Awatar użytkownika
sarenka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 505
Rejestracja: 06 cze 2008, 11:07

31 sie 2008, 10:09

witam rankiem,,

Nocka niezbyt udana,mimo tabso brzuszek twardnial,pobolewal.JAk dzis tak bedzie to musze znowu do szpitala na kontrole jechac bo takie twardnienia powoduja skracanie szyjki :ico_placzek: :ico_placzek:

marta To prawda ze czesto kobiety w ciazy maja jakas bakterie,ktora nie mozna wyleczyc i wtedy podaje sie jej przy porodzie antybiotyk coby nie zarazic dzidzi.JA tez takowa mialam,ale podali mi przez kroplowke lek i nie zarazlam bobaska.
A lekarz u was nie robi takich badan na obecnosc tej bakterii??

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

31 sie 2008, 10:18

lekarz u was nie robi takich badan na obecnosc tej bakterii??
ja tutaj w ciazy widze lekarza tgylko w szpitalu jakby cos sie dzialo a tak to polozna prowadzi ciaze :ico_noniewiem:
ale ta kumpela pytala sie poloznej i ona powiedziala ze nie w kazdym szpitalu to robia i podawala jej przypadki kiedy robia a kiedy nie...wiec wiesz wole zrobic sama bo znajac moje szczescie to sie nie zalapie do tych przypadkow :-)
a tak bede miec z glowy :ico_sorki:

Awatar użytkownika
adia26
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 18 mar 2008, 15:46

31 sie 2008, 12:36

czesc dziewczymy ja sie nawet dzis wspałam w własnym łóżku :ico_brawa_01: chrapał ale szturchałam go tyle razy ,ze przestał :ico_sorki:
ja własnie mam jakąś infekcje :ico_placzek: pobrała mi próbke i wysłała do zbadania :ico_sorki: ,raz mi to juz robila i nic nie znaleźli :ico_noniewiem: przepisala mi jakies czopki ale nie pomogło, wiec zrobiła mi test jeszcze raz,troche bolalo :ico_noniewiem: w tygodniu sie dowiem bo jest na wakacjach.
Nocka niezbyt udana,mimo tabso brzuszek twardnial,pobolewal.JAk dzis tak bedzie to musze znowu do szpitala na kontrole jechac bo takie twardnienia powoduja skracanie szyjki
a możesz mi powiediec jak to jest jak brzuszek twardnieje bo moj jest ciagle twary ale na górze tylko a niżej mieki :ico_noniewiem:

u mnie pogoda piekna :ico_brawa_01: może gdzies pojedziemy :ico_brawa_01: ale z tym moim leniem to :ico_noniewiem: juz mi zaowiedzial ze weźmie mnie na lody do supermaka bo dalej mu sie nie chce, a to jest 8 min. samochodem :ico_olaboga: ,mam nadzieje ze zartowal :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zirca
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1570
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:59

31 sie 2008, 13:15

doczytałam.... :ico_sorki:

Co do opieki zdrowotnej-u nas jest tak samo jak w Anglii. Nic sie nie grzebie, a tak w ogóle to ciąży nie ma do 12 tygodnia :ico_oczko: więc jak sie plami czy cuś, to nie będą ratować dziecka. Nie chcę sie na ten temat zbyt długo wypowiadać, bo mogłabym kogoś urazić, ale jako biolog popieram ich podejście do wczesnej ciaży.

Masaż szyjki macicy...mam zagwarantowany-Mężulec się podjął tego ambitnego zadania :-D :-D :-D

Staniki do karmienia...nie mam żadnego, bo nie mam pojecia ile mi cycochy porosną. Na razie są wieksze,ale mieszcze sie w stare cyckodźwigi :ico_oczko:

Wielkosć stóp-u mnie bez zmian dzięki Bogu,bo też mam duże-39. jak to robicie babki z Anglii, ze chodzicie w japonkach? u nas leje bez przerwy i mogłabym sobie co najwyżej popływać w japonkach :ico_oczko:

Pati Ty masz brzuch od piwa? :-D no to już wiemy jak to było.... :-D :-D :-D
to jednak nie ma zartów z piwem :ico_oczko:

sarenka oj widzę, że powędrujesz wkrótce na porodówkę....tylko żebyś sie później z forum nie zmyła, bo jako autorka wątku dzieci wrześniowych, musisz dziewczynom pięknie poprowadzic liste Bejbików :ico_oczko:

miszka, sliczne te sukienki :ico_brawa_01: czyli nasza Emi powoli traci Kubusiowatość :-D

u mnie i u Kropka Ok, ale my sie przeciez jeszcze na poród nie wybieramy, wiec jest luzik :-D Mały męczy okrutnie, rozwala mi zebra i ciągle ma czkawkę....pijak mały mi rosnie :-D

