Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

12 sie 2008, 09:47

gaga22, suprrr :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: noo, śliczne te suwaczki, ja to nawet na pulpicie mam :-D
150 dni - niedługo połówka.
kurczaczki, to juz tylko 10 dni i będziemy świętowały połowinki :-) a to znaczy, że Sandrusia za trzy dni będzie, bo ma termin na 2 stycznia ... heh...

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

12 sie 2008, 10:06

hej hej :-) witam się z Wami z rana. już wstałam i zabieram się za śniadanie, dziś makrela wędzona mniam mniam :ico_oczko:
donatka super, że dzidzię widziałaś i że wszystko w porządku :ico_brawa_01: miło słyszeć takie dobre wieści.
miłego dnia,
buźka

[ Dodano: 2008-08-12, 10:07 ]
PS mój mąż krzyczy żebym Was pozdrowiła więc pozdrawiam również od niego :-D

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

12 sie 2008, 10:17

aniabella, hej hej :-) makrela powiadasz?? :-) ale mi kubki smakowe zaczęły pracować :-D skombinuję sobie na później jakąś :-D
PS mój mąż krzyczy żebym Was pozdrowiła więc pozdrawiam również od niego :-D
noo, to pozdrawiamy Twojego męża :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
miłego dnia,
buźka
dzięki i nawzajem :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

12 sie 2008, 10:34

czesc dziewczynki!!! ja ziewam przed ekranem, jest u nas strasznie goraco a w nocy... tragedia :ico_chory: o 23 bylo 34 stopnie... :ico_chory: :ico_olaboga: tak wiec sen, powiedzmy, do kitu :ico_oczko: do tego pije hektolitry wody, a co sie z tym wiaze... no, siusiu jest nonstop :ico_oczko:
nic mi sie nie chce... mam golonki zrobic, macie jakies pomysly? to juz taka garmazeryjna, czyli malo zachodu, ale nie wiem, czy mozna ja do piekarnika wrzucic...

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

12 sie 2008, 10:37

osita, niee, noo, upał masz okrutny... u mnie 15 stopni pełne zachmurzenie :-D zimowy sweterek zarzuciłam, bo mi ramiona marzną :-D
mam golonki zrobic, macie jakies pomysly? to juz taka garmazeryjna, czyli malo zachodu, ale nie wiem, czy mozna ja do piekarnika wrzucic...
o, kurczaczki, a tym temacie to ja zielona :-D

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

12 sie 2008, 11:06

hej dziewczyny :ico_oczko: ja dzis dzidzi nie czuej chyba za duzo sie najadlam....

dowiedzialam sie ze znajomej znajoma stracila dziecko w 6miesiacu mala sie udusila pepowino :( to przykre az sie sama boje!! musze pojsc na te usg boje sie ze moze cos byc nie tak... tfu tfu ja pesymistka


z mieskzaniem laski sa kłopoty:( bo tamta pani nie ma narazie gdzie sie wyprowadzic bo facet jej cene podniosl za mieszkanie.... i musimy poczekaj bo wczodraj poszla ogladac 2 mieszkania... dzis mamy do nich o 16 jechac i rozmawiac co ijak.... bo juz na serio nie moge wytrzymac tam z tesciowa...w sumie wcale tam nie siedze....tylko u matki ale i tu mam dosc siedziec bo rodzenstwo sie z nimi kloci sa tak zazdrosne o to ze ja mam pieniadze;|

a mi mowia ze juz brzuszek widac :ico_ciezarowka: hihi ... ale ta dzidzia nie chce mnie kopnąc! tylko te czasami bąbelki zwl;aszcza jak sie napije hernbaty goracej z cukrem:P


a co u was stycznioweczki?? co do latania do wc ja sikam z 40 razy na dobe:D

Awatar użytkownika
Sandrusia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 500
Rejestracja: 13 cze 2008, 15:55

12 sie 2008, 11:09

mam golonki zrobic, macie jakies pomysly
golonki to ja juz przez dwa lata nie jadlam... ale umiem tylko ja jesc a nie przyrzadzac :-D
gaga22, powodzenia w firmie ubezpieczeniowej ale nie ma nigdy tego zlego co by na dobre nie wyszlo :-D
pokłociłam sie z moim P i poplakalam sobie troche..
oj, to u Ciebie na grzecznie widze, bo ja jak sie kloce to swoja mordke wydzieram na cale moje japonskie osiedle i z czystej zlosliwosci nie placze zeby nie dac mojemu satysfakcji.
ja dziś oddałam mamę do Polski
uuuu, to troche smutno, nie? No i koniec z obiadkami...
a to znaczy, że Sandrusia za trzy dni będzie, bo ma termin na 2 stycznia ... heh...
Matko Swieta!!! Jak to szybko minelo... A po mnie to nawet nie widac, ze ja w ciazy jestem... Czy tylko ja cierpie na brak brzusia? No bo juz zaczynam sie martwic :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

12 sie 2008, 11:34

Witam Was Dziewczynki po dłuższej przerwie spowodowanej niestety małymi problemami.Innymi słowy,moja narośl na szyjce okazała się jednak problemem i zaczęła powodować skurcze i rozszerzanie się szyjki,no i w sobotę wylądowałam na patologii ciąży :ico_olaboga: Tona kroplówek,decyzja o zabiegu usunięcia tego wstrętnego polipa,no i okropny strach o dzidziusia :ico_placzek: Teraz jest już w porządku,szyjka na szczęście się zamknęła i nie grozi mi już poronienie.Ale muszę na siebie uważać.
Fajnie,że już do Was wróciłam,bo w szpitalu to mi najbardziej,oprócz synka,to brakowało TT.

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

12 sie 2008, 11:49

Witam Was Dziewczynki po dłuższej przerwie spowodowanej niestety małymi problemami.Innymi słowy,moja narośl na szyjce okazała się jednak problemem i zaczęła powodować skurcze i rozszerzanie się szyjki,no i w sobotę wylądowałam na patologii ciąży :ico_olaboga: Tona kroplówek,decyzja o zabiegu usunięcia tego wstrętnego polipa,no i okropny strach o dzidziusia :ico_placzek: Teraz jest już w porządku,szyjka na szczęście się zamknęła i nie grozi mi już poronienie.Ale muszę na siebie uważać.
Trzymam kciuki na pewno wszystko będzie w porządku!!!! :ico_ciezarowka:

[ Dodano: 2008-08-12, 11:52 ]
oj, to u Ciebie na grzecznie widze, bo ja jak sie kloce to swoja mordke wydzieram na cale moje japonskie osiedle i z czystej zlosliwosci nie placze zeby nie dac mojemu satysfakcji.
Ja mojego biorę na poczucie winy - wcale się nie odzywam, a on za chwile wraca jak zbity pies i co chwilę się pyta czy wszystko w porządku. Po paru godzinach ma już naprawdę wielkie poczucie winy. Na mojego to lepiej działa niż wydzieranie. Każda z nas ma swój sposób. :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

12 sie 2008, 12:04

secret25, kurczaku.... to ja chyba przeoczyłam info, że idziesz do szpitala :ico_olaboga: ale cieszę się, że wszystko w porządku i będę trzymała mocniej kciuki za Twoja Kruszynkę....
A po mnie to nawet nie widac, ze ja w ciazy jestem...
no co Ty.. :-) widać, widać :-) masz zgrabny, śliczny brzuszek, bop ja - wieloryb sumiasty wyglądam już jak w 7 miesiącu.... :ico_olaboga:
uuuu, to troche smutno, nie? No i koniec z obiadkami...
właśnie, właśnie... muszę teraz sama gotować :-D już rozmrażam mięcho.. dzisiaj cycki kurczaka z pyrkami i pomidory zrobię w śmietanie :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość