Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

19 sie 2008, 20:46

Fajnie to wszytko czytać, bo człowiek wie, że jest normalny i normalnie odczuwa. Dzięki za słowa otuchy :-D
Aga może zęby, bo ja już nie mam pojęcia i chyba to, bo tak spuchnięte te dziąsła. Ale zachowuje się tak samo jak Julcia, a ja jak Ty. No cóż, ale nikt nie twierdzil, że będzie łatwo. Zobaczymy jutro, bo co do nocy, to jestem pewna, że będzie jak wczoraj.

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

19 sie 2008, 21:17

moja niuńka śpi ...ufff- ja też stawiam na zęby bo normalnie ma ślinotok i biegunkę :ico_olaboga: - na szczeście zjadła troszeczke a to już wielki postęp

a dlaczego my si,ę nie przenosimy na inny wątek???

mala-mysz
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 232
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:04

19 sie 2008, 21:31

się nie przenosimy, bo nie wszyscy jeszcze skończyli roczek. Moja Hanka będzie ostatnia - 31 sierpnia. :-)
A co do tych złości to też tak mam, myślałam, że jestem nienormalna i że matka ze mnie patologiczna jakaś. Nigdy bym Hani nie uderzyła, ale bozia wie ile razy mnie ręka świerzbiła. Dzięki dziewczyny, nie jestem walnięta. Ufff. Najlepsze, ze je zasypia wieczorem, to jest taka słodka i sobie myślę, że chyba bez serca jestem, że wogle takie rzeczy przychodzą mi do głowy i że się złoszczę na takiego aniołeczka.
Chyba jest sezon na dolegliwości. Byliśmy u dermatologa, bo Hani uczulenie wygląda strasznie - skórka jest sucha i pomarszczona. Na szczęcie nie ma zapalenia skóry i lekarka powiedziała, że to raczej już końcówka. Za to po wczorajszej kupce w pieluszce ma odparzoną cipcię i wiecie co - drapie się. Przy kompieli jak ją powstrzymywałam i zabierałam rączki to wpadła w histerię. To samo było przy ubieraniu. Jeszcze czegoś takiego nie było, jak jej zabranialiśmy tego czy tamtego. Trochę mnie to przezaziło.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

19 sie 2008, 22:05

och pocztałam ale na raty... duzo tego sie nazbieralo przez ten tydzien...
Dla Juleczki i Tosi z okazii urodzinek STO LAT :ico_prezent:
Dla Kasi z okazii 18 nastki :ico_oczko:
No i co sie satało jakas epidemia u nas... moj tez wrócił z rozwolnieniem chyba :ico_noniewiem: do tego zrobil kupe dzisiaj z folia... nie wiem kiedy zjadl wyroddna matka nie przypilnowala...
Fajnie ze dziewczyny moglyscie sie spotkac... ja mam wszedzie daleko :ico_placzek:
Strasznie was dziewczyny rozumiem z tymi nerwami ja tez tak jak Martunia ( chyba) krzycze czasami ale moj syn sobie z tego nic nie robi i krzyczy na mnie :ico_oczko: i czasami mam go serdecznie dosyc najgorsze ze nie potrafie byc konsekwentna a to blad okrutny np. nie dostaniesz np. pilota po czym sama mu go daje...
My wróciliśmy w niedziele a raczej poniedzialek nad ranem droga koszmarna chyba nastepnym razem jedziemy przez Niemcy bo nasze Polskie drogi to istny koszmar...
pogode mielismy bylejaka w sumie to trzy dni takie jak powinny byc a tak to na zamiane albo deszcz albo wialo, nie mialam w tym roku szczescia do pogody :ico_placzek:
ale klimat zmienilismy :ico_oczko: Kacper okazal sie wielkim odkrywca i podróżnikiem tylko z nim jezdzic po swiecie... towarzystwo mu odpowiadalo duzo dzieci poza tym pojechalismy ze znajomymi z dziecmi wiec mial z kim baby lepic, podrywacz mi rosnie i to takie starsze panienki mu sie podobaja smiem powiedziec ze byl maskotka osrodka :ico_oczko: my tez troszezcke skorzystaliśmy elektroniczna niania sie przydala codziennie sobie siedzielismy grilowalismy i popijalismy rozne trunki :ico_oczko: wiec my towarzysko :ico_oczko: zwlaszcza ze poznalismy fajnych ludzi...

[ Dodano: 2008-08-19, 22:16 ]
[img][img]http://images46.fotosik.pl/2/34091e4479437410.jpg[/img][/img] [img][img]http://images48.fotosik.pl/2/ca2ceb088ec685d6.jpg[/img][/img] [img][img]http://images26.fotosik.pl/267/a03ab5a000ba5d4b.jpg[/img][/img] [img][img]http://images25.fotosik.pl/266/b4b49ddb2767360c.jpg[/img][/img] [img][img]http://images32.fotosik.pl/348/806b96a50d9a8991.jpg[/img][/img] [img][img]http://images47.fotosik.pl/2/d0adc0558f285a6b.jpg[/img][/img] [img][img]http://images25.fotosik.pl/266/112c68014da03332.jpg[/img][/img] [img][img]http://images24.fotosik.pl/267/a21b39540a286105.jpg[/img][/img] [img][img]http://images42.fotosik.pl/2/03db2c9a4ea51684.jpg[/img][/img] [img][img]http://images28.fotosik.pl/267/a121460efa6bb664.jpg[/img][/img] [img][img]http://images28.fotosik.pl/267/266ac82b4f02c3f3.jpg[/img][/img] [img][img]http://images47.fotosik.pl/2/78b5db278e91fefb.jpg[/img][/img] [img][img]http://images32.fotosik.pl/348/664c1d8558a5626b.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2008-08-19, 22:23 ]
teraz powiecie ze umiaru nie mam :ico_oczko:
nie pisalam ale w związku z brakiem pogody w piatek uciekismy z Rewalal do rodzinki w Ustce i tam tez zdjecia z zwierzakami maja tam istny zwierzyniec od sarenki po kaczki koty psa ptactwo roznego rodzaju itd.

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

19 sie 2008, 23:17

Anita zdjecia po prostu rewelka wiec wyobrazam sobie sam urlop!!!Zazdroszcze!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

20 sie 2008, 09:15

Anita zdjecia rewelacja :-D Cieszę się, że urlop sie udał.

aga Teskno mi, szkoda, że nie mieszkasz bliżej :ico_placzek: A co do Julki to obawiam się ,że Tosia ją zaraziła, bo ona tez plakała o byle co i sliniła się paskudnie i miala biegunke, jej przeszło po trzech dniach. Dawalam jej na zamine paracetamol i ibufen.

A teraz to ja umieram juz trzeci dzień na płynnej diecie bo mam migdałki wielkości orzecha laskowego i strasznie boli. Mam nadzieje, że niebawem przejdzie.

Co do nerwów oj ja was rozumiem, mam tak samo, zwłaszcza że prawie cały czas ja z Tosią siedze, i czasami mam ochote się rozplakać.

Yvon tosia jak byla chora to jak widziała z odległości metra butelke lub łyżeczkę to tak się darla że uszy puchły i jadła tylko kaszke na spiacego w nocy , teraz jest troche lepiej ale jeszcze nie wrócil je dawny apatyt. Nie za wiele mi ostatniio przytyła, ale coż przez ostatni miesiąc dwa razy byłą chora.

A ja dziś jestem nabuzowana, mój M mnie tak wkurzył, że szok. Tosia się w nocy obudziala koło 3 i nie chciała zasnąć to ten stwierdził ze go to nic nie obchodzi on się chce wyspać, zabral poduszke i poszedł to drugiego pokoju...wrrrr :ico_zly:
:ico_placzek: dlaczego oni tacy sa że jak coś to uwazają , ze mama jest od takich rzeczy, buuu

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

20 sie 2008, 09:23

faceci :504: :wpale:

ja też mialam noc, że hohoho, najpierw Julka do 1 w nocy szalała i popłakiwala a po pierwszej Adrian wymiotował :ico_szoking: , więc do 3 przy nim czuwalam i sprzątałam pokój, prałam miśki i pościel....bleee a Artur też byl zmęczony :ico_zly:

[ Dodano: 2008-08-20, 09:33 ]
Anita- zdjęcia super i urlop pewnie udany- widać po usmiechach :ico_brawa_01:
Kacperek jest śliczniutki :ico_brawa_01: a ten taras widokowy to normalnie znam :ico_oczko:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

20 sie 2008, 09:56

a ja wczoraj nie podałam już eurespalu i dziajaj nad ranem znowu kaszel. Więc a piać od nowa, a juz mi normalnie spała i zjadła z rana. OCzywiście awantura o leki, że hoho. dwie miarki na podłodze i na mnie i na niej. PRzy trzeciej juz dalam siłowo, a nienawidzę tego. Pewnie przy obiedzie będzie wojna, bo łyżeczka, a ja z kieliszkiem sobie nie radzę. Już nie ma gorączki,tylko taki mokry kaszel, tak więc jej daję jeszcze leki. Mój M tez mnie denerwuje. Krzczy ze na siłę nie, ale jak mówię zaproponuj sposób na podanie jej leków, to oczywiście nie ma i stwierdza, ze on wychodzi, bo nie może na to patrzec, a mnie jak patrzę na te syropki to brzuch boli. Kocham Amelcię nad życie, ale przy dawaniu syropu w pewnym momęcie pękam i tak na nią krzyczę i nerwowo reaguję, że sama siebie znieść nie potrafię.
nikt nie mówił, że macierzyństwo jest lekkie, ale na pewno jest bardzo stresujące.
Aga i Pruedence współczuję takiej nocy. Wiem, że są paskudne, bo dzisiaj była pierwsza normalna u mnie od kilku dni.
Anitko zdjęcia rewelacyjne, a KAcperek fajowy chłopiec. Ale z tą folią to szok. nawet nei wiesz kiedy dzieci coś wywiną.

mala-mysz
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 232
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:04

20 sie 2008, 10:07

ja syropki daję Hance ze strzykawki. Przy eurespalu też zawsze była wojna bo on paskudny jest. Nawet jak jej na siłę wcisnęłam, to pluła. Musiałam w samo gardło lać. Za to teraz dostała syropek na uczulenie i tak jej samował, że nadstawiała byzię. Jak to jest, że jeden syropek może być smaczny, a drugi jest wstrętny, nie można ich jakoś smakowo ulepszać? Skoro chipsy można zrobić o smaku grochówki, to czemu lekarstwa nie mogą być smaczne?

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

20 sie 2008, 12:13

witajcie:)
ja tez polecam taka strzykawke bez dzióbka byla dolaczona juz nie pamietam do czego ja ja sobie zachowalam to jest dla nas jedyny sposob aby Kacprowi cos wcisnac bo bylo to samo wiec polecam na pewno w aptece cos takiego maja.
az dziw berzye ze w lecie takie chorubska sie wam przyplataly :ico_szoking:
u nas jak narazie spokuj kupa troche rzadka ale biorac pod uwage ile dziwactw Kacper jadl to narazie nie panikuje ... moze to znowu przez zeby my mamy juz ta 4 co sie tak dlugo wybijala i z durgiej strony tez juz widac kawalek na gorze nie wiem bo nie daje popatrzec.
a zapomnialam Preudenc podziwiam torta zdolna bestia jestes ja nawet nie prubowalam nic piec jestem totalnym beztalencien co do pieczenia chyba ze miesko :ico_oczko: zdjecia oczywiscie z wczasow i z urodzin fajowe ale ktos to juz pisal jestes zawsze poważna :ico_oczko: a z facetami tak jest ja sie czesto wsciekam ze mama jest tylko od niemilych rzeczy jak juz trzeba cos zrobic co naszemu synowi jest nie na reke to tylko ja a on jest od zabawy itd... a potem potrafi mi zwracac uwage ze wlasnie nerwowo sie zachowuje albo krzycze :ico_zly:
Wisienko a jednak Warszawa jak bedziemy kiedys u mojej kuzynki a zarazem chrzestnej naszego Kacpra to sie odezwe to sie spotkamy...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości