Mam problem, 3 m-ce temu z dnia na dzień przestałam karmić piersią ( synek - 18m-cy) prawie cały czas siedział przy piersi. Od tamtej pory tyje w bardzo szybkim tempie. Piersi mam jak balony i nadal wypływa z nich odrobinę pokarmu. Na początku myślałam, że organizm musi się przestawić, ale przytyłam już 5 kg i jestem troszkę zmartwiona. Może to hormony?
 .  Jem tyle samo, choć czasami mam napady wilczego głodu i cięzko nad tym zapanować.  Czy jest ktoś kto miał podobny problem?  Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi
 .  Jem tyle samo, choć czasami mam napady wilczego głodu i cięzko nad tym zapanować.  Czy jest ktoś kto miał podobny problem?  Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi  


 , może tu tkwi problem? Nigdy się nie spodziewałam, że w tak krótkim czasie można przytyć aż tyle
 , może tu tkwi problem? Nigdy się nie spodziewałam, że w tak krótkim czasie można przytyć aż tyle   . pozdrawiam
 . pozdrawiam

 Powoli się już godzę z faktem, ale było ciężko...
 Powoli się już godzę z faktem, ale było ciężko...

