Moje dziesię już śpi, mąż pojechał do pracy a ja sama w domku siedze.
Ale nie ma tego złego. Hihi zrobiłam sobie ryż z jabłuszkami i cynamonem... mniam pycha
Becia eeee chyba nie przegoniła. O ile dobrze pamiętam to Jula chyba 14kg waży ale może mnie pamięć zawodzić
Ale tak czy inaczej to waży sporo. Z resztą nie dziwie się. Jak ona potrafi zjeść całego sznycla czy kotleta to raczej anemii mieć nie może