poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

25 sie 2008, 19:28

hej laski, jak tam u was spanie w nocy, bo u mnie tragedia... jak zasne to spie na jednym boku do rana a potem chodze jak wygieta, bo plecy bola, ciezko mi,
w nocy poce sie, goraco mi... duszno i nie wygodnie
tesknie za spaniem na brzuszku...
wiece tez zrobilam sobie przeglad ubranek(pisąłm o tym?)
noi martwie sie tylko wozkiem... nadal nie wiem na co bedzie mnie stac i czego chce... waze zeby byl lekki i zreczny/poreczny... zwrotny...heehe...

ale jaki to nie wiem... nadal myśle... ogladam wozki na ulicach... oceniam stan materiału i kół
jak mocno zniszczone to odpada... a male kółka maja pianki ktore sie ubijaja i nie sa juz pozniej tak fajnie wygodne do pchania...
mialam chicco i tak sie z nim stało...
a moze dziwczyny pomsyl wam podsune...
zaproponjucie babciom i dzadkom, zeby sie dolozyli na wozek... wy czesc i oni troszke i kupicie jakos dobry...lekki i wygodny...
ajamieszkalam na parterze a wozek sam pusty wazyl 14kg... plus 6mczna Roksana ubranka i kocyki i zabawki i zakupy...
do domu wnosilam jakies ponad 30kg... to bylo tylko 7schodow...
ale najbardziej znienawidzony odcinek trasy przeze mnie...
wiem co mowie
przeszlam juz 3 wozki z roksana... teraz wiem ze warto kupic jeden pozadny
a wozkow parasolek nie polecam, bo one maja malo wgodne pozycje do spania... przygladajacie sie mama jak jada z rocznym brzdacem w wozku...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 19:54 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

25 sie 2008, 22:55

ja spię zazwyczaj dobrze tylko wstaje 2,3 razy siusiu :-) i też zazwyczaj śpie na jednym boku no i rano chodze jak połamana :-) nie wiem jak Wy kochane :ico_ciezarowka: ale mnie już od kilku tygodni boli spojenie łonowe :ico_placzek: moja gin mówi że czasem tak bywa i dopuki bardzo nie boi to ok, najgorzej jest przy przekręcaniu się na boki i ubieraniu, ale na razie da się wytrzymac :ico_oczko:

miałam dzisiaj isc na wizyte o gin ale coś jej wypadło i ide w środe, znowu 2 dni czekania :-?

wózeczki oglądam w necie i na ulicach ale już niedługo wybierzemy się z mężem do jakiejś dużej hurowni - nie ma to jak dotknąc, pojeździc, wypróbowac... :-D tam pewnie coś wybierzemy, a z tymi pieniążkai to poccoyo, ma racje, my już tak zrobiliśmy i troszkę się dołożą :-)

dobrej nocy życzymy wszystkim :ico_ciezarowka: i dzidziusiom :ico_buziaczki_big:

Kili
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 19 sie 2008, 15:53

26 sie 2008, 08:54

U mnie ze spaniem to tragedia praktycznie od 2 - 3 miesiąca ciąży. Budzę się w nocy i już nie potrafię zasnąć. Czasem uda mi się zasnąć nad ranem. Teraz dodatkowo bolą mnie biodra i dziecko kopie co też nie ułatwia spania. Ale jestem obecnie na L4 to odsypiam w dzień i wieczorem szybko zasypiam. Ale jak chodzę do pracy to cały dzień jak lunatyk :-)
Poccoyo dzięki za info o piankowych kółkach. Więc jak dla mnie to odpadają już duże koła, piankowe koła, nie wiem czy jakieś inne jeszcze zostały.
Też na ulicy za wózkami się oglądam :-D

Zamówiliśmy wczoraj szafę ścienną, wyszło trochę drożej niż myśleliśmy, ale i tak kiedyś trzeba było by ją zrobić. Tylko teraz zamartwiam się czy podołamy finansowo. Tyle rzeczy dla maleństwa trzeba kupić. Trochę ubranek dostanę od siostry, ale jej dziecko urodziło się wiosną więc cieplejsze ubranka będę musiała kupić.

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

26 sie 2008, 08:58

poccoyo, - fajnie że jest z nami taka doswiadczona mama :) Mądrych rad to dobrze posłuchać. Ja mam juz upatrzony wózeczek i jestem zdecydowana. O ile chrzestna, co wam kiedys pisałam, mi nie przysle z kanady jakiegos. Poczekam do konca wrzesnia, jesli nie przyjdzie, wówczas kupię sobie Mutsy uzywany na allegro. Lekkie nie sa, ale jak pisalam, moge zstelaz zostawiac w piwnicy albo w samochodzie. Jest u nas jeszcze w klatce takie pomieszczenie jak suszarnia i wózkownia. Nie mratwie sie. A gondole moge nosic, a jak ja nie dam rady to mąż po parcy przyniesie z samochodu.

Anetka29, poccoyo, - ja wam współczuję, ja spię bardzo dobrze. Swobodnie się przekrecam na boki i czasem budze sie na pleckach nawet. Przez trzy noce nawet siusiu nie wstawałam, dopiero dzie raz o 6 rano. Nic mnie za bardzo nie boli jeszcze, tylko krzyzowa częśc kręgosłupa czasem połupie. No i czasem mam juz oddech płytszy, jakby mi duszno było, ale to mała na płuca juz uciska. Ogólnie życzę każdemu takiej ciży bo czuje sie wspaniale.

I wiecie co, jak tak wiecej w domku leze i odpoczywam, brzycholek rosnie jak opetany :ico_ciezarowka: :ico_brawa_01: A my dzis mamy drugą rocznicę ślubu :ico_brawa_01: ale mezuś w trasie i swietowanie przełożylismy na 15 go wrzesnia, jak bedziemy w szczecinie u lekarza to pójdiziemy na extra kolacje :)

Milego dnia dziewczynki :ico_prezent:

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

26 sie 2008, 08:58

Witajcie mamuśki :-)

Wczoraj znów w pracy i troszkę byłam zmęczona :ico_sorki: Dobrze że mężuś zrobił kolację, cherbatkę zaparzył a nawet świece zapalił :ico_haha_02:

poccoyo u mnie ze spaniem nie najgorzej, przeniosłam się już od brzegu aby było mi wygodnie wstawać na siusiu a później do Filipka :-) Też czasami mi nie wygodnie ale jak zarzucę nogę na męża lub na jakąś poduszkę to najlepiej mi się zasypia.

Jeśli chodzi o ciuszki to dostałam wczoraj od siostry siatę ubranek na które czekałam :ico_brawa_01: Połowa z nich przyda się później. Może później wkleję jakieś fotki :ico_oczko: Dostałam też troche grzechotek i gryzaczków :)

Jeśli chodzi o wózeczek to ja stwierdziłam że nie ma co wydawać na niego niewiadomo ile bo i tak maluszek pojeździ w nim 6 miesięcy a później się kupi mniejszą, wygodniejszą spacerówkę. Ja znalazłam wózek który mi odpowiada wyglądem, gabarytami, ma odpowiednie koła i fajną cenę :ico_oczko: http://www.allegro.pl/item424256684_woz ... ratis.html Co prawda kupują mi mama z mężem i tata z żoną ale nie muszę z tej okazji ich zbytnio obciążać. Myślę że ten wózek będzie wystarczający, a jak bedą chcieli to coś innego mniejszego jeszcze dokupią.

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

26 sie 2008, 09:51

Motylek22, - mi sie podoba ten wózeczek ale mojemu Mezowi- nie. I klops. Ale faktycznie wybor dobry, mam nadzieje ze bedziesz zadowolona. Poczytaj jeszcze opinie posiadaczy tego wózeczka :)

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

26 sie 2008, 10:05

Blumek gratuluję rocznicy:)
My teraz mamy mozliwosc odkupienia wózka chicco za 700 zł, był uzywany przez jedno dziecko. Gondola, spacerówka i fotelik samochodowy. Za tydzien mamy go zobaczyc, wiec sie zdecydujemy. Tez dziadkowie mają nam kupic wózeczek, więc ten wydatek odpada

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

26 sie 2008, 10:12

U mnie ze spaniem to jeden wielki koszmar, wstawanie na siku co najmniej 4 razy, o ile mały nie uciska pęcherza i nie biegam co 15 min, a jeśli w ogóle uda mi się zasnąć to jest to 1-2 w nocy, chociaż wczoraj był pełwn sukces i usnełam po 23, normalnie sumna z siebie jestem!! Znajona położna mówiła mi, ze czasami dzieciaczki mają tak, że specjalnie wiercą się o określonych porach, a później trzeba do nich wstawać na karmienie o tych godzinach, jeśli to się sprawdza, to będziemy jasia karmić jakieś 2 razy w nocy koło 1 i koło 4 rano, a później to już koło 7 mniej więcej tak wstaje i jak się zastanawiam, to taki układ by mi pasował. Ale czekam jak na zbawienie na koniec ciąży, bo potwornie boli mnie kręgosłup, szczególnie odcinek lędzwiowy, brzuch w sumie nie boli jeśli rególarnie biore pół no-spy rano i pół wieczorem.

Ja z wózkiem miałam problem na samym początku, bo nie wiedziałam czego chcę, a teraz doszłam do wniosku, że nie ma sensu szaleć, bo tak jak piszecie, wózek to maksymalnie na rok, później trzeba myśleć o jakiejś spacerówce.. dlatego postanowilismy, ze nie będzie kosmicznie drogi max. 800zł, po za tym wózek kupują moi rodzice i siostra więc nie chcę ich obciążać za bardzo.. A za taką kaske, to można juz coś fajnego kupic..

Poukładałam wczoraj ubranka od szwagierki chyba nie wiele musze już dokupić..
Obrazek
Obrazek
do tego jeszcze pełna szafka bodziaków i kaftaników.. a jeszcze sporo mamy dostać teraz to zastanawiam się gdzie to wszystko zmieścic..

[ Dodano: 2008-08-26, 10:13 ]
blumek, :ico_tort: z okazji rocznicy!!!

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

26 sie 2008, 10:22

#ania#, - ale masz zapasy :-D :ico_brawa_01:

Dzieki za zyczenia i torcika :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

26 sie 2008, 10:29

blumek, dziękuje!! W zasadzie to tylko ubranka, do tego jeszcze prześcieradełka na łózeczka, jakieś folie nieprzemakalne, aaa i dostaliśmy wsad do becika, tak mysle, ze będzie dobry na zime do wózka, musze tylko kogoś zmolestować, zeby uszył mi jakąś poszwe, niekoniecznie z troczkami ale coś w tym stylu.. Musimy jeszcze odebrać 2, czy 3 komplety pościeli od kuzynki, więc tak myśle, ze pozostanie nam do kupienia tylko wyprawka do szpitala, jakieś pajacyki cieplejsze, kosmetyki i to co ja musze zabrać ze sobą do szpitala, fajnie że są dobrzy ludzie na świecie!!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość