dalam jej dzisiaj popic herbatki na trawienie i moze cos da
a tak wogule to nie wiem czy czasem od nutramigenu nie ma zaparc
chociaz pije go w minimalnych ilosciach
Witam ponownie 
ciiiiiiiiii Wiki spi! Czesc Jagodka wpadaj do nas czesciej ja jeszcze nie praktykuje nocniczka ale moze zaczne 
ALINKO u nas jest roznie np rano 6-7 mleko z kaszka,pozniej okolo 10 sniadanko bakus lub chlebek z wedlinka lub jajeczniczka !pozniej wiki idzie spac ,wstaje to obiadek zazwyczaj ugotowany przezemnie,pozniej w miedzyczasie to owoce,biszkopciki,pod wieczor deserek,a o 21 cala flacha mleka z kaszka i nyny MADZIU to tesciowa ma jakies cudowne nawrocenie oby jej tak zostalo 
ciiiiiiiiii Wiki spi! Czesc Jagodka wpadaj do nas czesciej ja jeszcze nie praktykuje nocniczka ale moze zaczne ALINKO u nas jest roznie np rano 6-7 mleko z kaszka,pozniej okolo 10 sniadanko bakus lub chlebek z wedlinka lub jajeczniczka !pozniej wiki idzie spac ,wstaje to obiadek zazwyczaj ugotowany przezemnie,pozniej w miedzyczasie to owoce,biszkopciki,pod wieczor deserek,a o 21 cala flacha mleka z kaszka i nyny MADZIU to tesciowa ma jakies cudowne nawrocenie oby jej tak zostalo 
No to widze, ze Wanesska o wiele więcej mleka pije od waszych. Ale ja tak się boję jej coś podawać, bo zaraz ma łaty liszajowate na całym ciele.
Jagódka ja podałam śliweczki zesłoiczka i herbatkę z kminku, pomogło.
Nocniczek u nas się sprawdza, choć wiem, ze ona teraz jeszcze nie czai, ale myślę, ze zrozumie w końcu po co on jest. Właśnie ją posadziłam, po 3 minutkach wygusiła z siebie kupę i siku, więc moze juz są rezultaty?? Moze narazie to przypadek, nie wiem jak szybko dzieci rozumieją. Siedzę przy niej i stękam na kupę a-a i pśśś pśśś na siku, moze działa??
Acia jest widze :) Opowidaja co tam u Was !!! Julka najstarsza to pewno ma najwieksze postępy
Jagódka ja podałam śliweczki zesłoiczka i herbatkę z kminku, pomogło.
Nocniczek u nas się sprawdza, choć wiem, ze ona teraz jeszcze nie czai, ale myślę, ze zrozumie w końcu po co on jest. Właśnie ją posadziłam, po 3 minutkach wygusiła z siebie kupę i siku, więc moze juz są rezultaty?? Moze narazie to przypadek, nie wiem jak szybko dzieci rozumieją. Siedzę przy niej i stękam na kupę a-a i pśśś pśśś na siku, moze działa??
Acia jest widze :) Opowidaja co tam u Was !!! Julka najstarsza to pewno ma najwieksze postępy
No to moja mała rano bakuś albo danonki potem spanko obiadek sama robię dziś warzywa mięsko i do tego kukurydza wcinała że chej ok. 15 spanko i raczej już nic jej nie daję tylko jabłko, mleko tylko w nocy ok.20-21 i 1-2 .Z kupką chyba najgorzej bo napewno nie codzień ale jak nawali to sporo waży 9.16kg. A czy któraś ma pomys jak ją tej herbatki oduczyć 
Witaj Jagódko
Moja się uzależniła odemnie jak mam ją odzwyczajać zwłaszcza teraz kiedy mam angine ropną boje się że zaraże nie całoje nie mamle smoka nie kosztuje jedzonka ale strasznie się boje że się zarazi a tego bym nie chciała
NNOOOFrydza pisze: MADZIU to tesciowa ma jakies cudowne nawrocenie oby jej tak zostalo
Witaj Jagódko
Moja się uzależniła odemnie jak mam ją odzwyczajać zwłaszcza teraz kiedy mam angine ropną boje się że zaraże nie całoje nie mamle smoka nie kosztuje jedzonka ale strasznie się boje że się zarazi a tego bym nie chciała
Alinko ja tez nie waze miesa :D
Ja tez na oko
[ Dodano: 2008-03-03, 19:56 ]
http://magdex22.posadzdrzewo.pl/ prosze podlej drzewko
Frydza pisze:ALINKO ja to na oko daje miesko nie na dkg
Ja tez na oko
[ Dodano: 2008-03-03, 19:56 ]
http://magdex22.posadzdrzewo.pl/ prosze podlej drzewko
-
madziorka hihi
- Cyber rusałka
- Posty: 6536
- Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23
witajcie mamusie
szybko odpisze alince bo nie wiem jak dlugo tu zawitam hehe
lelka menu
ok7-8 cyc
10-sniadanie (kaszka na wodzie, kaszkaa ryzowa z zoltkiem, owsianka z owocami, ciasteczko zbozowe z woda badz jogurtem naturalnym,
13-obiad (wlasnej rob0tki- warzywa z miesiem obowiazakowo lub rybka),owoce, woda
16-17 cycek
20-mleko z kaszka
poza tym niestety noca cycek do woli... masakra
ale co ja mam zrobic jak on sie budzi tak czesto i marudzi
wolalabym wode podac ale on szuka cyca i juz
mieso podobnie jak dziewczyny daje bez wazenia hehe wiec nie powiem ci mniej wiecej ile bo naprawde nie wiem hehe
ostatnio kupilam takiego duzego kotleta wolowego to podzielilam na 3 porcje hehe
kurczaka jak gotowalam to np jedno udko obieralam lelkowi
i powiedz jak to nie bedziesz miala neta???
chwilowo??? czy na zawsze????????????/
edyta jak nauczyc pic wode? hmm moj lelek poczatkowo nie chcial, potem pil, to znow mu sie odmienilo.. wiec dawalam mu z kubka jak doroslemu i wtedy mu smakowala hehe i teraz z butelki pije bez problemu
z kubka niekapka juz mu tak nie idzie
ale poczekam i sprobuje
moze sie uda hehe
a ty sie kuruj mamuska.. zdroowka duzo dla ciebie
ja musze juz spadac bo mialam busy dzionek, i pozno wrocilam do domu
oczywiscie pojechalismy na zakupki, fajne centrum, sklepy , ploteczki,spotkanie z kolezankami hihi
bylo milo...
lelkowi ugotowalam dzis zupke z jarzynkami, do tego cukinia, kasza jaglana i wolowina
oczywiscie smakowalo na maxa hehe
a teraz spadam juz
do jutra papa
aha mamy miec snieg i zimno brrr
ja chce WIOSNE!!!!!!!!!!!!!
szybko odpisze alince bo nie wiem jak dlugo tu zawitam hehe
lelka menu
ok7-8 cyc
10-sniadanie (kaszka na wodzie, kaszkaa ryzowa z zoltkiem, owsianka z owocami, ciasteczko zbozowe z woda badz jogurtem naturalnym,
13-obiad (wlasnej rob0tki- warzywa z miesiem obowiazakowo lub rybka),owoce, woda
16-17 cycek
20-mleko z kaszka
poza tym niestety noca cycek do woli... masakra
ale co ja mam zrobic jak on sie budzi tak czesto i marudzi
wolalabym wode podac ale on szuka cyca i juz
mieso podobnie jak dziewczyny daje bez wazenia hehe wiec nie powiem ci mniej wiecej ile bo naprawde nie wiem hehe
ostatnio kupilam takiego duzego kotleta wolowego to podzielilam na 3 porcje hehe
kurczaka jak gotowalam to np jedno udko obieralam lelkowi
i powiedz jak to nie bedziesz miala neta???
