hahhaha, to moja mala jest calkowitym odstepstwem od tej teorii... to kopia taty, dosyc wierna nawet w momencie narodzin tak mnie zatkalo ze pierwsze co powiedzialam na jej widok: no, nikt mi nie powie ze to dziecko listonosza czego to narkoza z czlowiekiem nie robi ... Carmen to taki tatus po polsku - jasna cera, niebieskie oczy, wlosy ciemny blad. teraz mam nadzieje, ze bedzie maly hiszpan - taki ciemny, z grzywa kedziorkow, brazowe wielkie oczyska... echhh no wiecie, typ A. BanderasAle z moich doswiaczen wynika ze chlopcy to zazwyczaj kopie tatusiow!!! a z dziewczynkami bywa roznie - zazwyczaj sa ladniejsze od swoich mam
Ja juz jestem w 30 i wiecie co... Junior caly czas sie rusza w srodku i to tak niezle. Moze mniej nic tydzien temu (nie wiem czy i u was dzieciaczki mniej sie ruszaja) ale jakby mogl to by pobiegal chybawiecie, ja juz sie nie moge doczekac przyblizenia 30tc
ale taki typ tez bylby fajny ale nasz maluszek raczej nie bedzie miec ciemnej karnacji - bo my oboje bladzi jestesmy. Zawsze lubilam slonko (i naturalne i sztuczne) wiec caly rok chodzilam brazowiutka, ale od listopada zeszlego roku odkad wrocilam z wakacji nie opalalam sie ani razu wiec ogolnie blada twarz ze mnie Ale nadrobie od lutego moze marca...typ A. Banderas
Nasz Filipek od wczoraj znów się mocno rozkopuje Ale ja się cieszę bo już trochę się martwiłam że tak słabo się rusza. Wczoraj czułam Go prawie cały czasnie wiem czy i u was dzieciaczki mniej sie ruszaja
Anetka29, od razu skojarzylam ta historie z moimi znajomymi. W listopadzie byli na weselu, a ze ona w poczatkach ciazy, poszla spac troszke wczesniej i zostawila go samego. On sie tak ubawil ze jak sie obudzil z noga na wyciagu to niepamietal co sie dzialo Na wyciagu byl chyba do konca stycznia. Maksio urodzil sie w czerwcu a ten jeszcze z noga w gipsie Znajom mowila tylko ze denerwowalo ja to ze jak rodzila i zachcialo jej sie pic to ten zanim doszedl do parapetu po wode to ona juz nastepny skurcz miala Bylismy u nich miesiac temu a ten jeszcze byl w gipsie mowie wam poprostu masakra. Takze ona cala ciaze latala kolo niego - dobrze znosila ciaze (i to bylo szczescie). Pomagali im rodzice ale wiecie jak to jest - nawet glupie zakupy, smieci itd... A z ta noga w ogole tyle problemow mieli, i maja chyba do tej pory. Na poczatku noga byla w gipsie az do biodra, i dopiero moze od marca do kolana. Ale przygod mieli....Teraz się śmiejemy że dwie kaleki w domu, bo ja też ledwo co się ruszam z tymi moimi bólami kości i kto teraz nami się będzie opiekował ale co tam damy rade!
Odganiaj takie myśli jak najdalej!!!! A siiiiiiiiiiiiiiiiiio!!!!! Wszystko będzie dobrze, ja jestem prawie pewna że ten Twój ból to jest rwa kulszowa i poprostu będziesz musiała troche w domku poleżeć. A jak się potwierdzi to polecam masaż stóp, a dokładnie części stopy od kostki do pięty z jednej i z drugiej strony. To naprawdę pomaga!!!! A do tego najlepiej rozmasować dół pleców w naszym przypadku na siedzącą lub leżąc na boku. :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:Mam jakieś takie głupie uczucie, że chyba wyląduje w szpitalu..jakieś głupoty mi chodzą po głowie..
_________________
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość