Oj napewno nie większą ode mnie,także mówię Ci z pełnym przekonaniem-jeśli ja przeżyłam poród to gwarantuje Ci,że Ty też dasz radę,a potem będziesz się śmiała z swoich lękówja jestem straszną panikarą i nerwusem
Oj napewno nie większą ode mnie,także mówię Ci z pełnym przekonaniem-jeśli ja przeżyłam poród to gwarantuje Ci,że Ty też dasz radę,a potem będziesz się śmiała z swoich lękówja jestem straszną panikarą i nerwusem

oj, prosze sie nie znecac nade mna, bo dla mnie to bardzo ciezko dostepne jedzonko a teraz narobilas mi ochoty i co ja biedna mam zrobicNa obiad zrobiłam żurek i do planuję jeszcze placki ziemniaczane.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot], Bing [Bot], MitziAltere, PalmaKaply, Semrush [Bot] i 1 gość