chwilowo??? czy na zawsze????????????/
edyta jak nauczyc pic wode? hmm moj lelek poczatkowo nie chcial, potem pil, to znow mu sie odmienilo.. wiec dawalam mu z kubka jak doroslemu i wtedy mu smakowala hehe i teraz z butelki pije bez problemu
z kubka niekapka juz mu tak nie idzie
ale poczekam i sprobuje
moze sie uda hehe
a ty sie kuruj mamuska.. zdroowka duzo dla ciebie
ja musze juz spadac bo mialam busy dzionek, i pozno wrocilam do domu
oczywiscie pojechalismy na zakupki, fajne centrum, sklepy , ploteczki,spotkanie z kolezankami hihi
bylo milo...
lelkowi ugotowalam dzis zupke z jarzynkami, do tego cukinia, kasza jaglana i wolowina
oczywiscie smakowalo na maxa hehe
a teraz spadam juz
do jutra papa
aha mamy miec snieg i zimno brrr
ja chce WIOSNE!!!!!!!!!!!!!
Hej Mamuśki!
Padam... dziś dzień pod znakiem szwędania się z Helenką oraz koleżanką i Jej synkiem po mieście, a później prania i rozwieszania firanek i zasłon. A wszystko po to, żeby zabić czas bez Krzysia Jakoś sobie radzimy z tą rozłąką, choć ostatnio dowiedzieliśmy się, że potrwa jeszcze do połowy maja... bez komentarza Jutro przychodzą moje dwie fajniutkie kumpele z pracy, więc sobie poplotkujemy; choć już coś wspominały, że w pracy nie za ciekawie ... ciekawe co się dzieje i dobrze, że jeszcze mnie to nie dotyczy hihi.
Do Helenczki przychodzi już opiekunka, sprawdza się, dziewczyny się dogadują, ale ja nie mogę sobie miejsca znaleźć jak p. Natalia spędza czas z moją Mysią... Lenka jest bardzo towarzyska i to mnie cieszy, ale nie lubię Jej zostawiać samej z obcymi i to pewnie się nie zmieni.
Aha, wpadłam po to żeby postawić
, bo Heleneczka miała wczoraj imieninki. Poza tym nasza córa to stworzenie shoppingowe hehe. W sobotę zaliczyła z rodzicami 8-godzinne zakupy (no 7, bo czas dojazdu się nie liczy) i siedziała cały czas w spacerówce mega zadowolona, zaabsorbowana i mająca gdzieś porę swojej drzemki. Jak próbowaliśmy ją położyć w wózeczku to była awantura, więc zrezygnowaliśmy. Zdawało się nam, że po tak intesywnym dniu i małej ilości snu w dzień Helenka po raz pierwszy od urodzenia prześpi całą nockę, a tu zonk.... Kilka pobudek, jedna przerwa w spaniu - standard .... Zakupy dość udane były, choć akurat ja sobie nic nie kupiłam, ale nabylismy dużo rzeczy dla Helenki (m.in. nową pościelkę, ręcznik kąpielowy, etc.), fajnie ubrałam mojego Krzysia, no i kilka prezentów dla znajomych maluszków, które będziemy widzieć w okresie świątecznym. Kupiliśmy też Helence spacerówę, ale na allegro, w sklepie taka sama kosztowała więcej.
uff, jednak miałam siły naklikać posta, a napisałan na gg Madziorce, że wpadnę tylko postawić z okazji Helenkowych imienin.
Edyta, życzę zdrówka.
Alinko, mięsko też daję na "oko".
Dziewczyny, więcej nie pamiętam
Zmykam pod prysznic i lulu, bo zeszłej nocy spałam niecałe 5 godzin i do tego z kilkoma przerwami ....
[ Dodano: 2008-03-03, 22:51 ]
Alinko, menu Helenki wygląda tak:
rano - kaszka (gęsta, podawana łyżeczką)
drugie śniadanie - owoc (np banan, jabłko gruszka, etc. - zazwyczaj świeże)
obiadek - domowy
podwieczorek - owoce (słoiczek np śliwki, owoce lasu czyli to co teraz niedostępne świeże) lub kisiel
na noc - butla kaszki na mleku z kleikiem gryczano-ryżowym
w nocy - co najmniej raz cyc i do tego picie (daję herbatki, ale coraz słabsze, ostatnio prawie woda)
Padam... dziś dzień pod znakiem szwędania się z Helenką oraz koleżanką i Jej synkiem po mieście, a później prania i rozwieszania firanek i zasłon. A wszystko po to, żeby zabić czas bez Krzysia
Jakoś sobie radzimy z tą rozłąką, choć ostatnio dowiedzieliśmy się, że potrwa jeszcze do połowy maja... bez komentarza Jutro przychodzą moje dwie fajniutkie kumpele z pracy, więc sobie poplotkujemy; choć już coś wspominały, że w pracy nie za ciekawie ... ciekawe co się dzieje i dobrze, że jeszcze mnie to nie dotyczy hihi.
Do Helenczki przychodzi już opiekunka, sprawdza się, dziewczyny się dogadują, ale ja nie mogę sobie miejsca znaleźć jak p. Natalia spędza czas z moją Mysią... Lenka jest bardzo towarzyska i to mnie cieszy, ale nie lubię Jej zostawiać samej z obcymi i to pewnie się nie zmieni.
Aha, wpadłam po to żeby postawić
, bo Heleneczka miała wczoraj imieninki. Poza tym nasza córa to stworzenie shoppingowe hehe. W sobotę zaliczyła z rodzicami 8-godzinne zakupy (no 7, bo czas dojazdu się nie liczy) i siedziała cały czas w spacerówce mega zadowolona, zaabsorbowana i mająca gdzieś porę swojej drzemki. Jak próbowaliśmy ją położyć w wózeczku to była awantura, więc zrezygnowaliśmy. Zdawało się nam, że po tak intesywnym dniu i małej ilości snu w dzień Helenka po raz pierwszy od urodzenia prześpi całą nockę, a tu zonk.... Kilka pobudek, jedna przerwa w spaniu - standard .... Zakupy dość udane były, choć akurat ja sobie nic nie kupiłam, ale nabylismy dużo rzeczy dla Helenki (m.in. nową pościelkę, ręcznik kąpielowy, etc.), fajnie ubrałam mojego Krzysia, no i kilka prezentów dla znajomych maluszków, które będziemy widzieć w okresie świątecznym. Kupiliśmy też Helence spacerówę, ale na allegro, w sklepie taka sama kosztowała więcej.
uff, jednak miałam siły naklikać posta, a napisałan na gg Madziorce, że wpadnę tylko
postawić z okazji Helenkowych imienin.
Edyta, życzę zdrówka.
Alinko, mięsko też daję na "oko".
Dziewczyny, więcej nie pamiętam
Zmykam pod prysznic i lulu, bo zeszłej nocy spałam niecałe 5 godzin i do tego z kilkoma przerwami ....
[ Dodano: 2008-03-03, 22:51 ]
Alinko, menu Helenki wygląda tak:
rano - kaszka (gęsta, podawana łyżeczką)
drugie śniadanie - owoc (np banan, jabłko gruszka, etc. - zazwyczaj świeże)
obiadek - domowy
podwieczorek - owoce (słoiczek np śliwki, owoce lasu czyli to co teraz niedostępne świeże) lub kisiel
na noc - butla kaszki na mleku z kleikiem gryczano-ryżowym
w nocy - co najmniej raz cyc i do tego picie (daję herbatki, ale coraz słabsze, ostatnio prawie woda)
Ostatnio zmieniony 04 mar 2008, 00:08 przez ania1980, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość