzdąca. A jeśli dodamy naturalną w tym wieku przekorę- okazuje się, że niejadkiem może być prawie każdy maluch :)
Powody do niepokoju:
- wyraźne zaobserwowanie braku wzrostu dziecka
- bladość, osłabienie, senność albo marudzenie
- gwałtowna utrata wagi
- częste biegunki i bóle brzucha
Wtedy należy się zwrócić do lekarza.
Najgorsze co możesz zrobić dwobec niejadka to przekonywanie dziecka do jedzenia na siłę. Lepiej użyć sprytu i wykorzystać kilka sposobów.
1. Małe porcje- lepiej mniej, niż wcale. Za duża porcja na talerzy zniechęca do jedzenia.
2. Zdrowo i kolorowo- Kolorowe znaczy apetyczne. Ty też chętniej sięgasz po pięknie podane dania!
3. Jedz i baw się - Zróbcie razem łódeczkę z jajka na twardo i sałaty, musem owocowym namalujcie na kaszce na talerzu uśmiechniętą buzię... jedzenie może być fajne!
4. Nie lubię? Trudno - A czy Ty lubisz wszystko? Nie przemycaj w kanapeczkach składników, których dziecko nie cierpi. Maluch to wyczuje i wypluje, a przy okazji przestanie lubić potrawę, którą mu podajesz. Spróbuj raczej skomponować dietę z ulubionych smaków i składników.
5. Bez pośpiechu- Jedzenie w pośpiechu nie jest ani zdrowe, ani przyjemne. Jeżeli uczta trwa zbyt długo - lepiej ja zakończyć niż poganiać niejadka
6. Uszanuj gust - Twarożek z kapustą? A dlaczego nie? Kto wie może to doskonałe danie...
7. Jem sam- doskonale!- Warto poświęcić śliniak i parę dodatkowych minut na posprzątanie. Samodzielne jedzenie to przyjemność, która smakuje najlepiej!
Nie mów przy dziecku, że jest noiejadkiem - nawet gdy wydaj Ci się, że dziecko zajete zabawą nie syszy Twoich słów. Mówiąc tak możesz tak możesz spowodować, że maluch będzie myślał o sobie w ten sam sposób i jeszcze trudniej będzie zachęcić go do jedzenia.
Ja dodam jeszcze coś od siebie. Ja jak mały nie chce jeść podaję jakąś zabawkę któą dawno się nie bawił i wtedy zapomnia, że nie chce jeść i sam otwiera buzię. Do tego eliminuję słodycze, ciasteczka i słodką herbatkę czy soczek a jak już podaję to rozcieńczone z wodą.
Przymniała mi się jeszcze rada Super Niani, że dziecko reguluje sobie jedzenie w ciągu całego tygodnia i jeśli wydaje nam się, że mało je to warto zapisywać co je codziennie i ile a po tygodniu zobaczyć czy rzeczywiście nasz szkrab mało zjadł.
Miłego dnia