A wiecie jaki moj pie*******jest.Umowil sie z jakims pieprzonym kolezka,ze go 11 wrzesnia na Stanstet zawiezie To najdalej polozone od nas lotnisko 200 mil w jedna strone,czyli jak glupek wyjedzie rano to wroci wieczorem Jezu ,przysiegam rozwiode sie z nim A ja tutaj k******** sama zostane i niech sie cos wydarzy,to bede taksowka do szpitala jechala.No jeszcze sprawdze czy to czasem nie sobota,bo wtedy to chyba z buta,bo na taksowke w sobote sie u nas 2 godziny czeka On ma w nonono,on sie bardziej o tych swoich kolesi troszczy niz o mniemmarta81, a tak wracając do Twojego męża to on się nie boi zostawiać Ciebie samej na noc w końcówce ciąży????? pamiętam, ze pisałaś, ze długo mu zajmuje dojechanie około 2 godzin
jejku jakie te chłopy głupki są , normalnie brak slow a jakby coś się zaczęło dziać to co on by zrobił???? Nie bierze tego pod uwagę, jakbyś się dostała do szpitala????ale malo co to mnie obchodzi bo i tak by nie przyjechal pewnie bo nie wierze ze sobie piwa tam nie wypije
jejku kochana normalnie ich pogięło wszystkich tych chłopów oni nie myślą w ogolę no nie mogę, brak mi slow na Twojego męża, zostawia Cie sama i to jeszcze blisko terminu, gdzie wszystko może się zdarzyćA wiecie jaki moj pie*******jest.Umowil sie z jakims pieprzonym kolezka,ze go 11 wrzesnia na Stanstet zawiezie To najdalej polozone od nas lotnisko 200 mil w jedna strone,czyli jak glupek wyjedzie rano to wroci wieczorem Jezu ,przysiegam rozwiode sie z nim
kochana nie plakaj, wiem co czujesz, ja przechodziłam kilka dni temu przez to samo, nie warto płakać, szkoda łez na nich, odpokutują jak się nasze dzieci kochane urodzą, wtedy zobaczymy jak im milo będzieOn ma w nonono,on sie bardziej o tych swoich kolesi troszczy niz o mnie
Oj Patuniu kochana lez,kurczaku bo to mi wyglada na zwiastuny porodu a jeszcze kilka dni moglby Twoj synus posiedziec w brzuszkuA ja dziś praktycznie cały dzień przeleżałam, jakoś się tak źle czuje dzisiaj, tzn. teraz lepiej, brzuch mnie bolał, pogoniło mnie na kibelek, krzyż mnie bolał i jakoś tak dziwnie w ogóle się czułam, nie umiem tego opisać
No dokladnie,juz ja o to zadbamodpokutują jak się nasze dzieci kochane urodzą, wtedy zobaczymy jak im milo będzie
nie wiem kochana czy to porod juz coraz bliezj, ale lekarz sprawdzal i mowil, ze wszystko jest zamkniete, brzuch mnie boli ale nieregularnie, zlapie potrzyma i puszcza ja tam sie znam i tego sie boje, ze sie zacznie, a ja nie bede wiedziala, ze to toOj Patuniu kochana lez,kurczaku bo to mi wyglada na zwiastuny porodu a jeszcze kilka dni moglby Twoj synus posiedziec w brzuszku
na pewno kochana, ja myślę, ze i tak trochę to się na nich odbije, jeszcze sami przyjdą do nas w łachęNo dokladnie,juz ja o to zadbam
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość