przychodze do was z innego forum, gdzie byłam od połowy ciazy. strasznie smutne to, ale tam sie praktycznie rozpadłyśmy :-( przyjmiecie mnie do siebie?
No Pawelek tez ok. 21 zasypia.... ale wstaje skoro swit...zazwyczaj budzi sie kolo 9 a nawet 10.Tylko pozno chodzi spac najwczesniej przed 21.
Spiochem to on raczej nie jest... Iwonka, podziekuj Maji za brawa!!
U nas sloneczko i cieplo, tylko wietrznie!!Oj Iwona ciesz się taka pogoda bo u nas ,a bynajmniej u mnie, dzis zimno, że brr... normalnie jesień - wieje, niebo zachmurzone
A poza tym Kasiu milo ze wpadlas, czyzby luzniejszy dzien w pracy?? U mnie teraz luzy, wakacje i nic sie nie dzieje...
Marta KS
witamy!! Przyjmujemy wszystkie mamusie, ktore tylko chca z nami pisac!! Napisz cos o sobie i swoim dzieciaczku, jak ma na imię, itp....
-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
MartaKS witaj w naszym gronie napisz coś o Tobie i dzidziusiu...
Gabcioch śpi sobie, Kuba z resztą też ja mam wrażenie, że Gabrielowi znowu górne ząbki zaczynają dokuczać 
Pinko kiedy będziesz we Wrocławiu? Jarek na miejscu jest uchwytny, czy ciężko na niego trafić? Bo Pani Basia wróciła wczoraj z urlopu i mi od rana dzisiaj smsy wysyła co z tymi ciuszkami 
a koło 11 przyjechali strażacy, rozprawili się z szerszeniami... powiedzieli, że takiego wielkiego gniazda jeszcze nie widzieli
podobno szerszenie są pod ochroną i powinni je łapać do wora i wywozić do lasu, ale jakoś sobie tego nie wyobrażają
[ Dodano: 2008-08-05, 15:24 ]
musieliśmy im opryskiwacz do drzew pożyczyć, bo się porwali na szerszenie z pompką do mycia okien
w takim śmiesznym stroju pan strażak po drabinie biegał...
[ Dodano: 2008-08-05, 15:24 ]
w tle rancho mojego sąsiada... taki mamy piękny widok z sypialni
Gabcioch śpi sobie, Kuba z resztą też
ja mam wrażenie, że Gabrielowi znowu górne ząbki zaczynają dokuczać Pinko kiedy będziesz we Wrocławiu? Jarek na miejscu jest uchwytny, czy ciężko na niego trafić? Bo Pani Basia
wróciła wczoraj z urlopu i mi od rana dzisiaj smsy wysyła co z tymi ciuszkami a koło 11 przyjechali strażacy, rozprawili się z szerszeniami... powiedzieli, że takiego wielkiego gniazda jeszcze nie widzieli
podobno szerszenie są pod ochroną i powinni je łapać do wora i wywozić do lasu, ale jakoś sobie tego nie wyobrażają [ Dodano: 2008-08-05, 15:24 ]
musieliśmy im opryskiwacz do drzew pożyczyć, bo się porwali na szerszenie z pompką do mycia okien
w takim śmiesznym stroju pan strażak po drabinie biegał...
[ Dodano: 2008-08-05, 15:24 ]
w tle rancho mojego sąsiada... taki mamy piękny widok z sypialni
No to pieknie!!a koło 11 przyjechali strażacy, rozprawili się z szerszeniami... powiedzieli, że takiego wielkiego gniazda jeszcze nie widzieli
moze teraz juz nie wroca.... i bedziecie miec spokoj! No ja tez sobie nie wyobrazam lapac szerszeni do wora.... -
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
No ja dzisiaj wychodzę z siebie, taki Arturek jest normalnie nie do wytrzymania, na dwór biedaczek chce iść a tu takie wiatrzycho zaczęłam wkońcu robić ten czeski placek, niewiem tylko jak długo będę mogła, teraz ciasta upiekę a później trzeba się za masę zabrać, na raty go robię bardzo
Justynatrzymam kciuki żeby przyszedł jednak, to kiedy oni Ci go niby mieli wysłać?
Marta a witam, witam
zaczęłam wkońcu robić ten czeski placek, niewiem tylko jak długo będę mogła, teraz ciasta upiekę a później trzeba się za masę zabrać, na raty go robię bardzoJustynatrzymam kciuki żeby przyszedł jednak, to kiedy oni Ci go niby mieli wysłać?
Marta a witam, witam
A kiedy Wy lecicie do Polski i na ile? Tylko z Majką czy maż też? Ja już kupiłam bilety - od 18 września do 4 październikaklaudia ja chyba tez bede w tym tygodniu kupowala bilety
No z tego co czytam to najlepiej z nas ma Mariola.. tej to tylko pozazdrościć takiego śpiochaKlaudia, Ty to chyba za dobrze miałaś z tym spaniem.
MartaKS, im nas więcej tym lepiej.. Zawsze jest z kim i o czym pogadać. Zatem pisz śmiało.
Mój Norbert upatrzył sobie pewien clip
http://pl.youtube.com/watch?v=yPyLIBD0j ... re=relatedRaz siedziałam i oglądałam Vive a Norbert siedział i bawił się zabawkami. Jak puścili tą piosenkę to mały głowa do góry na telewizor i tak się zapatrzył, że oczu nie mógł oderwać i jeszcze się śmiał co chwilę. Dzisiaj to samo.. w dodatku był trochę marudny.. zobaczył teledysk i od razu banan na buzi
U nas też dzisiaj wietrzysko potworne i słonko
Witaj MartaKS, opowiedz coś o sobie i o dzidzi i odwiedzaj nas jak najczęściej
Justyna, teraz we Wrocławiu to będę dopiero pod koniec sierpnia, ale niedawno były wyprzedaże w markecie w Poznaniu i kupiłam Uli trochę ciuszków, więc chwilowo wstrzymam się z zakupami, może we wrześniu ale to się jeszcze zgadamy.
A Jarek we Wrocławiu na zwolnieniu znowu, ma ostatnio straszne problemy jelitowe i ciągnie mu się to już od jakiegoś miesiąca, dzisiaj w końcu dostał skierowanie na USG, ma porobić też różne badania i zobaczymy co dalej. Szkoda mi Go, bo siedzi sam we Wrocławiu, a ja tu za Nim baaardzo tęsknię.
Co do szerszeni, to dobrze, że już je usunęli i macie święty spokój, strasznie niebezpieczne są... brrrrrr dlatego pakowanie ich do wora i wywożenie do lasu, to jakaś abstrakcja... heheheh nie dziwię się, że strażacy tego nie robią.
Ula już wykąpana, pojadła i zasypia ładnie w łóżeczku. Ja zaczęłam robić piwne ciasteczka i moja bratowa musiała je skończyć, bo trza było Ulę położyć, ale tak mi pachną, że zaraz pójdę po kilka
Uciekam na razie
Witaj MartaKS, opowiedz coś o sobie i o dzidzi
i odwiedzaj nas jak najczęściej Justyna, teraz we Wrocławiu to będę dopiero pod koniec sierpnia, ale niedawno były wyprzedaże w markecie w Poznaniu i kupiłam Uli trochę ciuszków, więc chwilowo wstrzymam się z zakupami, może we wrześniu
ale to się jeszcze zgadamy. A Jarek we Wrocławiu na zwolnieniu znowu, ma ostatnio straszne problemy jelitowe i ciągnie mu się to już od jakiegoś miesiąca, dzisiaj w końcu dostał skierowanie na USG, ma porobić też różne badania i zobaczymy co dalej. Szkoda mi Go, bo siedzi sam we Wrocławiu, a ja tu za Nim baaardzo tęsknię.
Co do szerszeni, to dobrze, że już je usunęli i macie święty spokój, strasznie niebezpieczne są... brrrrrr dlatego pakowanie ich do wora i wywożenie do lasu, to jakaś abstrakcja... heheheh nie dziwię się, że strażacy tego nie robią.
A dzwoniłaś do tej firmy? Wysyłali Ci kurierem? Jeśli masz numer listu przewozowego, sama możesz sprawdzić co się dzieje z Twoją przesyłką.a jak mi jutro nie przyjdzie kostium kąpielowy to będę pływała w jeziorku w bieliźnie, albo nie wiem jak jeszcze
Ula już wykąpana, pojadła i zasypia ładnie w łóżeczku. Ja zaczęłam robić piwne ciasteczka i moja bratowa musiała je skończyć, bo trza było Ulę położyć, ale tak mi pachną, że zaraz pójdę po kilka
Zrobię go na weekend, jak nasi mężowie przyjadązaczęłam wkońcu robić ten czeski placek,
Uciekam na razie
fajowy, Artur też chwilkę popatrzył ale dalej musiał iść bo chyba go ktś goniłNorbert upatrzył sobie pewien clip
[ Dodano: 2008-08-05, 19:58 ]
tylko w tym przepisie jest błąd bo mąki jest mało podane i wogóle jakieś abstrakcyje wartości, znalazłam nowy w zapisakach:Zrobię go na weekend, jak nasi mężowie przyjadą
Ciasto
1/2 kg mąki
1/2 margaryny
1/2 szkl. cukru
1/2 szkl. stopionego miodu
2 jajka
1 łyżeczka sody
Krem
1 i 1/2 szkl. mleka
5 łyżek kaszy manny
7 łyżek cukru
1/2 kostki margaryny
aromat rumowy
ciasto zagnieść, włożyć na dwie godziny do lodówy, podzielić na trzy części i piec około 20minut w 180stopniach, żeby nie za długo bo będzie twrde bardzo siasto. a krem ugotować mannę z cukrem wystudzić, masło rozetrzeć dodać mannę i przełożyć placki.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości