Bydgoszcz

[karina22]

Jagna30, chyba juz urodziła

justyna25, tylko czekam az powiesz kiedy wpasc mozemy i lecimy na kawke

delfi1, maluszki ok,dobrze sie czują mnie tylko jakos tu dziwnie,jednak wole brak cywilizacji

[delfi1]

karina22 no zawsze troszke mialas spokoju, my czekamy na was jutro...

[karina22]

delfi1, napewno będziemy:))

[justyna25]

I jak tam dziewczyny spodkanko ???
Czekam na fotki

[karina22]

Spotkałysmy sie ,ale tylko chwile i fotek nierobiłyśmy .MAlutka prześliczna,jakie długie czarne włoski ma śliczny aniołeczek
delfi1, widać ,że bidulka jeszcze przemęczona.

[delfi1]

karina22 no tak aparat stal a ja zamulilam, moze to bylo to za zla bylam na jacka bo sie zasiedzial w tym szpitalu u tej kolezanki z podstawowoki co po wypadku byla....
Dzis znow u mnie Mama , bo jacek na nocce...na spacerku bylysmy, ale mala dzis marudna no normalnie
wogole dzis sie stalo tragedia jak dla mnie zaczela kaszlec krotko po karmieniu, potem placz z zezkami i slina jej jak by leciala z buzki..a ja sama bylam, co ja przezzylam zaraz tel do mamy ze cos nie tak z Ola, i okazalo sie ze to chyba sie slina zaksztusila i za duzo jej miala w buzce...a ja wylammmm z nia razem i tylko sie modlilam by nic jej nie bylo, na dzis ama dosyc
a jagodka slodka i jaka grzeczna w gosciach, super ze beda rowniesniczkami moze jak my sie zaprzyjaznia:)
aaaaa jagna urodzila napewno sama napisze nam jak bylo papapa

[karina22]

delfi1, taie maleństwa czesto sie krztusza,i nie bój sie nic jej niebędzie:)).ja tez panikowałam przy olku,tak to jest przy pierwszym dziecku,dobrze ze masz mamę koło siebie to ci pomoże i doradzi
jagny córcia prześliczna

[delfi1]

ale pogoda w bydzi coi, jak tamspia dzis wam dzieciaki, bo moja cos zasnac nie moze od 8:30 ni spi i nie ma chyba zamiaru.... a ja tu z doskoku tylko cos na kompie robie bo musze patrzec na nia czy cos sie nie dzieje, matko....

[karina22]

delfi1, moje dzis marudne,ale grzeczne:)))jaguś włąsnie spi w wózeczku,olus z tata w sklepie a ja mam chwilke dla siebie

[Jagna30]

Przepraszam dziewczyny,że was tak zaniedbałam

A więc w końcu urodziłam ta moją córcie...
12.08.2008 o godz,17.32
waga:3760g
Dł.57 cm.

Poród dośc cieżki choć sama faza parcia to normalnie pociąg expresowy...trwała 2 MINUTY!
Rodziłam w miejskim i jestem zadowolona...choć mogłoby być lepiej.
Ale to już naszczeście za mna...teraz cieszę sie córeczka i pochłania mnie bez reszty.
Dzisiaj konczy tydzien i na dodatek ma dzisiaj pierwsze IMIENINKI
Z tej okazji stawiam Wam kochane ziomalki wirtualnego
Smacznego!


Wpadne niedługo....

Zaraz ruszam na pierwszy spacerek
Pa