Hej witajcie
No ja nie wiem co to się dzieje ale chyba nie będziemy kwietniówkami tylko marcówkami
.
sloneczko4 spokojnie na zakupach i potem nic nie rób tylko leż.
Joanna24 pisze:A dzisiaj niespodziewanie przyjechał szef mojego męża z komodą taka jak chciałam Mąż mi kupił ale słowa nie pisnął jak rozmawialiśmy
oj to super masz, ja jeszcze nie mam łóżeczka i komody do pokoiku. Szczerze to nawet nie wiem kiedy kupimy, ale myśle, że mam jeszcze czas. Na razie nie mam gdzie to wstawić bo w mieszkaniu jeszcze remont a u mnie chwilowo brak miejsca. Wszędzie gdzie się nie spojrzy to jakiś piec, lodówka, pralka szafka, wszędzie cosik stoi. A teraz też właśnie czekam aż mi przywiozą garderobę
.
Jutro idę do lekarza, do nowego, do takiej kliniki w której będę rodzić. Tam jest obowiążkowa jedna wizyta żeby mieć poród za darmo. Już się doczekać nie mogę bo mają tam bardzo dobry sprzęt i pooglądam co tam ten mój Igor w brzuszku wyprawia. Teraz też właśnie szaleję, że chwilami mam wrażenie, że na biuko wyskoczy
.
meggi_24 pisze:Powiem wam szczerze ze po ostatnich zajeciach w szkole rodzenia, i po filmie o porodzie to najbardziej boje sie naciecia przy porodzie... jak zobaczylam jak jest nacinane krocze tymi norzycami to az zacisnelam nogi masakra ale trzeba bedzie przez to przejsc
A ja to chyba nie boję się nacinania krocza bo ponoś tego się nie czuje, ale szycia po nacięciu.