ja równiez dawałam małemu na kolację paróweczkę lub jajeczko
, bo mleka do tej pory nie ruszy
, nawet kaszek mleczno ryżowych nie tknie, ale znalazłam sposób, kupuję osobno kaszke ryżową i mleko modyfikowane o smaku waniliowym. Na początku dawałam śladowe ilości mleka bo jak wyczuł to nie chciał jeść, teraz stopniowo zwiększamy dawkę mleka do kaszki i mu smakuje
, dodatkowo do smaku dodaje jogurt truskawkowy lub odrobinę ulubionego soku i kaszke wcina bez oporów. Poza tym daję mu płatki kukurydziane z odrobiną mleka i też zję ( co mnie dziwi bo samego mleka nie chce pić) a rano i wieczorem stoi na ławie miseczka z mieszanka chrupków kukurydz, płatków kukurydz. i rodzynek, jak mały wstanie to zawsze wcina
Spróbuj, może w ten sposób przyzwyczaisz córunię :) pozdrawiam