To wmawiamy sobie i tym naszym dziewuszkom...
Tak jest :)
JAGNA - ja to Cię w ogóle podziwiam... jak zaszłam w ciążę, dolegliwości na początku były małe, znośne, cieszyłam się rosnącym, pięknym brzuszkiem, zainteresowaniem ludzi i w ogóle tym wszystkim - myślałam sobie wtedy, że ciąża to sama przyjemność i wcale nie trwa wiecznie, a wręcz przeciwnie - szybko mija, aż za szybko... i myślałąm, że mogłabym non stop być w ciąży...
przez ostatni m-c - myślę odwrotnie... podziwiam wszystkie kobiety, które mają więcej niż dwójkę dzieci, ciąża wydaje mi się WIECZNA I TAK MĘCZĄCA, ŻE GŁOWA MAŁA.... Wiem, że to tylko przez to, że jestem już zmęczona i zniecierpliwiona, ale na chwilę obecną - myślę, że jeszcze dłuuugo nie będę chciała zajść w drugą ciążę... ;)