MALUCHY - LIPIEC 2008 ROK

[CMonikA]

hej
u mnie nocka dzis ok-Mały tylko się budził-zjadł, przebrałam i dalej spał do 7 :) Dziś już po 2-godzinnym spacerku :) Pogoda dzis jest super-bardzo cieplutko i lekki wiaterek :) teraz Maluszek zasnął-wiec musze sie wziac i w domku balagan ogarnac :) Pozdrawiam

[Wronka]

Hej, witam

Staś Jan urodził się 9.lipca o godzinie 21.05. Ważył 3850 i mierzył 56cm, 10 punktów ;)

[joanna1111]

Hej,hej dziewczyny lopcoweczki 2008 chcialam Wam pogratulowac wspanialych dzieci i przepieknych zdiec.

[abegano]

lipcówka 2007 pozdrawia lipcówki 2008
gratulacje pięknych dzieciaczków i oby się zdrowo chowały jak nasze

[Wronka]

Stasiu miał zółtaczke wiec dłuzej bylismy w szpitalu. Lubi byc na spacerze, spi po nim o zgrozo tak z 5 godzin wiec przewaznie na spiacego dokarmiam Go. Ncki są rózne- od pobudek 4,5 razy do takich dwa razy na noc. Ranki i do południa przesypia. Śpi jak żabka na brzuszku, leżąc u nas pięknie podnosi główkę do góry i dzielnie ją trzyma. pępuszek odpadł 22.go. Trzaska genialne miny

[jasma]

hej Wronia-na brzuszku mój to nawet minuty na brzuchu nie chce leżeć, śpi głównie na boczkach, na zmianę w zależności , z której strony go karmię, bo karmimy się głownie na leżąco, nie przerywając snu
Kolejne lipcóweczki się rozdwoiły, więc mam nadzieję, że do nas dołączą jak już dojdą do siebie po porodach
U nas pępek jeszcze się trzyma, uparciuch

[CMonikA]

U nas pępek jeszcze się trzyma, uparciuch

u nas też pępuś się jeszcze trzyma... już ponad 3 tygodnie Mam nadzieję, że w krótce odpadnie :) u mojego Synusia chyba kolki się zaczynają, ma prawie codziennie napady płaczu nawet ponad godzinkę...
a poza tym jest coraz fajniejszy,. zaczyna się juz interesować karuzelką powieszona nad lozeczkiem :) i coraz mniej spi w dzien, ale za to w nocy ładnie spi budzi się co 3-5 godzinek. pozdrawiam

[laupina]

Hej to i ja dołączę mojamaja.corcia, dzięki za zaproszenie
Ania urodziła się 4 lipca o godz 10,25 ważyła 3550 i miała 56 cm Apgar 10,10,10,10
Tydzień temu ważyła już 4 kg, jest grzeczniutka, w nocy budzi się tylko raz ok 2,30 tak,że ma ok 5-6 godz przerwę w jedzonku,ale sobie sama tak zadecydowała i ja ją w tej decyzji popieram
Pępuś odpadł nam w 13-tej dobie tak,że juz jesteśmy wolni,wprawdzie przecieram jeszcze spirytuskiem miejsce po nim ale tylko po kąpieli, bo wcześniej przy każdej zmianie pieluszki to robiliśmy.

[CMonikA]

Witaj Laupina-zaraz Cie dopiszę na pierwsza stronkę. no u nas niestety pepus cos nie chce odpasc-przemywam przy kazdej zmianie pieluchy i dalej sie trzyma :?

[laupina]

mojamaja.corcia, kiedyś odpaść musi najważniejsze,żeby był suchy i się nie slimaczył
Moja dama już śpi, wczoraj poszła spać o 9 wstała przed 3 na cyca i zmianę pieluszki,bo po przebudzeniu puszczała salwy honorowe, potem wstała po 7 zjadła i po 8 znowu drzemka, oczywiście musieliśmy ją przebrać 2 razy,bo przesadziła z jedzeniem i nadmiar wylał się na ubranko jak z pełnej szklaneczki.
Ania strasznie ulewa po jedzeniu,ale tylko w dzień w nocy jest chyba tak śpiąca,że najada się w sam raz, a wdzień po prostu się obżera Na domiar złego wczoraj popsuła mi się pralka i dopiero za 3-4 dni przyjdzie technik Na szczęśćie jest upalnie i większość czasu Mała spędza w sukienusi którą szybciutko przepłuczę i z głowy
Buziaczki dla Waszych Dzieciaczków

[ Dodano: 2008-07-30, 08:25 ]
mojamaja.corcia, ślicznie zrobiłaś pierwszą stronę

[ Dodano: 2008-07-31, 08:20 ]
Hej jak tam zapracowane Mamunie?
U nas constans,czyli spanko i jedzonko, wczoraj Malutka usnęła o 20-tej i wstała o 3 -ciej na cuyca a potem spała do 6, w nocy jak wstaje o 3 nie mam problemów zeby się obudzić, natomiast 6-ta rano jest dla mnie nie do przeżycia, nie wiem czemu, dawniej bez problemu wstawałam o tej godzinie Dobrze,że mm zajmuje się rano Anią i karmię ją w półśnie.
Jak u Was z dietą, pilnujecie się,by nie zjeść czegoś co zaszkodziłoby dzidzi,czy jecie wszystko? Ja raczej dietę trzymam,choć nieraz już wprowadzam coś nowego, np. ostatnio mięsko z grilla i sałatę zieloną, a przedwczoraj zjadłam 5 śliwek,ale na szczęście prócz głośnych bączków nic Ani nie dolegało. A i zapomniałam Wam napisać,że ważę 4kg mniej niż przed ciążą, z czego się się bardzo cieszę