Awatar użytkownika
mama_Tosi
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 25 lip 2008, 08:09

06 sie 2008, 16:53

...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2009, 19:17 przez mama_Tosi, łącznie zmieniany 1 raz.

malgoska
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1756
Rejestracja: 25 sie 2007, 10:10

06 sie 2008, 21:26

...
Ostatnio zmieniony 27 lut 2009, 22:38 przez malgoska, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
AgaSza
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1642
Rejestracja: 06 mar 2008, 10:54

07 sie 2008, 13:14

A na jesień i zimę Tosia tez jeszcze powinna się mieścić w gondolę, więc będzie miała cieplej.
Zimą to nasze dzieci będą już miały 3/4 roku za sobą i jeszcze w gondoli??? Fakt, cieplej pewnie jest, ale jak jest wielki mróz to ja nie wychodzę z domu :-) a jak taki lżejszy to do spacerówki koc i koniec.

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

07 sie 2008, 13:21

witajcie mamcie

asika82 ja wożę Igora w gondoli bo mam dużą, ale to zależy od wózka. Jak nie mieści Ci się już w gondolce to daj do spacerówki.
Kupiłam dzisiaj Tosi takie buciczki, bo te co miała to już za małe, a nie chcę, żeby się odzwyczaiła. Troszkę ma za duże, ale do wózka mogą być.
Szybko ubierasz Tosieńce butki. Wszędzie piszą, żeby jak najpóźniej ubierać dziecku buciki bo się nóżki deformują. Nawet jak chodzić zaczyna to najlepiej żeby w skarpeteczkach tych antypoślizgowych chodziło albo wogule na boso. No ale to już Twoja sprawa, jak wolisz butki. Dla mnie to trochę strata kasy.

Igor też jakiś taki dziwny czasem, nie wiem może też zaczynają mu się dziąsełka rozpulchniać. Mało mi śpi, w nocy częściej się budzi. No ale nawet tak nie marudzi przez dzień. Na wszelki wypadek kupiłam już żeli na dziąsełka i czopki na ząbkowanie.

Magda Sz. ma rację z tymi danonkami, lepiej naturalny kisielek ugotować z mąki ziemniaczanej. W tych damonkach to i tak jest chemia więc po co już żołądeczek takiemu maluszkowi niszczyć chemią. Starsze dzieciątko to już inaczej reaguje na takie jedzonko, a maluch ma czas żeby coś takiego zjeść.
Hmm no ja też nie mam takiego poradnika z przepisami. Mam poradnik żywienia małego dziecka, przysłali mi z bebika ale tam jest podane kiedy i i co podać. Przepisów nie ma. Szkoda bo ja sama będę gotować Igorowi.

Mam lekki problem, już 4 dzień Igor kupki nie robi. Nie płacze, nóżkami też nie wywija., ale mnie to martwi. Dostał wczoraj czopek glicerynowy i nic. Dziś dałam mu herbatki koperkowej i poza ogromnie śmierdzącymi bączkami to na razie kupki nie ma. Nie wiem co robić. Podać mu na wieczór jeszcze raz czopka?? Jak myślicie??

Awatar użytkownika
AgaSza
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1642
Rejestracja: 06 mar 2008, 10:54

07 sie 2008, 13:24

ja Kingę wożę w takiej spacerówce parasolce rozkładanej prawie na płasko (pod lekkim kątem tak, że sobie wszystko doskonale obserwuje co się przed nią znajduje). Używam takiego wózka bo mi się nie chce tego dużego głębokiego tachać, do samochodu nam się przede wszystkim nie mieści, bo stelaż do bagażnika, a gondola gdzie, jak dwa foteliki na tylnym siedzeniu jadą?
mama_Tosi, butki fajne. Moja Kinga jeszcze żadnych butów na nogach nie miała, pierwsze będzie miała w sobotę na swoim chrzcie. W ogóle mnie wczoraj ksiądz prześwięcił jak poszłam zanieść dokumenty do chrztu. Głupio mi było jak nie wiem. Dał mi wykład, że nie chodzimy do kościoła, a chcemy dziecko chrzcić i że jak on się w czasie mszy spyta, czy chcemy wychowywać dziecko w wierze katolickiej, to my odpowiemy "tak" (bo taka jest formułka) i że to jest jawne kłamanie wobec Boga. I że on mnie prosi, żebyśmy z naszymi maluchami do kościoła chodzili, żeby one miały świadomość że w ogóle takie coś jak kościół istnieje i jeszcze dużo innych rzeczy mi mówił, nie sposób przytoczyć. Fakt jest taki, że kiedyś byłam bardzo wierząca i praktykująca, potem to się trochę zmieniło, ale tak naprawdę to chyba zgadzam się z tym księdzem i postanowiłam, że spróbuję tego lenia niedzielnego ze mnie wygonić i kościół nawiedzać. Zobaczymy co z tego postanowienia wyjdzie. Muszę jeszcze w ogóle do spowiedzi przed tym chrzetem pójść-może to będzie dobry początek mojego nawrócenia :-)

[ Dodano: 2008-08-07, 13:25 ]
Szybko ubierasz Tosieńce butki. Wszędzie piszą, żeby jak najpóźniej ubierać dziecku buciki bo się nóżki deformują. Nawet jak chodzić zaczyna to najlepiej żeby w skarpeteczkach tych antypoślizgowych chodziło albo wogule na boso. No ale to już Twoja sprawa, jak wolisz butki. Dla mnie to trochę strata kasy.
podzielam zdanie eVe80, buty jak najpóźniej !!! najlepiej nóżki się kształtują na bosaka, jak jest zimno to wiadomo-buty zakładamy, ale jak jest ciepło, to nie ma potrzeby

[ Dodano: 2008-08-07, 13:29 ]
Podać mu na wieczór jeszcze raz czopka?? Jak myślicie??
nie czekaj do wieczora-podaj mu zaraz. U mnie jak Kindze wsadzę czopa, to po max pół godz kupa wielka że się w pieluchę nie mieści-nie wiem czemu Igorek tak nie zareagował po jednym czopiku, ale na opakowaniu jest chyba napisane, że można 2 dać, co nie? Daj i zobaczysz. Jak nie będzie kupy przez kolejne dwa dni to ja bym się przeszła do lekarza. A tak w ogóle to u nas też kupy rzadko-raz na 4/5 dni i często też dopiero po tym czopie

Awatar użytkownika
Magda Sz.
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1430
Rejestracja: 23 sie 2007, 13:07

07 sie 2008, 13:50

nie czekaj do wieczora-podaj mu zaraz.
a ja bym absolutnie nie wsadzala :ico_szoking: moj Olek raz pamietam nie robil 6 dni i poszlam do lekarza 5 dnia i mi powiedziala ze to normalne jak dziecko jest na piersi to moze robic 3 razy dziennie albo raz na tydzien i zeby sie nie martwic no chyba ze placze i boli to wtedy dopiero czopek.No i Olek wlasnie 6 dnia zrobil sam a wszystko sie wyregulowalo jak zaczal jesc owoce i pic soczki wtedy juz bylo codziennie.

a co do butkow macie racje dziewczyny-jak najpozniej jest to podobno najzdrowsze dla rozwijajacych sie stopek :-)

[ Dodano: 2008-08-07, 13:53 ]
Zimą to nasze dzieci będą już miały 3/4 roku za sobą i jeszcze w gondoli???
No wlasnie to maluchy w tym wieku jeszcze sie mieszcza do gondoli :ico_szoking: a przeciez dochodzi jeszcze kombinezonik czy cos i kocyk ewentualnie na wieksze zimno.Myslalam ze gondolka jest na 3-4 miesiace gora :ico_szoking:
a pozatym to wasze dzieciaczki juz beda siedzialy wiec chyba przyjemniej by im bylo jakby mogly sobie troche swiata poogladac :ico_oczko:

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

07 sie 2008, 14:03

Jak nie będzie kupy przez kolejne dwa dni to ja bym się przeszła do lekarza. A tak w ogóle to u nas też kupy rzadko-raz na 4/5 dni i często też dopiero po tym czopie
Igor robił tak co 2-3 dni, pierwszy raz 4 dni i nic.
jak dziecko jest na piersi to moze robic 3 razy dziennie albo raz na tydzien i zeby sie nie martwic no chyba ze placze i boli to wtedy dopiero czopek.
No ja Igora na piersi mam, ale raz dziennie dostaje butlę.
W sumie to na razie mi nie płacze ani się nie pręży więc chyba poczekam jeszcze. Dobrze, że bączki puszcza przynajmniej.

Awatar użytkownika
mama_Tosi
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 25 lip 2008, 08:09

07 sie 2008, 14:28

...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2009, 19:17 przez mama_Tosi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eVe80
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 574
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:22

07 sie 2008, 14:46

Igor kupkę robił, oggggromną :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-08-07, 14:46 ]
a ja coś wiem.. ciekawe kiedy Joanna się pochwali...
jakoś nie wiem czemu ale ciąża mi do głowy przyszła. :-D :-D

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

07 sie 2008, 14:52

eVe80, ja też bym się z czopkiem wstrzymala. Jak mały widze że zaczyna sie prężyć to mu pupcie masuje żeby jak najmniej mu czopków pchać.
Co do bucików tez się zgadzam. Im później tym lepiej. My mamy adidaski ale zakładam tylko jak jest bardzo zimno.
Co do gondoli Małgosi to jest rzeczywiście wielka i ma podnoszony zagłówek.

My właśnie wróciliśmy od lekarza. Mały mi już trzeci dzień marudził i płakał. Noce zarwane. Pani doktor go przejrzała i podotykała dziąsełka. I co?? Pierwszy ząbek się przebił :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-08-07, 14:54 ]
jakoś nie wiem czemu ale ciąża mi do głowy przyszła. :-D :-D
Dziękuję Kochana ale nie kracz mi tu czasem :ico_sorki: :ico_sorki: Jeszcze czas.
Igor kupkę robił, oggggromną :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Dla Igorka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość