Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

08 sie 2008, 18:51

Joanna24, ja bardzo bm chciała mieć już maleństwo przy sobie - przynajmniej nie zaprzątałabym sobie głowy takimi sprawami bo miałabym zajęcie.
A tak to - 38 t.c, sama w domu, z bólami kręgosłupa, z dolegliwościami 9 miesiąca i w ogóle wszystko jest w tej chwili problemem :506: :506: :506:

Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

08 sie 2008, 19:43

Dziewczyny juz niedlugo :ico_sorki: :ico_sorki: wytrzymamy dalysmy rade tyle miesiecy to i te pare dni wytrzymamy :ico_sorki:

Mnie dalej biegunka meczy na szczesscie juz nie z taka czestotliwoscia jak wczoraj :ico_brawa_01: Ciekawe jak dlugo bedzie sie organim tak oczyszczal :ico_olaboga: A do tego nie mam apetytu zjadlabym cos ale nie wiem co :ico_olaboga:

Mala w brzuchu albo czka albo sie prezy czysem mam wrazenie ze wyjdzie przez powloki brzuszne taki mam juz napiety brzuch :-)

Milej nocki zycze wszystkim :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

08 sie 2008, 19:46

margarita83, no tak wiem coś na ten temat,choc jestem w innej sytuacji.
Mieszkam z rodzicami to po pierwsze,a po drugie mam dwójke dzieci w wieku szkolnym...zawsze jest co robić.Nie wspomne o dwóch psach i króliku :ico_olaboga:

A tak w ogóle to chyba juz się do tego przyzwyczaiłam.Żyjemy tak juz 10 lat...
Do wszystkiego jak widać idzie się przyzwyczić(tak mi się wydaje przynajmniej).

Ale nie powiem bywają dni kiedy wyć się chce.Bo nie mam pomocy w wychowywaniu dwóch chłopców,dla których autorytetem powinien byc ich TATA.
A jego wiecznie nie ma...i przebywają w towarzystwie kobiet.
Tzn. moim,mojej mamy,siostry...(moj ojciec nie bardzo interesuje się wnukami :ico_noniewiem: )

Ale dość tych żali :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Joanna24, hehehheheh,twarde sztuki z Nas i naszych maleństw... :ico_noniewiem: uparciuchy...
Ale to w końcu Lwiątka(sama jestem spod znaku Lwa)wiem co mówię(piszę). :ico_oczko:


A Gie-coś nie widać......................ale w sumie mi też jakoś nie bardzo dzisiaj się chce przy kompie siedzieć :ico_oczko:
Plecy bolą :ico_placzek:


Tak sie cieszyłam że mąż w domu...a On mi niedawno(tz. przed kilkoma minutami)
oznajmił że dzisiaj wyjeżdża do Niemiec na jakieś zakupy :ico_zly:
Wróci jutro wieczorem...
Ach Ci mężczyżni.................

No nic chyba na dzisiaj to by było tyle...
Wpadnę jutro... :ico_ciezarowka:

Dobranoc...............................

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

08 sie 2008, 20:42

Tak sie cieszyłam że mąż w domu...a On mi niedawno(tz. przed kilkoma minutami)
oznajmił że dzisiaj wyjeżdża do Niemiec na jakieś zakupy :ico_zly:
Wróci jutro wieczorem...
Ach Ci mężczyżni.................
No mój został w Gliwicach żeby zrobić jutro kilka lotów szybowcem, bo wszyscy z jego grupy skończyli tylko on jeden nie. A zaraz idzie na urlop więc nie będzie miał kiedy.
Osz qrwa mówiłam żeby wcześniej to zrobił to akurat teraz na dwa tyg przed terminem :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Jestem wściekła na niego, no ale cóż niech się chłop rozwija. Ja za to po odchowaniu małej chcę dokończyć studia, tzn. zrobić magisterkę i niech tylko słówko piknie to mu pokażę gdzie raki zimują!!!

No Gie coś milcząca - może akurat ósemki są dla niej szczęśliwe, bo dla mnie niestety nie :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Kolorowych snów dziewczyny i do juterka.

Awatar użytkownika
Iwona H
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2226
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:31

08 sie 2008, 22:34


Mnie dalej biegunka meczy na szczesscie juz nie z taka czestotliwoscia jak wczoraj :ico_brawa_01: Ciekawe jak dlugo bedzie sie organim tak oczyszczal :ico_olaboga: A do tego nie mam apetytu zjadlabym cos ale nie wiem co :ico_olaboga:
Właśnie dzisiaj cały dzień mam to samo. Aż już mnie tyłek boli. Mam nadzieje,że takie oczyszczanie nie trwa długo.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

09 sie 2008, 09:15

dla mnie ósemki nie były szczęśliwe...

jestem w dwupaku...

wczorajszy dzień był okropny, tylko płakałam (aaa i raz zwymiotowałam), a jak na złość wszyscy do mnie dzwonili, albo przysyłali sms-y...

nie miałam ochoty na nic, na kompa też nie...

teraz staram się nastawić, że 10 dni po terminie pojadę do szpitala na test oksy - może w ten sposób nie będę tak wyczekiwać "samiostnego" porodu i psycha mi nie wysiądzie...

trzymam za Was kciuki... któraś się musi w końcu rozpakować... ale na mnie nie liczcie... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

[ Dodano: 2008-08-09, 09:22 ]
PS. NIKT NADAL NIE MA ŻADNYCH INFORMACJI CO Z NIUNIĄ???????????????? :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

09 sie 2008, 09:53

I ja sie melduję.............................


Cos cicho na sierpniu :ico_brawa_01:
Może w końcu cos zaczęło się dziać?

Gie, a wypiłaś ten o.rycynowy?

Co Ci napisać...może faktycznie załóż sobie że bedzie tak jak piszesz...a najwyżej Zuzka Cie miło zaskoczy.
Bo po co masz się tak dołować?Płakać...to bezsensu...nie daj się hormonom :ico_oczko:

W sumie od kiedy JA właśnie nastawiłam sie na to żę moja mała sama nie wyjdzie,czuję się wiele lepiej.Mam humorek,żartuję sobie z całej tej sytuacji(kiedy zaczepiają mnie na ulicy np.)

Wiesz przecież że Twoj nastrój udziela sie dziecku?

No ok....nie dajmy sie zwariować.To juz naprawdę kilka dni...

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

09 sie 2008, 10:08

JAGNA - nie wypiłam w końcu, bo pomyślałam, że nie będę kombinować, bo jestem też bardzo ciekawa czy Mała zechce się ruszyć sama, a jeśli tak, to jaką datę sobie wybierze...

no i chyba to jest dobry patent na przetrwanie tego okresu po terminie...
w takim razie ja 15-ego ruszam do szpitala... a Ty kiedy??

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

09 sie 2008, 10:11

Gie, ja w szpitalu będe juz w pon. przed 12-tą... :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-08-09, 10:23 ]
Dzisiaj jest już tydzień po terminie,a w pon. to już będzie 9 dni po...w sumie mogłabym zgłosić się jutro.Ale nie widzę sensu zgłaszać się do szpitala w niedzielę :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

09 sie 2008, 10:27

JAGNA - aaa, no to będziesz trochę szybciej... ale powiedz, umawiałaś się, że Cię tam już zostawią? I co? CC, czy będziesz próbowała rodzić naturalnie? Jaki jest plan, bo ja nic nie wiem...

Z tego, co wiem... u mnie będzie najpierw próba, a to trwa chyba ze 3 godz. i chyba wychodzi się do domku... nie wiem już... musze gdzieś poczytać w necie...

mi kazali się zgłosić 10 dni po terminie, więc muszę czekać...

chociaż... jakby wziąć pod uwagę termin z usg, a nie z OM, to też powinnam jechać jutro... :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość