Jagna30,
margarita83, moj maly faktycznie glodny jest co 3 godziny (na oko, czasami 2), karmie go jednak co 3 - za wyjatkiem wieczorow, kiedy karmie go 2 razy co godzine i dzieki temu przesypia cala noc... ale jak sie juz przyssie do cyca, to nie chce puscic, jak mu probuje odebrac (bo widze, ze przysypia), to nagle sie budzi i ssie jak szalony

.. czasami uda mi sie go tez oszukac smokiem, ale nie na dluzej jak 15 min.
I jakos nie umie sobie porzadnie beknac.. zawsze jest albo pierd

albo czkawka... okazyjne tylko niesmialy bek

macie jakies sprawdzone sposoby na odbijanie?
u mnie dziala polozenie malego na kolanach i podnoszenie go do gory (z reka na plecach) - druga reka uderza w plecki.. czasami dziala.
drugi sposob to posadzenie sobie malego na kolanie, tak ze siedzi zwrocony do mnie bokiem, a ja mu podpieram reka brode i przechylam do przodu... uspakaja sie
no i kapiel tez dziala
a jak u Was?
[ Dodano: 2008-08-27, 17:36 ]
margarita83, ja nie obcinalam jeszcze...

ale poki co, to spilowalam pilnikiem.. a w szpitalu powiedzieli mi, ze mozna malemu obgryzc paznokcie

heeh jakos sobie tego nie wyobrazam
