kate_k82
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 11 mar 2007, 07:08

18 lip 2008, 23:52

no mnie w deszczu też sie nie uśmiecha z resztą Mat nie ma płaszcza przeciwdeszczowego ale jak tylko przestaje padać to mam ochotę go wypuścić z tych 4 ścian na świeże powietrze i jak dotąd miałam opory bo buciki będą przemoczone a teraz hulaj dusza piekła nie ma :-D kurde szczoda ze go nie nagrałam jak mu je założyłam normalnie śmiech po pachy jak chodził ale teraz już śmiga ze hej :-D
jutro zrobię zdjęcia to pokaże

[ Dodano: 2008-07-18, 23:54 ]
Kulka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale Ci się dowcip udał :-D :-D :-D ale dziekuję :ico_sorki:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

19 lip 2008, 02:19

o, witam!!!
przepraszam za moją nieobecność...i najpierw jescze życzenia dla Was kochane urodzinowe babeczki!!! życzę Wam dużo miłości, spokoju, wytrwałośći!! Kamizelko Tobie to w sumie tylko własnego M i więcej dzieci, no i trochę kaski, bo optymizmu i siły masz tyle, że kilka osób by można obdzielić!!! całuski!!! :ico_buziaczki_big:
A Doris...Tobie to powodzenia w stolicy!!! niech ten rok przynosi same pozytywne zmiany!!! :ico_prezent:

KUlka witaj! no, ładniusio że jesteś. A teraz pisz jak było!!!
Sikorka karol przeuroczy. Na tym zdjęciu z brzoskwinką to sam wygląda jak taki słodki owoc! super!!!
Kate świetne zdjęcia. A Mati ma cudne oczęta!!! i włoski...i mamę!!!

Ja też się nie przytulałam jak mnie nie było...byłam w pracy, potem zakupy na chrzest...kupiliśmy album pierwszy rok życia dziecka, łańcuszek z krzyżykiem i taki komplet do auta zagłówek, kocyk i osłonka na pas...może być??? potem byłam na lewiźnie u takiej znajomej i 40zł wpadło... :ico_haha_01: a ona ma 3tygodniową córeczkę..ale okruszek z niej!!! :ico_szoking: teraz waży tyle, co Hanka przy porodzie, takie nóżynki chudziutkie...szok!
a po robocie do domu, pakowanie małej, jak wstała i zjadła to jechaliśmy do teściów. Tam pobroiła trochę, wykąpaliśmy ją i położyliśmy. Jak usnęła to pojechaliśmy do siebie. Młoda mam nadzieję jakoś sobie tam bez nas poradzi, ale ciągle z J o niej myślimy...martwię się, że będzie za nami tęsknić...i że oni do końca nie będą się umieli nią zająć..ale przecież dziadkowie jej krzywdy nie zrobią...jutro może teściowa zadzwoni i powie co i jak, bo ja sama dzwonić nie będę, nie chcę ich stresować.
w domu wynieśliśmy meble z pokoju i wielkie malowanie!!! :ico_olaboga: jednak trzeba podkład biały zrobić, bo przebijają te moje cholerne paski! fak...więc jutro wstajmy chyba o 6, na biało znów,a potem 2 razy na różowo. W międzyczasie muszę skręcić meble i pomalować jej łóżeczko. A na 18na chrzciny...a jeszcze bym chciała se w sypialni tapetę przykleić...i regały wstawić i w ogóle przemeblować już..
ale dobra, nie zanudzam...

Ewcik widzisz co za baby złośliwe!! od razu Ci dziecko wróżą :ico_haha_01:

dobra, idę spać...bo jutro mam ciężki dzień...i pewnie zajrzę znów nocą...heheh
BUZIAKI!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

19 lip 2008, 13:13

jacie sune...ja dzis pierwsza po Zborze? :ico_szoking:

Karolina...zycze szybkiego zakonczenia remontu!!!bedzie pieknie!!!juz sie nie moge doczekac az zobacze efekty waszej pracy!!!

ja juz w pracy tez z rana bylam,teraz szybki prysznic i trzeba sie zajac dzieckiem bo cos spac dzis nie chce isc :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

19 lip 2008, 13:40

Ja położyłam przed chwilą spać mojego marudę, D. rozbiera świniaka heh, a jak młody wstanie z drzemki to jedziemy do mojej babci na wioskę bo mamy nasz coroczny zjazd rodzinny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Będą wszyscy tzn, my, moi rodzice, siostra, ciotka z Berlina z dzieciakami, ciotka z Wrocławia, ciotka z Anglii - która lada dzień rodzi - będzie kupa śmiechu, dobre jedzonko i napoje procentowe :ico_oczko:

Tak więc pewnie zajrzę jeszcze po powrocie :ico_haha_01:

A we wtorek przyjeżdża mój brat :ico_brawa_01: Wprawdzie tylko na dwa dni, ale i tak się cieszę, bo widzieliśmy się ostatni raz na chrzcinach Wiktorka :ico_placzek:

zborra czekamy niecierpliwie na efekty waszej pracy :ico_sorki: :ico_haha_02: Ciekawe jak Hanuta sobie bez was radzi :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

19 lip 2008, 14:49

hejka!!!
padam dzis ... Jakub w nocy wariował ... pełnia chyba była bo poprostu ........
o 23 Filip wstał i przyszedł do mnie ... a od 5 zero wstania ....

wiec dzis nie przytomna ......
kolezanka wziela o 11 Filipa do kina .. na Wellego czy jak mu tam ... a ja z KUba w kimonko ... a tu madry pan z gazowni (roznosil rachunki) zamiast raz zadzwonic dzwonkiem ... zadzwonił z 8 ... i nonono obudził dziecko i lipa ze spaiem .... wiec sie pytam czy sie dobrze czuje ... az normalnie powiedziałam mu ze chyba go -----

no ale takie zycie ...
wrrrrrrrrrrrrrr :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2008-07-19, 14:53 ]
Obrazek a to wyrko Filipa .... ładne ??

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

19 lip 2008, 15:18

Kamizela...ale swietnie ze masz w planach takie rodzinne spotkanko..matko cudny pomysl!!!i zycze udanej zabawy...ale mi sie marzy taka imprezka :-)

Kulka,no jak ktos Ci zbudzi dziecko po takiej nocy to mozna zamurowac zywcem :ico_zly: ...a lozeczko fajniutkie...hihihi widze ulice sezamkowa i samochodziki Disneya...czyli fana bajek masz w domu :-D :ico_brawa_01: a ten blondynek to Kuba?ale dlugie lsniace wloski :ico_szoking: :ico_brawa_01: sliczny!

Maya i A. spia...a ja umylam lazienki i teraz robie obiad...kopytka zapiekane...przepis z internetowej ksiazki kucharskiej...zobaczymy co to bedzie...odtatnio tez cos robilam i sie udalo...

Awatar użytkownika
Patrycja.le
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2070
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45

19 lip 2008, 16:13

Hello,
Jestem w końcu i ja.
Zbora niestety i ja nie dojadę bo mi po pierwsze dzisiaj samochód padł a po drugie do końca nie wiem co z Krystkiem i nie chciałabym żeby kogoś zarażał.
Krystek w czwartek dostał wysypki na całym ciele. Nie wiem dokładnie od czego. Byłam u lekarza i niby to trzydniówka. Dostał zastrzyki i dzisiaj dostał drugi, ale jak wysypka była tak jest. Zaczekam do jutra i będę interweniować. Na szczęście wyniki ma już o wiele lepsze więc bardzo się cieszę :D

Kulka witamy z powrotem. Mam nadzieję że się spotkamy a łóżeczko śliczne :d
GLIZDUNIA, Ty to chyba lubisz eksperymentować? Super może kiedyś i ja się odważę.
GosiaA oj Ty małpo tak blisko jesteś i nawet nie wpadniesz w odwiedziny. Po prostu się obrażam.

kate_k82
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 11 mar 2007, 07:08

19 lip 2008, 21:38

mój urwis padł 0 19.30 a to z powodu tylko jednej drzemki on jeszczxe potrzebuje 2 no ale śpi a ja próbuję nauczyć się obrabiać zdjęcia hmmm co z tego wyniknie :ico_noniewiem:
dziś wkurzyłam się na T on jednak jest nie reformowalny :ico_zly: po prostu aż żal mi go i tych jego zachowań, i co jeszcze Wam napisze to to że mam w dup jego niby starania sie... no było dobrze jak mnie nie było a teraz jest dup... :ico_zly: szkoda słów...
no więc pokłuciłam sie i zebrałam dzieciaka i pojechaliśmy do parku, nawet ukochaną wnuczkę teściowej tez zabrałam :ico_szoking: , wróciłam po 2 godzinach a w domu jak nie było nic zrobione tak zostało, no ale po kim mam się spodziewać myślałam że chociaż z 5 rzeczy poprasuje.. eee tam gdzie by mu się chciało...tylko ja mogę wszystko...

co z tym spotkaniem u Sikorki ????

Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

19 lip 2008, 21:48

Patrycja no spodkamy sie napewno ... !!! no i bede z dwujka dzieci heheh bedzie wesoło .........

Ja tak na dobranoc !!

Kate prasowanie ..... no masakra ... nie dziwie sie ze jemu sie nie chce ja tez nie lubie ...

a spodkanie u Sikorki jest ?? uuuuuuuu ja na 100 % nie dam rady .... :ico_placzek:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

20 lip 2008, 03:37

Hej!
no super, że mało napisałyście...bo ja normalnie pochłonięta pracą...nie mam czasu na siku nawet
Glizdunia i jak jedzonko wyszło???
KUlka no łóżko ma fajowe, gteż bym takie chciała!!!
Pati ja pierdzielę...co to się dzieje u Was? szkoda że nie pojedziemy...żal mi Anzy, bo jej nadziei narobiłyśmy, naumawiałyśmy się jak nie wiem co i klops...ech...życie...A! chciałam Ci jeszcze napisać coś co zaobserwowałam u Krystka...ale nie obraź się ok? ja tak z troski...czy Wy byliście z nim u ortopedy? mi się wydaje że on chyba coś nie do końca dobrze chodzi...obawiam się o stawy biodrowe...nie zauważyłaś nic? mam nadizeję, że nie poczujesz się urażona...
Kamizelka i jak się udało?
Kate a cóż ten chłop znów nawyczyniał???

Ja się na razie nie mogę ogarnąć...od 7 na nogach...J malował pokój, ja łóżeczko...potem wysychało, a my sprzątaliśmy z lekka i biegiem na chrzciny...siedzieliśmy tam jak na szpilkach, bo tylko w głowie żeby szybko wszystko skończyć w domu. Ale niestety wy[uścili nas o 22, więc porażka...a tu do skręcenia 2komody, szafa i 3regały...J właśnie kończy montować ostatnie półki...a jescze trzeba ustawić to porządnie, przenieść resztę mebli, ciuchy...rozplanować Hanki pokój i poukładać jej rzeczy...mnóstwo pracy jeszcze...i kiedy to zrobić?
a jeszcze bym chciała jutro skoczyć na wyprzedaże, bo mama wczoraj była i w h&m koszulki po 10 i 5zł! sukienki po 20...namawiam J na wyjazd...ale sama nie wiem...bo chciałabym też sprzątnąć i skończyć wsystko...ale z drugiej strony póki Hani nie ma to mogłabym poszaleć w sklepie bez nerwów...
A Hanutka moje słonko normalnie chyba o nas zapomniała!!! ani nie zapłakała...bynajmniej tak mówi teściowa...że spała całą noc, ładnie je i się bawi...w dzień poszła spać bez problemów...na noc też od razu padła..jestem w szoku!!! moje malusie dzieciątko pojechało do obcego sobie domu i ludzi, których prawie nie zna...i dobrze się bawi...Moj ojciec się śmieje, że ma zaburzone relacje z mamą skoro nie tęskni...
już jutro ją przytulimy!!!

a my mamy pomalowane, meble skręcone, tapeta na ścianie...teraz tylko ustawię odpowiednio...ale jeszcze zapomnieliśmy o stoliku do kompa, koszykach do szuflad...no i czekamy na dywan dla Haneczki. I nie wiem co zrobić z kanapą, bo zawsze stała w pokoju który ma być Hani...ja chcę ją wystawić, a J chyba woli żeby została...i problem gotowy.
o tym że już nerwowo u nas to chyba nie muszę pisać co? 2razy mi J tak odpowiedział, że się popłakałam ze złośći...i powiedziałam że jeszcze raz to mu pierdolnę...i już znów go nie lubię...bo on wszystko z nerwami..i narzekaniem...teraz nic już nie chce zrobić bo wielce zmęczony...on skręcał regały, ja chciałam się zająć biurkiem ale już mu za ciężko było mi pokazać co i jak...paździoch!!!

dobra, bo zaraz wstanie słoneczko...a trochę już mi się chce spać...no i może jednak pojadę na te zakupy? wstanę o 9, w godzinę poustawiamy, na 11-12 w sklepie...tam ze 2godziny i do teściów po Hanutę...
buziaki i do jutra, mam nadzieję że uda mi się pokazać jakieś zdjęcie, choć teraz mam tylko laptopa i nie wiem czy uda nam się zgrać zdjęcia...
pa!!!

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość