hej
jestem i ja
byliśmy na działce,mamy kawałek drogi,poszliśmy na nogach,Kacper nawet nie jęknął że go bolą nogi,a to naprawde kawał jest
chyba juz rozstaliśmy sie na dobre z wózkiem,nie pamiętam kiedy go brałam ostatnio,cały czas chodzimy na nogach
mój chlopczyk woła siku na dworze i sika na stojąco
raz na działce mial wpadke jak zaczał chlapać sie w zimnej wodzie to sie zlał,a tak wołał cały czas
i po drodze też
ale sie ciesze
jednak kupe zrobił w majtki na działce,ciekawe czy w domu zawoła kupę
pranie mi się kończy,zaraz trzeba powiesić
poprzynosiłam zieleniny z działki,juz się obrobiłam z nią,a jutro zupka buraczkowa bedzie na obiad
kamizela a co Wiktorek nie lubi sie kąpać tak w ogóle?
[ Dodano: 2008-08-07, 21:42 ]
co do sikania to od momentu kiedy przełaził całe miasto w oblanych gaciach w tamten piątek to nie sikał w majty(widać podziałało) oprócz dzis jak sie taplał w wodzie,a tak to albo trzyma albo woła
mam nadzieje że tak juz zostanie,jeszcze ta kupa i bedzie fajnie