Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

17 lip 2008, 09:45

Witam się i ja.

zborra wcale ci się nie dziwię, że dostałaś powera hehe - gdybym tylko mogła ech ... też bym chciała sobie urządzać pokoje, sypialnię i raj dla Wiktorka ... Ale co tam, kiedyś pewnie i mnie to czeka. Póki co czekam na efekty twojej pracy :ico_haha_01:

I mówisz, że zachowałaś stoicki spokój podczas ładowania zakupów do auta ? Brawo :ico_brawa_01: Tylko spokój nas uratuje :ico_oczko:

Pati kurcze anemia powiadasz :ico_olaboga: I jeszcze ta wątroba :ico_olaboga: Biedny Krystianek. Ac podawałaś mu przy antybiotyku coś osłonowego ? Co to był za antybiotyk, że wyrządził takie szkody ...

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

17 lip 2008, 09:47

Spoko kobietki, każda w swoim czasie będzie mogła poszaleć!!! Glizdunia, jesteście tam ,żeby było Wam lepiej rpzecież. Pomęczysz się troszkę i będzie lepiej. Doris to samo, przecież jedziesz do Wawki żeby lepiej żyć!!! a tam łatwo się dorobić...tylko samotność jest okropna..ale wiesz, jak będę brata odwiedzać to i do Was wpadnę :ico_haha_01:
Pati :ico_szoking: :ico_olaboga: ale nie martw się na zapas!!! na anemię dostanie leki i wyjzie z tego!!! a cóż to za wysypka???
Moja dla odmiany pokasłuje dziwnie, więc już mam stresa...czyżby jej morze zaszkodziło???????oby nie...

dobra, lecę na dwór, bo to prawie 10...papapapa

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

17 lip 2008, 10:17

hej...no tak zaczne od marudzenia...moze i kiedys sobie tez pomebluje ale to moze za kilka dobrych lat jak juz dzieci odchowam no i pewnie pokoikow juz im urzadzac mi nie rzyjdzie bo zrobia to same....do pracy na caly etat isc nie moge a bez tego kredytu nie dostaniemy wiec marze dalej o wlasnym mieszkanku...

Pati,anemia,szkody na watrobie,i jeszcze wysypka?!co to sie porobilo!!!!3mam kciuki,na anemie dostanie co trzeba...wysypke tez zwalczycie a na watrobe trzeba uwazac...i po jednym antybiotyku juz szkody jakies?w szoku jestem normalnie!!!

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

17 lip 2008, 10:51

witam się i ja, z gorączką nie wiadomo skąd. Rano o 6 miałam 39,2, teraz spadła do 38. Ogólnie kiepsko się czuję. A za dwa dni wesele i jeszcze dziś mam jechać pomóc wystroić salę. Na domiar wszystkiego Mariusz miał dziś wcześnie rano przyjechać i okazało się ze padł mu akumulator i musi go naładować. Więc będzie tu najwcześniej koło 13. :ico_zly:
Jeszcze żeby do wszystkiego dolać okazało się że nie mam butów. Miałam iść w moich ślubnych i wczoraj je przymierzyłam i co? za małe!
ehh dobra koniec marudzenia
zborra, gratuluję remontu
Patrycja.le, wszystko bedzie z małym dobrze
GLIZDUNIA, tak szczerze mówiąc to Was podziwiam. Ja chyba nie miałabym tyle odwagi żeby wyjechać i żyć za granicą. Nie raz nam przez myśl przeszło żeby wyjechać, ale stchórzyliśmy. Teraz jak jest Ala jeszcze trudniej byłoby nam żyć poza Polską. Mimo że jesteśmy zdani sami na siebie.

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

17 lip 2008, 11:40

Pati będzie dobrze - pisz na bierząco co jak!!!

Ewcik, kuruj sie kuruj - i jak to możliwe ze buty za male?? no bo chyba stopy ci juz nie urosly???

GLIZDUNIA, kochana, nie lam się...

zborra trzymam cie za slowo ze w tej wawie cholernej mnie odwiedziesz...
ja wiem ze jade tam by zylo sie lepiej, ale... no coz zawsze jest jakies "ale" - nie chcem ale muszem!!! chociaz z drugiej strony nie chce zyc tu sama...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

17 lip 2008, 11:43

Ewcik,a wiesz co piszesz ze nie mialabys odwagi...a ja chyba z lenistwa nie wrocilam,bo do wyjazdow zawsze bylam pierwsza...tylko z powrotami gorzej....ale teraz z dzieckiem to juz wogole brak checi na jakies rewolucyjne wyjazdy!cos nieciekawie z tym twoim zdrowkiem...goraczka?od czego?przeziebienie wraca czyjak?a buty,...no kurcze a nie dasz rady gdzies podskoczyc po jakies ?zdrowka zycze bo co to za zabawa jak jest sie chorym....

a ja Wam troche popisze o Mayi,wiecie co ostatnio robi ze sniadaniem...zawsze jej dawalam takie kromeczki przekrojone na pol ale zaczela mi zjadac ser,szynke i reszte a chlea nie chciala...choc kiedys lubila...no i urozmaicilam jej tak ze kroje na male kosteczki to cwaniara dokladnie obiera kazda kosteczke z sera i wedliny :ico_puknij: a chleb odklada na talerzyk :ico_noniewiem: ....i juz rozne chleby kupuje zeby jej sie zachcialo go jesc...czy wasze dzieci tez tak wymyslaja?....daje na sniadanie pelen talerz malutkich kanapek a odbieram pelen talerz malutkih suchych chlebkow bo maslo tez zjada :ico_noniewiem:

cos dzis marudzi,moze bola te zeby bo chyba reszta wychodzi...z tym ze nie ma 3 ani 4 tylko to co wyszlo to chyba 5 jest :ico_szoking:

no i znow dzis zawolala ze kupe zrobila...zawolala sisisi i zdjela poduchy na ktorych sie przebieramy ostatnio....no i bylo w pampersie...a ja ciagle zapominam nocnik kupic...moze dlaoby sie ja nauczyc zeby wolala zanim zrobi :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-07-17, 11:45 ]
Doris,ciezki czas przed Wami ale mysle ze jak tak nie chcesz to pozniej sie okaze ze jest lepiej niz myslalas!!!czesto tak bywa wiec moze i tym razem :-)

Ewcik,oj ja mysle ze mozliwe ze Ci stopy urosly...mi urosly w ciazy o pol numeru...

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

17 lip 2008, 12:25

ja mysle ze mozliwe ze Ci stopy urosly...mi urosly w ciazy o pol numeru...
sugerujesz ze ewcik jest w ciąży??? :ico_haha_01:
Doris,ciezki czas przed Wami ale mysle ze jak tak nie chcesz to pozniej sie okaze ze jest lepiej niz myslalas!!!czesto tak bywa wiec moze i tym razem
obys miala racje
a ja ciagle zapominam nocnik kupic

no to czas najwyzszy kupic

GLIZDUNIA, moja Kinga z jedzeniem ma na odwrót - zje chleb a dodatki zostawi

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

17 lip 2008, 12:32

hehehe...ja tam nic nie sugeruje :ico_oczko: ...ale fajnie to zabrzmialo :ico_haha_01: ....hihihi...

Doris,to nasze dziewczyny by sie jedna kanapka najadly... :ico_haha_01:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

17 lip 2008, 12:42

hejka

zborra remontu nie zazdroszcze ale zakupow owszem..bardzo ładne meble wybraliscie..co do farb to duluxa bym nie poleciła, bo jest strasznie gesty kleisty i ponoc sie sciaga, ja u siebie malowałam nobilesem i w miare ok ale trzeba było na dwa razy, a kuchnie malowałam sniezka barwy natury i super pokryła za pierwszym razem wogole sie nie sciagała te farby moge polecic!!no ale ty juz obkupiona..a co bedziesz zamalowywac te piekne pasy na scianie?no mi sie tak podobały ze u siebie na holu sobie takie szczeliłam :ico_oczko: :ico_wstydzioch:

glizdunia no ale kiedys bedziesz szukac na stałe pracy nie?to marzenie o domku sie zisci :-) a co do kanapek, to ja Mili podaje na razie do buzi, ale ona nie je nic poza chlebem jak je sama, szynka ser odpada pomidor ogorek to wogole, ja jej robie np jajecznice i daje raz jajka raz chlebka z masłem albo tak samo z parowka a normalnie to jedynie z twarozkiem zje chleb i pasztetem.. :ico_noniewiem:

ewcik to jednak bedziesz musiała sobie jakies butki szczelic!!ale mnie to tez zdziwiło ze masz slubne za małe, prtzeciez to tak niedawno w sumie było :ico_noniewiem:
ja w swoich slubnych to tylko w pierwszy dzien slubu byłam trzymałam je potem w kartonie chyba z poł roku i w koncu stwierdziłam ze i tak nigdy juz w nich nigdzie nie wyjde i je wywaliłam , to dopiero była strata pieniedzy!!

pati nie no anemia?skad?ja sie wogole na chorobach nie znam, ale u takiego malucha anemia?i uszkodzona watroba :ico_olaboga: po antybiotyku?ale dawałas mu jakies bakterie dobroczynne po kuracji antybiotykowej?matko, ale co to wogole za antybiotyk? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

17 lip 2008, 12:48

A my wróciliśmy z basenu, było super, choć na początku Karol się trochę bał, potem się oswoił, ale Kacper nie mógł przy nim nurkować, bo jak był pod wodą to Karol jak syrena alarmowa zaczynał wyć :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

GLIZDUNIA, no dokładnie jakbym widziała mojego Karola z tymi kanapkami, chlebek zostaje na talerzyku, a dziś rano my siedzieliśmy w pokoju, a tu cisza taka podejrzana więc lecę szukać karola, a on w kuchni, lodówka otwarta, a on rękami wcina margarynę :-D całe szczęście dużo nie zjadł, ale teraz wiem kiedy mu się chce jeść, bo sam idzie wtedy i otwiera lodówkę :-D

Ewcik, przerąbane z tą chorobą masz kochana, kuruj się jakoś bidulo.

Zmykam obiad gotować, bo moi jeszcze na basenie i wrócą pewnie glodni :-D

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość