Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

24 sie 2008, 18:40

Kalusia to sama przyjemność cieszyć się dziećmi i nie musząc się martwić czy nic im nie brakuje!

Magda to widać będemy odbierać razem. Właśnie też nam przypada gdzieś tak na marzec. Teraz nadal mieszkamy z teściem, ale w domu obok. Są złączone ścianami.Także podwórko wspólne ale reszta osobno.

Mati do żłobka nie chodził

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

25 sie 2008, 14:10

Dziewczyny drugi raz przeżywam to samo, wiem, że bedzie dobrze, że maluchy będą pod dobrą opieką ale czy ja wytrzymam 8 godzin bez nich? A czas urlopu coraz krotszy. :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Wiem, że ten diabeł tylko straszy na poczatku i potem wszystko się jakoś ułoży tylko trzeba przeżyć ten poczatek. Oj oj oj.

Awatar użytkownika
Magda Sz.
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1430
Rejestracja: 23 sie 2007, 13:07

25 sie 2008, 17:35

Magda Sz. napisał/a:
My odbieramy w marcu i powolutku bedziemy sobie wykanczac i mam nadzieje ze wrocimy najszybciej jak to bedzie mozliwe
a w jakim miesćie bo gdzieś mi to uciekło?
w Siedlcach :-)
a czy wasze dzieci chodza tez do zlobka?,??
nie i ja bym chyba nie oddala do zlobka chyba ze sytuacja by mnie mocno zmusila wole sama zajac sie dziecmi do 3 roku zycia :-)

KALUSIA, zycze wam zeby ta przyjemna "praca"zaowocowala jak najszybciej :ico_oczko:

matikasia, o widzisz jaki zbieg okolicznosci z mieszkankami :ico_brawa_01: ja juz tylko tym zyje przysiegam i doczekac sie nie moge niesamowicie domyslam sie ze wy tez :-)
Dobrze ze teraz chociaz scianka was dzieli z tesciem :ico_noniewiem:

bozena, kiedy zaczynasz?nie pamietam od wrzesnia tak?
nie boj sie dasz rade ja niby malo pracuje ok 20 godz tyg albo mniej nawet 10 a teraz 2 tyg na pelny etat bo kolezanka odeszla i stwierdzam ze bym tak nie mogla-zbyt duzo czasu bez dzieci jak dla mnie poki co.Moj maz teraz chwilow bez pracy wiec zajmuje sie dziecmi pod moja nieobecnosc.Sa tu tez jego rodzice wiec zawsze to "swoi" i nie musze sie martwic o nianke zreszta nie mialabym odwagi-ja z tych przezornych jestem :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-08-25, 17:37 ]
bozena, a pracowalas odkad Antos sie urodzil?czy dopiero teraz zaczynasz po dluuuugiej przerwie?

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

25 sie 2008, 20:04

Magda Sz. ja też jestem taka okropna:) sama kiedyś byłam niańką ale teraz wiem że matiego bym żadnej nie oddała choć sama bardzo się starałam. w każdym razie jestem tego zdania że jak sytuacja nie zmusza to lepiej być z dzieckiem do 3 roku życia.
Co do mieszkanka to ja też już o niczym innym nie marze jak wreszcie iść na swoje i być tylko z trójkę...
W środę mam zebranie na wiosce odnośnie zajęć dla dzieci, które miałyby być u mnie w domku. Trzymajcie kciuki by się udało:)

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

25 sie 2008, 21:37

bozena, kiedy zaczynasz?nie pamietam od wrzesnia tak?
tak własnie od 1-09
bozena, a pracowalas odkad Antos sie urodzil?czy dopiero teraz zaczynasz po dluuuugiej przerwie?
pracowałam, jak Antoś skończył pół roczku to wróciłam do pracy, teraz wracam po lekko ponad rocznej przerwie. Wiem, że wszystko dobrze się ułoży i w końcu do tego przywykniemy wszyscy, ale zawsze jest jakieś ale. Czy będę mogła te pierwsze dni skupić się na pracy? Czy czegoś nie zawalę? Boję się trochę o Franka bo to cycol straszny i nie chce jeść kaszek. Tylko cyc, zupki, danonka waniliowego zje - innych nie ruszy i banana. Wszystkie inne owoce są be... Może babci uda się przekonać go do innych smaków bo ja mu zawsze pachniałam deserkiem i wszelkie proby wprowadzenia czegoś nowego kończyły się początkiem histerii i zatkaniem dziecka cycem. Z Antosiem nie miałam takich problemów, odkąd skończył 4 miesiące wciągał kaszki w niesamowitych ilościach i tak mu zostało do tej pory.

Awatar użytkownika
matula1
Miss zgubnych centymetrów
Posty: 475
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

26 sie 2008, 07:25

wklejam wreszcie obiecane zdjęcia z naszego kilkudniowego wypadu na wieś do rodzinki - to mała wioska nad Odrą, ale widoczki ma bombowe :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

miwona86
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 31
Rejestracja: 21 sie 2008, 16:41

26 sie 2008, 19:28

matula1, sliczne fotki
marzy mi sie sie taki wypad na wies kurcze nie bylismy w tym roku nigdzie na wakacje bo moj maz mial urlop akurat na czas wesela wiec nie bylo jak gdzies sie wybrac teraz 9 wrzesnia lecimy do irlandi na dluzszy weekend , ale to nie to co na wies :ico_placzek:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

26 sie 2008, 19:56

Matula fajne foteczki:) a gdzie dokładnie nad Odrą?? bo to nie daleko ode mnie musi być;)

Awatar użytkownika
matula1
Miss zgubnych centymetrów
Posty: 475
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

27 sie 2008, 12:37

matikasia to taka wioska w województwie dolnośląskim - Bełcz Wielki

miwona86
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 31
Rejestracja: 21 sie 2008, 16:41

27 sie 2008, 12:49

czesc wszystkim
my wrocilysmy wlasnie od fryzjera scielam pierwszy raz oliwce wloski i wyglada jak chlopiec hehe
ale pani fryzjerka powiedziala nam ze pierwsze wloski trzeba scinac zeby puzniej rosly ladne a ja chce zeby juz miala dlugie jak kazda dziewczynka heh

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość