Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

25 sie 2008, 00:09

Witajcie kobietki!!!

Wróciliśmy dzisiaj koło 18, w sumie mieliśmy wracac jutro, ale jakoś nie ma jak u siebie..no i jesteśmy...

W piątek byliśmy we Wrocławiu w takiej hurtowni dla dzieci i ogllądaliśmy nasze łóżeczko było o 30zł droższe niż na allegro licząc kuriera więc postanowiliśmy je zamówić,zawsze 30 zł na coś innego dla Jasia, po za tym znaleźliśmy też świetny wózek za 610zł, aż sama byłam w szkou, że taki tani, podobno jakaś promocja, ale na razie nie kupywaliśmy, jeszcze dużo czasu przed nami. Od szwagierki dostaliśmy ogromniasty karton ubranek i chyba nie będziemy już wiele kupywać, bo w zasadzie większość już mamy, tym bardziej, że Kubuś też z listopada. więc wszystko cieplutkie.. tak myśle, ze kupimy tylko kilka pajacyków takich wyjściowych i to wszystko..

Mnie potwornie boli brzuch, czasami cały dzień, ale po no-spie przechodzi, więc spokojnie doczekam do 3 września do wizyty, po za tym ginka sama mówiła, ze jeśli przechodzi po no spie, to nie jest źle, ale coś czuje, że moja szyjka też się ma nie najlepiej..

Nic mykam spać.. jutro mam troche pracy, bo musze zrobić miejsce naubranka dla Jasia w szafach, bo puki co upprządkowałam jedną, ale nie mam już w niej miejca..to dziecko ma więcej ubranek niż my we dwoje :-)

Kili
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 19 sie 2008, 15:53

25 sie 2008, 07:36

Hej Dziewczyny!!!
Byłam w sobotę w hurtowni dziecięcej i normalnie załamka, wszystkie wózki jak dla kulturysty, ciężkie i masywne ;) Podobno na małych kołach są lżejsze, a tam tylko takie wielkie pompowane koła były.
Motylek22 ja raczej jestem skłonna kupić na małych kołach bo i tak po chodnikach głównie będziemy jeździć. Dla mnie waga jest najważniejsza. Mam rower 18 kilo i miałam przyjemność wnosić go kilka razy:)
Samochodu też nie mamy więc nie ma za bardzo gdzie tego stelaża zostawiać niestety.
W hurtowni jak patrzyłam na ceny to na allegro faktycznie rzeczy dużo tańsze. Łóżeczko już raczej na pewno na allegro kupimy.

Blumek, Anetka29 - leżcie ile trzeba, dzidzia najważniejsza. Poza tym macie ostatnią okazję odpocząć na zapas za miesiące po porodzie, kiedy już nie będzie czasu na tyle leniuchowania ;)

Z zakupami to ja jestem hen hen za Wami, na razie mam tylko herbatkę laktacyjną kupioną przy okazji:) Ale powoli zaczynam się rozglądać i w końcu zacznę kupować.
Dziś przyjdzie stolarz zrobić kosztorys i plan zabudowy korytarza. Jak cena będzie przystępna to będziemy zabudowywać. Rozwiązało by to nasze problemy z brakiem szafek. Teraz już się w nich nie mieścimy, a rzeczy dziecka to już całkiem nie miałabym gdzie trzymać.

U mnie zaczęła się pojawiać kreska na brzuchu, a brzuch do tej pory miałam mały ale teraz od dwóch tyg przyspieszył. Mam już 90 w pasie więc nieźle do przodu wystaje :)[/b]

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

25 sie 2008, 09:55

Kili[/b- to prawda ze wszystkie wózki z pomowanymi kołami są cięzkie. Ale bedzie zima i ja chce konecznie pompowane. Najwyzej stelaz bede zostawiała w samochodzie albo w piwnicy. Bo tez mieszkam wysoko. Wiekszosc z nas będzie jezdzic po chodnikach, ale uwazam ze z wiekszymi kołami kołami łatwiej podjechac jest na krawężnik czy przekroczyć próg w sklepie. Ale oczywiscie kazdy wybiera co mu potrzebna :) A ja leniuchuje, ale i tak mi czas szybko leci, bo mam tyle zajęć. Zaraz nadrobie komputerowe zaległości z pracki, poszperam na necie, powiesze pranko niuni. Zrobilam juz czesc prasowania, ale na siedząco (poraz pierwszy prasowalam na siedząco). Odłożyłam juz kilka rzeczy do szpitala dla małej.

#ania#, - mnie tez boli czasem brzuszek i to nawet przez cały dzien lub dwa. Ale dzis jest ok, nospy nie brałam ani razu.

Kili
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 19 sie 2008, 15:53

25 sie 2008, 10:19

Blumek - ja też chciałam wcześniej pompowane bo podobno lepsze, ale jak się na te wózki napatrzyłam to mi się odechciało. Niestety nie można mieć wszystkiego, wiem że z mniejszymi kołami będzie ciężej jeździć, szczególnie po śniegu, (z reguły odgarniają, ale zawsze zdarzy się kawałek nieodgarnięty do przejechania, lub chociażby zaśnieżone krawężniki). Ja nie mam możliwości zostawiania w samochodzie. Mogłabym w piwnicy, zawsze to jakieś rozwiązanie. Poszukamy zobaczymy jakie jeszcze wózki są w sklepach. Chciałabym taki do 11 kg. Motylek - mnie też na wózek za 2500 nie stać, ale musi być coś w tej wadze tańszego. Nam teściowa daje 1000 zł na wózek i chcemy się w tej kwocie zmieścić.

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

25 sie 2008, 10:55

Witam z rana :ico_spanko: hehe
Ja w tym tygodniu moze pojade obejrzec wozki razem z mezem. Ja mam mnorstwo czasu, ale on... Ciagle go nie ma. :ico_placzek: Ale musimy cos wybrac, przynajmniej zorientowac sie co i jak. Ja wiem ze chce duze kola i koniecznie pompowane - wiem ze podobno sa ciezsze ale u mnie akurat waga nie gre duzej roli, napewno bede musiala czasem dzwignac ale od czasu do czasu nie zaszkodzi. Zreszta i w centrach handlowych sa windy albo ruchome schodki wiec mysle ze nie bedzie tak zle. Ale biorac pod uwage wozek 12 kg + dziecko jakies 4-8 kg +wszystko co w lozeczku +3kg + 5kg wszystkie rezcy ktore potrzebne (pampersy, husteczki, picie, nasze pierdulki itp rzeczy w torebce) to wychodzi jakies 25kg :ico_olaboga: i to z tym wozkiem wcale nie najciezszym.
Trzeba pomyslec o tym co bedziemy w nim wozic. Na poczatku nasze pociechy nie beda ciezkie (3-4kg) ale z miesiaca na miesiac beda wieksze i tym samym ciezsze, takze czy wozek bedzie wazyc 12 kg czy 15kg to te 3 kg raczej nie zrobia roznicy na calosci. Chociaz jak idziemy na spacer to wszystkiego brac nie musimy. Ale na jakies 20 kg musimy sie nastawic.

Ja jak do tej pory zadnych bolesci brzuszkowych nie mialam. ALE ZA TO STRASZNIE BOLI MNIE BOK :ico_placzek: jejku co ja przezywam jak sie w nocy przekrecam. :ico_placzek: ale moze minie po ciazy. bo naprade bol niby chwilowy, ale tak olbrzymi ze ciezko go zniesc!!! a jak sie przekrecam to mysle o tym zeby meza nie obudzic bo czasem tak zaboli ze jak stekne sobie :ico_placzek: Ale wytrzymam - musze wytrzymac!!!

Ja dzis i jutro mam bratanka pod opieka. Pojade z nim po buteleczki i smoczki. On tak strasznie sie cieszy ze bedzie dzidzia w rodzinie. Jak narazie on jest sam (ma 8 lat - a wlasciwie skonczy w listopadzie - jesli urodze 4 dni po terminie to w jednym dniu bedzie miec urodziny co moj Oliwierus) :-) A jak tylko mnie widzi to mowi ze nastepnym razem musze arbuza kroic na kawalki a nie w calosci jesc :-D (tego akurat nauczyyl go moj tata). I ciagle raczke do brzuszka przyklada, i mowi ze juz by chcial zeby dzidzia miala 7 lat bo on bedzie miec 15 :ico_brawa_01: ale fajnie jak taki maly (maly??) brzdac pyta sie o wszystko a potem opowieda jak sie dzidzia rozwija, jak sie rodzi, co trzeba jesc teraz itd. Powiedzialam mu wczoraj ze dzidzi sie teraz kosci rozwijaja i trzeba duzo wapnia jesc, no i oczywiscie dzis na sniadanko danio i kakao :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

25 sie 2008, 11:19

:-)

Całe szczęście, że to nie tylko mnie brzuch boli..chociaż podejrzewam, że coś może się niezbyt ciekawego dziać, ale z drugiej strony ból nie jest bardzo mocny, da się przeżyć nawet bez no-spy, mały szaleje, więc nie jest źle. całe szczęście tylko tydzień i dowiem się co i jak, zaczynam się stresować, bo moja ginka świetna babka, ale to tak jakoś samo się robi, że przed wejściem do gabinetu zaczynam się trząść jak osika :-)

u nas dzisiaj pochmurno,ale puki co nie pada i całe szczeście, bo chcę pranko wstawić. Później musze poukładać ubranka od szwagierki, jakoś nie moge sie zebrać do tego, tzn zostawiłabym cały sajgon w mieszkaniu i zabrała za to ale jakoś nie wypada..

Co do wózków, to mój musi koniecznie mieć pompowane koła, zawieszenie najlepiej na amortyzatorach, albo sprężynach, przekładaną rączke, aaa i duży kosz na zakupy, bo przecież nie będe targać siatek z ręce.. Jak patrzyłam to wod 600-800 zł więc nie taka tragedia..

Nic zmykam na razie, musze jeszcze dosprzątać, zajrze później !!

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

25 sie 2008, 11:59

betka, - fajny ten twój bratanek :) U mnie rodzinka jeszcze malutka. Ja mam tylko jedną siostre, panienkę. Mój M ma brata ale nie utrzymują kontaktów, więc jest jako jedynak. Teściowej nie mam :( I tylko jedna babunia :( Malo nas . Ale nic to.
#ania#, -ja tez wytrzymuje bez nospy, nie jest tak źle. Wizytę mam 3go wrzesnia, już co dwa tygodnie mam teraz wizyty :) Ja dziś juz drugie pranie niuni wstawiłam. Praktycznie wzystko mam juz poprane, teraz tylko prasowanie :ico_haha_02: ale strasznie tego dużo. Ubranek mam mnóstwo, jak się okazało :) :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

25 sie 2008, 13:49

blumek, dobrze ze ubranek duzo!!! :ico_brawa_01: ja tez nie oge narzekac na ciuszki dla noworodka. Niby wszystko kupilam sama (no i siostra takich grubszych rzeczy mi pokupowala) a wiec nic nie dostalam w spadku. Ale zobaczycie ile ciuszkow bedzie potrzeba dla brzdacow ktore juz raczkuja!!! co chwile trzeba bedzie przebierac, albo sie nie przejmowac i pozwalac sie brudzic, a na wyjscia tylko przebierac :-)
#ania#, blumek, ja nospe biore 2 razy dziennie i moze dlatego nie czuje zadnych bolow brzuszka.

Jutro ide pierwszy raz na zajecia do szkoly rodzenia. Niestety sama :ico_placzek: meza znow nie bedzie. Ale co zorbic. Oby byl na miejscu w listopadzie!!! choc wolalabym zeby chodzil ze mna na spotkania - przeciez tatus tez musi cos wiedziec!!!
Jutro tez ide na badania, a w srode do lekarza. Boje sie troszke. Taki strach zeby wszystko ok bylo!!!!!!!!!!!!!!!!! :ico_sorki: Ale Oli dokucza wiec mam nadzieje ze wszystko OK.

Sluchajcie zapomnialam wam napisac :ico_haha_02: wczoraj wyprobowalismy z mezem nowy sprzet kina domowego. Maz podlaczyl i wlaczyl muzyke. Ja sie patrze na brzuszek bo Oli zaczal nagle rozrabiac. Muzyka najpierw wolna itd, a pozniej nagle doszly basy - i w tym momencie jak zaczal plywac, tak ze wszystkich stron bylo go czuc. Normalnie sie poplakalam z radosci!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Reaguje na dzwieki a to juz kolejny sukces!!! :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

25 sie 2008, 14:30

Wow Betka no to super:)Moze Twój synuś zostanie jakimś muzykiem:)

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

25 sie 2008, 15:51

asiula_o, albo poprostu maniakiem dobrej muzyki, dobrego dzwieku - tak jak tatus :ico_brawa_01: ale polecam taki eksperyment - podobno moj bratanek tez tak sie ruszla jak puszczali glosniej muzyke :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość