Kamizela wesolego swietowania!
kurcze ja mialam niedawno stresa...bylam z malym na drugim spacerze, znowu poszlimy na plac zabaw a tam osy i kurcze jedna wpadla mu do buzi czy sobie ja na rece przenisol i uzadlila go w jezyk...dzieki Bogu ze wiem ze nie ma uczulenia bo go w zeslzym roku uzadlila juz osa...
ale i tak mialam mega stresa on biedny darl sie jak szalony, zdazyl.am podskoczyc do niego i mu wsadzic paluchy do buzi i wyrzucic ta ose..potem wyciagalam zadlo bo wielkie zostawila pod spodem jezyka..
uspokoilam go i juz jest ok..
teraz juz w ogole bedzie sie bal os, bo i tak sie ich bal...
[ Dodano: 2008-08-27, 20:04 ]
wlasnie ide kapac Oskiego
zaraz potem moze zasnie... taka mam nadzieje przynajmniej i oby pospal do 7 chcociaz bo te jego pobudki o 5 osttanio mnie dobijaly