my też mamy pościel antyalergiczną i to prawda,trochę się zniekształca po praniu,może te droższe nie,my mamy te tańsze
Z zasłon juz na początku zrezygnowałam,z dywanów,pruszaków,kocy! meble półkowe zamieniliśmy na wielką szafę,nie trzeba tak często wycierać pułeczek,no ale nie każdy ma na taką zmianę pieniądze i chęć;) a co do pruszaków,pewnie,że lepiej mieć mało a zamiast prać co tydzień(niszczą się) to można je na noc dać do zamrażalnika,jeśli mamy ich dużo to nie przejdzie chyba ,że po kilka co noc.Dobrze mieć własnie rolety bo na żaluzjach dużo się zatrzymuje.Dobrze mieć odkurzacz odpowiedni( ja nie mam ) bo ścieranie na mokro...niby ściera kurz ale w wilgotnych warunkach roztocza się rozmnażają.Ja po odkurzaniu spryskuję powietrze wodą od sufitu po podłogę i ścieram wszystko dobrym mopem.niestety tej wilgoci przez to nie unikam ale mimo wszystko jest dobrze.
u nas dochodzi jeszcze alergia na jedzenie więc mimo wszystko nie jest łatwo