Hej!
Aniu ja też jakoś Ciebie nie kojarzę...

ale chętnie obejrzę zdjęcia takiej wspaniałej rodzinki!!!no właśnie, a skąd jesteś???
Doris no
Glizdunia podała idealny przepis na syrop, więc do dzieła! szpital polowy mówisz??? a wiesz...po tej chorobie będziesz miała nauczkę...ja w domu mam taką wypasioną apteczkę, że szok! polecam...nigdy nie wiadomo, co się może przydać.
Glizdunia no pięknie się Maycia urządziła! cholercia...ale, przewietrzysz ją jutro i będzie gitara. I fajnie że odkryliście sobie kolejne miejsce na spacery! czasem człowiek omija jakieś miejsca, a tam takie skarby
Pati no ja pierdzielę! a nie może mama zmienić komórki??? i zastrzec numeru? ja bym się nie męczyła z debilami...Żal mi jej...i siostry...ale ją rozumiem, ja bym też nie miała szacunku....
Jagódka koniecznie pokaż płaszczyk!!! fajny? ale się trafiło, hohoho!
Ewcik no wiesz...nie kluskuję Hanki jak gęsi...przestałam jej dawać monte i danonki, bo jak mama obejrzała program o jogurtach...wiecie, że wlewają do nich żrący perchydrol, żeby się nie psuły???? i nic, żadnych konsekwencji wobec takich firm...szok! no więc...nie je tego...rano wypija mleko ok.7 i jest to ok.120-140ml, więc jak na jej wiek niewiele...ok.10zjada śniadanie, też niezbyt obfite...kawałek bułki, jajecznicę, parówkę albo kaszkę...przed snem około południa daję jej obiad...zupę, albo drugie danie i po kwadransie ok.120ml mleka i idzie spać...potem ok.15-16 zjada kolejny obiad, czyli znów zupę lub drugie, w zależności co było wcześniej...i jak idzie znów spać to też mleko, a jak nie to nic. potem kolacja ok.19, i na sen 160ml mleka. w międzyczasie jakiś owoc lub biszkopt. ale zaczęłam jej zagęszczać mleko łyżeczką kaszki i o dziwo wypija i jej smakuje bardzo. kiedyś nie lubiła. więc nie sądzę, żebym robiła jej krzywdę. a czemu tak szybko przybrała? nie mam pojęcia. będę to kontrolować co 2tygodnie, zobaczymy...
Glizdunia, czyli już wiesz, że daję jej 2obiadki

i wiele szybciej skończyły mi się zapasy mrożonkowe!

w tym tygodniu muszę ugotować ze 3różne zupy i jakieś 2drugie dania...masakra!!!
na wizycie super!!! Hania grzeczna, świetnie się bawiła z 5letnim kuzynem...tańczyła, budowali wieże itp...super! nawet na spacer poszliśmy i do piaskownicy, ale zimno jak diabli! zmęczona panna, poszła spać bez szemrania...
a ja idę cyknąć fotki i zrobić kilka aukcji na allegro...
przyjdę się pożegnać...pa!
[ Dodano: 2008-09-14, 20:58 ]
a tu zabawy w piaskownicy i piaskowe zapasy z kuzynem
