Milutka nie martw się kochana, jeszcze będziesz narzekać na te kopniaki

, a jak ostatnio ginowi mówiłam kiedy poczułam pierwsze ruchy to mi jakoś niespecjalnie chciał uwierzyć, że niby to za wcześnie
I gratuluje zrzucenia wagi

, mój rekord to "tylko" -10 kg

, ja też mam rozstępy i też już się do nich przyzwyczaiłam
Sandrusia no to moze faktyczmie bedziesz grudnióweczką

, nie wiem czy dobrze mi się kojarzy, ale ty mieszkasz w Japonii, tak?
A u nas dziś dla odmiany zaczęło lać, jeszcze rano zdążyłam iść z juniorem na spacer- na szczęście

i kupiłam 3 body i śpiworek dla Filipka
[ Dodano: 2008-08-03, 14:32 ]
asika a ja Ci zazdroszczę karmienia, ja niestety karmiłam bardzo krótko...mam nadzieję,ze teraz mi się uda....