hejka
Lulu super fryzurka, slicznie wygladasz!!!!!!!
a Filka z tymi swoimi wielkimi czarnymi oczkami ochowac i achowac mozna tylko
ja wczoraj do poludnia zalatwialam ssprawy zwiazane z firma i nie tylko... a potem szwagierki corka 9letnia Ada u nas byla i nocowala nawet, dopiero co ja zabrali...tak jej sie spodobalo ze stwierdzila ze moglaby 2 miesiace tu zostac
moze lepiej nie hehe...
obiadek robie...posprzatane mam, zostalo mi tylko doknczyc 5 kg jablek, bo juz 10 kg poobieralam i ugotowalam, czesc bedzie an dzemik, czesc na mus i jeszcze kompoty porobie...zeby sie nie spsulo...ech robota bez sensu..wczoraj mi ojciec nawiozl z dzialki wujka a tak mi sie nie chce tego robic ze szok
Kasiek super ze masz meza w domku!!!
cieszcie sie wolnym...
ja jak zwykle wkurzona na T , poklocilismy sie od rana... onw ogole niwe potrafi docenic zycia rodzinnego..wszystko robi inaczej niz prosze i w ogole............. a jak tak slucham ze np maz Kasi zrobil jej sniadanko i kawke to u mnie chyba nigdy do tego nie dojdzie..to ja robie za sluzaca......................... a on nawet nie docenia tego co m I ZACZYNA MNIE TO WNERWAIC CORAZ BARDZIEJ! on pracuje a ja co?? niby siedze cale dnie w domu i nogi w gorze..kurde zapierniczam, zawsze ma czysto, wszystko pod nos podstawione, ja tez staram sie wygladac dosc ladnie, jezdze i zalatwiam wszelkie sprawy a nawet dziekuje nie uslysze...
oj mu sie w koncu ukruci.......................