hej
witam sie ja swiezo upieczona magisterka..ha ha
oczywiscie ja to ta z prawej..albo ta z lewej..nie wazne - ta blondyna..chyba poznajecie..
obrona pikus, stres przed był, szczegolnie dlatego ze nie zaczeła sie o wyznaczonym czasie tylko chyba z poł godz opoznieniem, ale nie było źle jakos sie odpowiedziało na te 3 pytania, potem oczekiwanie na wyniki i 5 na dyplomie, jestem z siebie dumna i najwazniejsze ze mama jest ze mnie dumna tata pewnie by sie popłakał jakby to widzial maz mi pogratulował ale zadnychn kwiatow ani nic, a jeszcze dzis mielismy 2 rocznice slub u koscielnego, nie postarał sie coz na piwo to umi sobie wybrac kase bez moejj wiedzy ale na mały upominek nie!!
z okazji tej obrony szykuje imprezke mała na sobote wiec dzis tylko symbolicznie po obronie małe piwko z kolezankami wypiłam i szampana rozlałam w domu, ale jestem zmeczona jakos strasznie i chyba zaraz ide spac..
glizdunia no z Majci bedzie mała strojnisia skoro tak lubi obwieszona chodzic..to chyba troche nie do ciebie podobna, bo ty raczej na sportowo, nie?
doris i co teraz bedziesz sie wakacjowac do czasu przeprowadzki do W-wy?
zborra a to ty tez nie dawno sie broniłas!
a co sie dzieje z massumi i mama dominika?