gratuluje raz jeszcze, podwójnie i trzymam kciukiświeżo po potwierdzeniu ciąży u lekarza sie zjawiam...w dwupaku Oszołamiająca wiadomość, mieszanina obaw i radości...w każdym razie fasolki są dwie
Póki co zagrożone niemało...od dziś na podtrzymaniu jestem - powtórka z historii z Jagusią...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: hellverse i 1 gość