10 sie 2008, 17:18
Dostałam sms od GIE
Kochana, byłam w szpitalu zrobili mi KTG, zapis ok. Miałam iśc z tym do lekarza, żeby zdecydował czy mam zostać w szpitalu. czy mogę iśc do domu. Niestety lekarz był zajęty oglądaniem meczu w tv i nie raczył się nawet na mnie spojrzeć. Powiedział,że zapis jest dobry i mogę się położyć na oddział.Kiedy ja mu powiedziałam, że mam rodzić w W-wie, więc chce tylko, żeby mnie zbadał i powiedział czy coś zaczyna się dziać i czy jest sens, żebym tam jechała, to powiedział, że skoro tam mam lekarza, to żebym tam sobie pojechała. Nie zagłąbiam się w szczegóły. Wróciłam do domu i w śluzie krew więc to może tylko czop, ale Pan już jedzie z pracy i ruszamy do szpitala do W-awy, żeby się upewnieć. Torbę biorę. Aż z nerwów dostałam biegunki z nerwów na tego lekarza, albo organizm mi się oczyszcza. Trzymajciek kciuki. Odezwę się potem-chyba
[ Dodano: 2008-08-10, 18:31 ]
Następny sms od GIE
Chyna się zaczęło, od 5:00 rano mam bóle krzyżowe, teraz co 6 min. Jadę z Marcinem i z mamą do W-wy do szpitala. Mam nadzieję, że już tam zostanę i się coś zacznie, bo boli cholernie! Proszę trzymać kciuki, buziaczki!
_________________