Awatar użytkownika
adia26
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 18 mar 2008, 15:46

31 sie 2008, 13:27

u mnie i u Kropka Ok, ale my sie przeciez jeszcze na poród nie wybieramy, wiec jest luzik Mały męczy okrutnie, rozwala mi zebra i ciągle ma czkawkę....pijak mały mi rosnie

no to sie dobrali z moim :-D tez ma czkawke dwa lub trzy razy na dobe :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
zirca
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1570
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:59

31 sie 2008, 15:14

adia26, ciekawe czy później będą podobni....a tak w ogóle to ciekawa jestem, czy zachowanie dziecka w brzuchu, ma jakies odzwierciedlenie w jego późniejszym zachowaniu.... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
sarenka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 505
Rejestracja: 06 cze 2008, 11:07

31 sie 2008, 16:17

Pojechalam do szpitala bo te twardnienia nie dawaly mi spokoju.Znow komplet badan,wynikow no i tak zeszlo prawie 4godziny,a ja z glodu zdychalam,moj babel sie tak krecil ze szok.
Wszystko wyszlo ok,na twardnienia mam brac nadal magnez i tabl. rozkurczowe,choc nie powinno sie nic brac coby dac macicy troche czasu cwiczen do zblizajacego sie porodu.Tbletek na podtrzymanie u nas tez nie daja chetnie i tak tez dzis mi lekarz powiedzial ze takowych nie dostae bo juz nawet sensu nie ma.Jest blizej porodu niz dalej,i nawet gdybym miala rodzic dziecku nic nie zagraza.
Szyjka sie skrocila na 2cm,a przed 2tyg. bylo ponad 4wiec dosc sporo.
Z pomiarow wychodzi ze dzidzia wazy okolo 2,8kg,ale zawsze sa pewne wachania.

A te twardnienia brzucha to napinanie sie calego brzucha i przy dotknieciu odrazu to czuc.Staje sie mniejszy,jakgdyby kulka i jest twardy,przy czym czuje tez utrudnienie w oddychaniu.Trwa to chwilke i puszcza.U mnie objawia sie to na calej powierzchni brzucha.

I wlasnei te twardnienia powoduja dosc czesto skracajaca sie szyjke,i jak widac u mnie to podzialalo.Mam sie osczzedzac jesli chce donosic choc do 37tyg.ale jak tu lezec gdy w domu mojej uwagi potrzebuje moj prawie 2letni synek.No coz co ma byc to bedzie.

A wstawie wam jedno zdjatko z mojej sesji.Mozna je potem wymazac??

Awatar użytkownika
slonko2008
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1374
Rejestracja: 04 maja 2008, 11:40

31 sie 2008, 16:29

Witajcie kochane :) Wpadłam zobaczyc czy wszystkie są jeszcze czy juz ktoras zawędrowała na porodówke :ico_oczko: >
Ja jestemjeszcze w świetnej formire byłam dzisiaj na długim spacerku z jarkiem i nawet się nie zasapałam :ico_brawa_01: Uznaliśmy z jarkiem że brzuszek jest jakby troche niżej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
sarenka, dobrze że wszystko jest ok , już bliżej niż dalej do porodu dasz rade

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

31 sie 2008, 16:50

:ico_nienie: niewiadomo czy nikt na porodowke nie powedrowal-Miszka sie dzisisj nie zameldowala :ico_noniewiem:
moze jeszcze spi :-D
A wstawie wam jedno zdjatko z mojej sesji.Mozna je potem wymazac??
:ico_brawa_01: wstawiaj...wiesz co chyba mozesz edytowac swojego posta i wtedy wymazac fote :ico_oczko:

Awatar użytkownika
slonko2008
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1374
Rejestracja: 04 maja 2008, 11:40

31 sie 2008, 16:55

niewiadomo czy nikt na porodowke nie powedrowal-Miszka sie dzisisj nie zameldowala
moze jeszcze spi
Miszka gdzie ty się podziewasz ,czekamy do wieczora a potem zaczynamy świętowac :-D :-D urodziny pierwszego naszego maleństwa :ico_oczko: :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość