Witam
U nas też dziś piękna pogoda cały czas rządzimy na działce robie sobie takie place z tujami i świerkami jeszcze bedziemy sadzić jarzebine i krzaczki owocowe - do reszty jestem pochłonięta planowaniem i robieniem - jak to ja jak juz grzebie w ziemi to jestem szczęśliwa
Wczoraj moją babcie zabrało pogotowie - lezy bidulka w szpitalu i robią jej badania ale nic nie wiadomo co z nia i martwi mnie to
Co do bilansu dwulatka to u nas :
- Niki przytula się i gryzie z nienacka
- kłuci sie jak cos nie po jej mysli
- jak się nakręci to wszystko odpowiada NIE!!!
- czepia się nogi i przylepia i chce rzeby ją ukochiwac kiedy tylko na chwile się czymś zajme i ogólnie nie umie sie w domu sama niczym zabawić do wszystkich zabaw jestem jej potrzebna chociaż żeby obok siedzieć
- nerwusek z niej tez jest niezły (chyba ma temperamen mamusi )
A z dobrych rzeczy to :
- ładnie śpi sama w swoim pokoju cała noc
- coraz więcej mówi i układa zaskakujące wypowiedzi
- ślicznie śpiewa i do tego tańczy
- jak jej powiem ze jestem zmęczona to siada mi na kolanach i mnie głaszcze i przytula
- choć mnie to złości to myśle że jej pracowitośc to pozytywna cecha (jak chce odkurzać, wieszać pranie czy ładowac zmywarke )
- ładnie je owoce i nawet sama chodzi na działce zrywać maliny i zbierac jabłka i śliwki
- nocniczkuje i oszczędzamy na pampach
Ogólnie myśle że nasze dzieci to najwspanialsze na świecie pocieszki szkoda tylko że musimy obok czasu dla dziecka znaleźć czas na pranie sprzątanie czy gotownie i inne zajęcia których nikt za nas nie zrobi a nasze maluszki chciałyby miec nas tylko dla siebie i razem z nami bez reszty odkrywac ten ciekawy świat i bawic się w najlepsze
[ Dodano: 2008-09-10, 12:05 ]
Kasilka dziękujemy za buziaczki i tez was całujemy i w brzusio też obowiązkowo